SKS - Nasze Forum

Może ktoś rozpozna osadę od HW97 ?

Ale to nie jest wiatrówka i nic ze sprężonym powietrzem nie ma wspólnego . Normalna kusza , w sumie ładnie zmontowana . Na amerykanckich forach widziałem wiele wynalazków z podstawą z karabinków nie tylko pneumatycznych . W sumie taka osada , to doskonała baza .

Tak, szkoda że to nie jest kusza na sprężynę gazową. Wtedy to by już była prawie "wiatrówka"...

Nie wiem jaka jest dokładna definicja kuszy w polskim prawie , ale tak czysto teoretycznie pozbycie się cięciwy i ramion na rzecz siłownika pozwoliło by obejść obowiązek posiadania pozwolenia na takie urządzenie. Technicznie rzecz biorąc mamy wtedy broń, która wykorzystuję poniekąd sprężone powietrze do wystrzelenia pocisku, czyli wiatrówkę.

Sprawa zastosowania sprężyn gazowych ( 2 szt.) jest już przemyślana i sprężyny z Krosna są już dobrane. Łuk jest prawdopodobnie przejściowym stadium projektu. Kompozytowy łuk, z wyspecjalizowanej firmy w produkcji łuków i kusz, jest lekki jak piórko, co, razem z wykonaniem większości części z aluminium daje możliwość dziadkowi swobodnego strzelania w postawię stojąc.

Biorąc pod uwagę masę bełtu może się okazać, że 17J to trochę za mało aby strzelać dalej niż, powiedzmy, 10m.

Nie wiem, czy taka wiatrówka na bełty miałaby sens w limicie.

Oprócz wiatrówek bawiłem się też dmuchawkami i sam kilka zrobiłem. Z największej strzelałem lotkami zrobionymi z gwoździ 3 calowych. Energia takiej lotki oscylowała w granicach 2J i strzelałem celnie na 10-15m do puszek po piwie. Energia przy cienkim i ostrym gwoździu była na tyle duża że przestrzeliwałem 200-300 stronicowe książki albo obudowę starego komputera na wylot. Przy ok. 15J pewnie dało by się z takiej kuszy strzelać na te 20-30m.

To ciekawe, co piszesz. Dało się taką dmuchawką celnie (powtarzalnie) trafiać?
Celowałeś "po lufie", czy jakimś celownikiem?

Po krótkim treningu byłem w stanie powtarzalnie trafiać z 10m w tarczę 14x14. Ja celuję po lufie, ale można zrobić sobie coś w rodzaju celownika na końcu dmuchawki, albo zamontować laser. Na te 15m jest trochę gorzej, ale jak bym trochę potrenował to pewnie też bym był w stanie powtarzalnie trafiać w taka tarczę.
Tak jak pisałem wcześniej ja strzelam ze strzałek zrobionych z gwoździ, które są dość ciężkie. Można też zrobić strzałki z wykałaczek do szaszłyków. Są lżejsze, mają mniejszy opad i łatwiej je wystrzelić, ale że ja lubię strzelać do różnych przedmiotów to gwoździe lepiej się sprawdzają
Podobno szprychy rowerowe też są fajnym materiałem do robienia takich strzałek, pewnie kiedyś wypróbuję.

Jeszcze co do zasięgu takich zabawek: https://www.youtube.com/watch?v=LU1cnVVg2AU

Jak widać na dalsze dystanse też da się strzelać, ale o trafianiu w tarczę strzelecką można zapomnieć. Chyba że w sylwetkową.

Budowa wiatrówki na bełty wiąże się z wieloma trudnościami. Oto kilka z nich:

Dostępność materiałów - wiatrówki na bełty wymagają specjalnych materiałów, które nie są zawsze łatwo dostępne.

Technologia produkcji - wiatrówki na bełty wymagają zaawansowanej technologii produkcji, co może być trudne do zrealizowania.

Kwestie prawne - w wielu krajach budowa wiatrówki na bełty jest ograniczona lub nawet zabroniona przez prawo.

Koszty - budowa wiatrówki na bełty może być kosztowna ze względu na specjalne materiały i technologię produkcji.

Bezpieczeństwo - wiatrówki na bełty mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa, dlatego konieczne jest zachowanie szczególnej ostrożności podczas ich budowy i użytkowania.



_____________________________________
https://otomedi.pl/kalkulator-grupy-krwi-dziecka/

To, co powyżej odnosi się również do budowy/produkcji maczety , siekiery , dobrego młotka czy wręcz procy . Podobnie z produkcją bolas , którego efekty widziałem jak gostek z 30m odławiał kury ze stadka .

Włodku to co pokazałeś w pierwszym poście to klasyczna kusza, za wiatrówkę, od biedy i naciągając pojęcia, można byłoby uznać coś co Joerg zrobił :
https://www.youtube.com/watch?v=SGMTEOcCyZw

Powinienem użyć cudzysłowu w tytule. Wyjaśnienie znajduje się pomiędzy zdjęciami. Bo chodziło mi o to, że przerobiłem osadę od HW97 (stąd "wiatrówka") na sprzęt na bełty.
Na marginesie: odkąd rządzą ci co rządzą, jakoś mniej mi się chce przestrzegać prawa, tym bardziej jeśli nikomu to nie szkodzi. Można "niezwłocznie publikować wyroki TK w dzienniku ustaw" przez dwa lata? Można. Można odpalić granatnik w KGP i zamiast kajdanek i dołka dostać status pokrzywdzonego? Można. [----].

Pozwoliłem sobie wyciąć końcówkę. To mimo wszystko publiczne Forum i szkoda byłoby, gdyby ktoś to wykorzystał przeciw Tobie.
Ślubek

To już zupełnie nie rozumiem idei tematu. Ze względu na jedynie słuszne polityczno-ideologiczne wstawki zrobiłem sobie dość długą przerwę w bywaniu na forum, wygląda że przerwę spokojnie mogę kontynuować.
Włodku - Тише едешь — дальше будешь, jak mawiali starożytni Rzymianie. Zdrowia życzę i dystansu do tego co dookoła na ten Nowy Rok.