Panie Ludomirze mam już dwie pompki wysoce budżetowe. Obie produkcji Crosmana: Pumpmastera 760 i M4-177. Na "szmocy" mi nie zależy, więc najczęściej z 2-3 "pompnięć" strzelam (z 10 dopuszczalnych), wyłącznie w mieszkaniu. Fajne są te zabawki i na krótkich, mieszkaniowych dystansach całkiem celne. Tłumików niestety nie mają Super wygodne są za to magazynki, których mam kilka - w obu wiatrówkach takie same, szkoda tylko, ze same się nie przesuwają . Pompowanie do 5 razy nie sprawia najmniejszych problemów, a 3 praktycznie się nie odczuwa. Super głośne nie są, efekt "pękającego balonika" jednak jest. Stąd moje poszukiwania czegoś jeszcze cichszego. Przy tym sama wiatrówka Sharpa bardzo mi się podoba wizualnie.
EDIT:
znalazłem na OLX: http://olx.pl/oferta/wiatrowka-karabine ... 7KkHB.html
Czy ktoś z kompetentnych Kamratów zechciałby metodą mniemanologii stosowanej ocenić możliwość naprawy owej fabrycznej nieosiowości lufy i tłumika oraz oszacować wstępnie koszty takiego przedsięwzięcia? Byłbym wdzięczny.
Gebi pisze:ttp://olx.pl/oferta/wiat...67-ID7KkHB.html
Czy ktoś z kompetentnych Kamratów zechciałby metodą mniemanologii stosowanej ocenić możliwość naprawy owej fabrycznej nieosiowości lufy i tłumika
O ile pamiętam to tłumik w Sharpie nakręca się na plastikowy gwint . Nie bardzo rozumiem jakim cudem może być on nie współosiowy do lufy . Nie wiem jak jest zbudowany tłumik , ale to raczej on stwarza ten problem .
Jarku , bez pomacania trudno się ustosunkować , ale wszystko jest do zrobienia . Jak to wśród przyjaciół , niewielkim kosztem .
To jest Sharp 1110 w nowszej wersji czyli krótsza lufa i plasticzana jej końcówka=ósemka
Radzę poszukać S 1210 czyli z dłuższą lufą, ale starszego typu czyli bez plasticzanej ósemki na lufie.
W takiej 1210 tłumik nakręca się na metalową osłonę lufy.
Starszy_Pan,Filo:
Znalazłem tylko taką.
Postudiowałem trochę w sieci o konstrukcjach tłumików do wiatrówek i odpuszczam. Dobry, lekki, skuteczny tłumik do wiatrówki musi być duży i kosztowny.
Taniej mi będzie wyłożyć pokój wytłoczkami tekturowymi do transportu jaj na ścianach i suficie, a na podłodze położyć puchaty dywan.
Pozostaje zatem Browning BUCK MARK URX rekomendowany przez Mistrza Hiszpana, jako najcichszy z pistoletów do pokojowego strzelania (niecałe 200 z przesyłką na alle...) - do rozważenia.
Tymczasem najcichsza (organoleptycznie) jest Zastawa M70 Varmint Sprint (ASG)
EDIT:
Tytan GS750 bez tłumika dorównuje głośnością AEG SRT-12 firmy "Spartac"
Cortez pisze:Gebi -miszczu....przeczytaj swój własny temat od początku. Masz tu wszystko - wyciągnij wnioski.
Chyba, że lubisz pisać dla samego pisania...
No, przecież wyciągnąłem. Napisałem wyraźnie - odpuszczam.
EDIT:
Przeczytałem raz jeszcze. W kwestii tłumików zdecydowanie daję sobie spokój.
Wnioski dotyczą nie tylko kwestii tłumików.
P.S.
Pisać lubię i cieszę się, że w Twoich oczach zasłużyłem na miano "miszcza" Poważnie.
Gebi pisze:Jest jeszcze taki sprzęt miotający, którego nazwy nie pomnę, a którego konstrukcja składa się z dwóch rzemieni i kawałka skóry doń przymocowanego, owalnego kształtu, w który wkładało się kamień i rozkręcało nad głową, a potem specyficznym ruchem ręki obsługującego to toż uwolnienie i miotanie tym kamieniem w stronę wroga. Z uwagi na luki pamięciowe nie pamiętam nazwy.
Gebi pisze:Postudiowałem trochę w sieci o konstrukcjach tłumików do wiatrówek i odpuszczam. Dobry, lekki, skuteczny tłumik do wiatrówki musi być duży i kosztowny.
Bzdura. Strzelałem w mieszkaniu na 10m z HW100 z tłumikiem HW ("strzelałem" bo po zmianie optyki już nie mogę) i odgłos uderzenia w kulochwyt, wypchany 1,5kg plasteliny był głośniejszy niż sam strzał. Nie mam pojęcia jak bardzo i po co chcesz wyciszać wiatrówkę ale u mnie nawet mój kot, śpiąc w tym samym pokoju nie reagował na strzelanie.
