Gebi pisze:madraks:
... no nie tak do końca różnice są nie tylko estetyczne. Vigilante ma tylko 1 rozmiar lufy - 6'', natomiast seria "357x" od 4 d 8 cali. Różnią się też rozmiarem szyn montażowych dla akcesoriów
W moim Crosmanie 357 , lufy 6 i 8 cali mają po 10 bruzd , a 4 cale 5 bruzd . Można przyjąć , że tylko najkrótsza jest uniwersalna , a dłuższe są do śrutu diabolo. W Vigilante 6-cio calowa musi być uniwersalna .
Używanie naprzemiennie stalowych kulek/diabolo na szczęście jest karane wyślizganiem gwintu lufy, nikt nie przekona mnie, że jest inaczej i tego będę się trzymał
green_thunder pisze:Używanie naprzemiennie stalowych kulek/diabolo na szczęście jest karane wyślizganiem gwintu lufy, nikt nie przekona mnie, że jest inaczej i tego będę się trzymał
Lufa z szerokimi polami zużywa się wolniej , ale przy śrucie diabolo , zapewne , jest mniej celna . Tak sobie misiam .
Zgoda komendancie,ale pod jednym warunkiem,że bb są bez powłoki ochronnej!
Klasyczną wersją kulkami miedziowanymi strzelałem ze trzy lata praktycznie dzień w dzień i absolutnie Crosowi nic się nie wyślizgało i dalej trafiał tam gdzie trafiał zaraz po zakupie a przecież niby przezaczony był tylko do ołowiu?
green_thunder pisze:Używanie naprzemiennie stalowych kulek/diabolo na szczęście jest karane wyślizganiem gwintu lufy, nikt nie przekona mnie, że jest inaczej i tego będę się trzymał
Masz rację Robercie.Powłoka niby ochronna jest za cienka by "ochronić" cały przewód lufy tym bardziej w długich lufach .
Panowie szanuję Wasze spostrzeżenia ja napisałem tylko o własnym doświadczeniu a i moi znajomi którzy także podobnie robili raczej nie uszkodzili sobie gwintów nawet w tych klasycznych wersjach 3576.
To nie są uszkodzenia widoczne gołym okiem, krawędzie bruzd na pewno nie są już ostre. Kulka stalowa to nie gołębica, nie unosi się w przewodzie lufy niczego nie dotykając, bo nie jest lżejsza od powietrza.
Gebi pisze:madraks:
... no nie tak do końca różnice są nie tylko estetyczne. Vigilante ma tylko 1 rozmiar lufy - 6'', natomiast seria "357x" od 4 d 8 cali. Różnią się też rozmiarem szyn montażowych dla akcesoriów
W moim Crosmanie 357 , lufy 6 i 8 cali mają po 10 bruzd , a 4 cale 5 bruzd . Można przyjąć , że tylko najkrótsza jest uniwersalna , a dłuższe są do śrutu diabolo. W Vigilante 6-cio calowa musi być uniwersalna .
Kwestia lufy , w tym tanim sprzęcie , może być sprawą drugorzędną . Po prostu inne elementy posypią się szybciej niż nastąpi zauważalne pogorszenie się lufy . W 357 jest "języczek" z plastiku , będący fragmentem większego plastikowego elementu , który pełni rolę sprężyny dociskającej zapadkę obrotu bębenka . Przeginany jest przy każdym strzale . 10 razy na pełny obrót bębenka . Nic więc dziwnego , że po jakimś , odpowiednio dużym cyklu przegięć , " języczek " przestaje być całością ze wspomnianym elementem . W ostatnim zakupionym Crosmanie , kupionym dla paintbolowej lufy , łaskawy sprzedawca załączył ten ułamany fragment do gratisów . Jak prawie wszystko i to dało się naprawić , ale wiele Crosmanów , z tego powodu mogło już trafić na śmietnik .
Zauważyłem że temat ciut uciekł od tytułu postu ale chciałem się wypowiedzieć bo od jakiegoś czasu posiadam Crosman C31 ICEMAN. Nie wiem jak to ma się do gwarancji bo mam to gdzieś ale po wybici trzpienia z tyłu rozbiera się normalnie jak stary C31
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.