SKS - Nasze Forum

Czołgiem,
Znalazłem w piwnicy starego Jubilata-2 - nówka nie śmigana z czasów gierkowskich, ale za to z oryginalną przerzutką planetarną Shimano w piaście (3 biegi). Przebieg: może 30 km
Wiem, że całe ogumienie do wymiany (chcę kupić opony "24 x1,95 od górala). Z mechaniką sobie poradzę, ale co z obrzydliwym farbo/lakierem z ramy???? Piaskowanie odpada - koszt nie do akceptacji.... Znacie jakiś środek do usuwania takiego pancernego badziewia?
Mam już koncept na nowy wygląd, po usunięciu zbędnych rzeczy (błotniki, dynamo, etc...).

Mocny rozpuszczalnik do farb , lub ...papierek ścierny Ja w ten sposób odnowiłem jubilata-2 po dziadku

Szczotka druciana założona na szlifierkę kątową - koniecznie okulary bo druty latają wszędzie, ale wyczyścisz do gołego metalu. No a potem to już możesz wg swojej koncepcji. Myślę, że żadne chemikalia tej lakieroemalii nie ruszą (chyba że rdza od spodu ).

U mnie po chemikaliach miejscami zmyło do gołego metalu , a w innych tylko zewnętrzną warstwę . Bez szorowania się nie obejdzie

Ja próbowałem ze szczotką drucianą ale nie polecam. Odradzam bo to zbyt 'ostre' narzędzie i może zbyt uszkodzić rower. Jestem za metodami mniej inwazyjnymi.



__________________________________

Środek do usuwania starych powłok, farb V33
Działa. Tylko kup w Casto..., bo powinien być w miarę świeży.
Moim zdaniem czerwony jest skuteczniejszy od zielonego.

Świetne porady jak na 9-cio letni temat Do tej pory , to Cortezowi ten rower się utlenił ..

Jubilat-2 już trochę leżał. To jeszcze trochę mógł poleżeć