AA S400F (custom) & mDOT / HW30S (custom) & Nikko 3-7x32 AO
Swojego czasu również korzystaliśmy z improwizowanych 9m , w zimowe wieczory pykaliśmy w domowym zaciszu (Blok mieszkalny) z iżyka 38 do tarczki .
Nie przypominam sobie aby generowało to jakiś większy hałas czy pretensje.
Obecnie na stanie:
HW95k by' Hogan + SMOP25C + DOC
HW50S by' Hogan + AG-25M412 + DOC
HW30S by' Hogan + PP 4x32 AO
Norica Sport
Iż 38 Bakielit +drewno
Diana mod.3
Record LP-77 "Żyw"
Browning Buck Mark URX
Kombat69 pisze:... z iżyka 38 do tarczki .
Nie przypominam sobie aby generowało to jakiś większy hałas czy pretensje.
Podobnie u mnie. Iż-22, Crosman 1377 (3 pompki), Tex 086, Bajkał MP 512(okrutnie wykastrowany), robią hałas całkowicie akceptowalny dla sąsiadów i to wszystko bez tłumików. Sprawdzałem. Na klatce schodowej trudno się domyślić, że ktoś w mieszkaniu strzela z wiatrówki i nikt nigdy nie miał do mnie pretensji. Tylko kocinka się denerwuje i fuczy na kulochwyt.
Panowie Kamraci:
ja nie neguję możliwości wyciszenia wiatrówek jako takich. Nie w tym leży problem. Posiadam dwa: jeden na Slavii, drugi na zmodyfikowanym Crosmanie 2240. Obie wiatrówki trafiły w moje ręce już z nimi (sprzęt używany i tuningowany przez poprzednich właścicieli). Każda z wiatrówek ma inny napęd i inny tłumik (rozmiary, waga, zapewne konstrukcja i użyte do ich wykonania materiały). Zastanawiałem się, czy może być ciszej i za jaką cenę. Mnie głośność obu wymienionych nie przeszkadza, natomiast sąsiadom i domownikom tak (kota nie mam, ale myszoskoczki reagują "stepowaniem"). Mam dwie "lewe ręce", w dodatku małe, więc improwizacja i samodzielne przeróbki nie wchodzą w rachubę. Wszystko muszę zlecać ludziom znającym się na rzeczy. Hałasu generowanego przez samą wiatrówkę nie biorę pod uwagę, choć i to można poprawiać, przynajmniej niektórzy tak robią.
Skoro ten sam sklep i zarazem producent, oferuje tłumiki różniące się ceną w zakresie od 80 do 350 PLN, to nie wynika to chyba li tylko i wyłącznie tylko z szukania przysłowiowych "jeleni". Na myśl przychodzi mi porównanie ze sprzętem do celowania (lunety i kolimatory) - są tanie i drogie, choć teoretycznie parametrami podawanymi przez producentów (różnych) nie różnią się. Szukacie Waszmościowie najczęściej konkretnych modeli do konkretnego sprzętu i zastosowań, nieprawdaż?
Temat dotyczy jak najcichszej wiatrówki do strzelania w mieszkaniu na krótkim dystansie (vide: post założycielski). Konkretnych, sensownych podpowiedzi dostałem zaledwie kilka, za co niezmiernie wdzięczny jestem ich autorom.
Niektóre z propozycji, z logicznego punktu widzenia, wydały mi się absurdalne lub nierealistyczne cenowo (nota bene: potwierdzenie tegoż znalazłem w tej dyspucie).
P.S.
Dzięki Kamratowi mazgierowi dowiedziałem się, że proce dzielą się na katapultowe i neurobalistyczne; miałem na myśli tą drugą.
Naje...iaj do książek telefonicznych z czego tylko masz, a wśród sąsiadów rozpuść informację, że chciałeś dorobić trochę grosza i napełniasz długopisy w domu na pół etatu
jimi krewetka
Tego typu opcje też brałem pod uwagę
Dopóki trwał tzw. remont budynku - używałem ile wlezie korzystając z hałasu nim powodowanego, gdy byłem sam w mieszkaniu. Cudowny okres. Remont się skończył. Akustyka budynku jest fatalna, a sąsiaduję z bardzo sędziwymi ludźmi i małżeństwem z maleńkimi dziećmi. Nie wypada, poza tym część orientuje się, czym się zajmuję zawodowo, więc ten numer nie przejdzie. Sąsiadce z dołu przeszkadza stukot klasycznej, mechanicznej maszyny do pisania (dobrze, że nie ma pojęcia o komputerach i drukarkach ).