Śrut KTK - tarczowy nadkalibrowy !

[erli]

[A jak coś "nie lata" , to nie będzie i nie należy sobie tym zawracać głowy.

AMEN.

[JesperKyd]

Ja kupiłęm u tego sprzedawcy już 2000 sztuk KTK ostrego i lata aż miło.

Jakbym słyszał pewnego znajomego "snajpera".
To że nie trafia nawet wiadra, to tylko mały szczegół...

[green_thunder]

,, to nawet z ciętych gwoździ"
...z ciętych a ja zawsze całe wpychałem ...

[AdamWawa]

Robercie, każdy wie, że gwóźdź z łebkiem jest nadkalibrowy i nada się tylko do 5,5 lufy.

[Ślubek]

A może podejść do sprawy od innej strony?

Aby dobrać śrut do lufy, trzeba spróbować jak latają różne śruty - to raz.

Dwa - nie każdy chce/może kupować kilka(naście) różnych puszek tylko po to, aby sprawdzić, jak śrut lata.

Trzy - śrut, który się nie sprawdził, zazwyczaj zalega w jakiejś szufladzie, nie za bardzo jest jak go sprzedać, bo to w końcu już otwarta puszka.

Cztery - spotkałem się z przekonaniem, że nie ma sensu kupować firmowych testerów śrutu, bo nie dość, że do testerów producent daje śrut wyselekcjonowany, nie mający wiele wspólnego z seryjną produkcją, to jeszcze nie wszyscy producenci robią testery.

Gdy dodamy 1+2+3+4 wychodzi coś takiego:

Mam kilka puszek śrutów tarczowych, których z różnych powodów nie używam. W jednych puszkach jest więcej śrutu, w innych mniej. Obecnie ten zestaw pożyczyłem, nie mam jednak nic przeciwko, aby (gdy obecny użytkownik już sobie zobaczy/wybierze najlepszy śrut z nich) dorzucił coś od siebie do zestawu i wysłał go następnemu chętnemu.

Można by stworzyć w ten sposób łańcuszek, w którym każdy kolejny Swawolnik po przetestowaniu śrutu dorzucałby coś od siebie i wysyłał dalej. Oczywiście, do dogadania byłyby szczegóły organizacyjne, takie jak: gdzie zapisywać się w kolejkę, ile śrutów dorzucamy, jakie to mają być śruty (np. kaliber i typ: tarczowe/inne itp.), jak zapakowane i kto pokrywa koszty przesyłki.

Skoro Liga korespondencyjna nam tak fajnie wychodzi, to chyba można mieć nadzieję, że nikt nie nadużyje łańcuszka i nie dosypie gwoździ :^) ?

W sumie każdy mógłby na tym skorzystać.

Co Wy na taki pomysł?

[Filo]

Co Wy na taki pomysł?

Pomysł bardzo fajny , ale obawiam się , że w naszym społeczeństwie trudny do realizacji . W Tesco w Łomiankach założono taki regał z książkami w kąciku wypoczynkowym , pod hasłem bodaj " przeczytaj i zwróć " , czy jakoś tak . Obecnie leżą tam dwie lub trzy książki których już nikt nie chce wziąć do ręki . Obawiam się , że i u nas , po kilku ogniwach tego łańcuszka , zostanie ostatnia puszeczka Oztay-a .

[Tomasz_XX]

Jestem za pomysłem Rafała. Do koszyka wrzucam płaski KTK - pół pudełka i 100 szt. Exacta 4.50 Diabolo grzybka.

Poza tym, chętnie wyślę bezpłatnie wszystkim chętnym użytkownikom Gamo PR-45 po kilkadziesiąt sztuk płaskiego KTK celem porównania luf.

[photochem]

Jestem jak najbardziej na "tak" tej idei...
Problemów w społeczeństwie bym na siłę się nie doszukiwał. Do stracenia jest mało (niepełna paczka śrutów), a można się pozytywnie zdziwić, że jednak nie jest z nami aż tak źle
Jakiś czas temu na tym - albo na sąsiednim - forum (nie pamiętam dokładnie), oddałem "for free" kilka prawie nie ruszonych puszek różnych śrutów bo u mnie nie chciały latać, a miałem nadzieję że inna lufa je polubi i ktoś będzie miał trochę frajdy, a ja satysfakcję że się nie zmarnowały
Proponowany sposób ich zagospodarowania odpowiadałby mi jeszcze bardziej - bo mam kilka śrutów które z chęcią bym potestował, a kupować ich mi się specjalnie nie chce...

[Filo]

Problemów w społeczeństwie bym na siłę się nie doszukiwał.

Zawsze byłem w tej kwestii optymistą, ale ostatnio strasznie siadła mi psyche . W kwestii śrutu do wypróbowania , proponuję przyjąć zasadę , że ile z " banku " sztuk wystrzelam to tyle dokładam . Rafale, deklaruję swoje 500 szt. na wkład założycielski .

[Hiszpan63]

Idea szczytna , tyle , że nie do końca trafiona . Użyczanie śrutów do testów jest stare jak strzelectwo wiatrówkowe . Drzewiej ludkowie po prostu pisali , że potrzebują po 10-20 szt tego czy tamtego i zawsze się dobra dusza znalazła . Już ja to widzę jak ten "bankowy" śrut będzie wyglądał po piątej -dziesiątej wysyłce

... ale oczywiście jak Wam pasuje ...

[Tomasz_XX]

Już ja to widzę jak ten "bankowy" śrut będzie wyglądał po piątej -dziesiątej wysyłce

Masz rację. Podejmuję rękawicę i zaczynam kombinować nad zastępczym środkiem transportu.

Przy okazji czy mógłbym u Ciebie tj. w ramach Cekausa zamówić odpłatnie po 30 szt. śrutu tarczowego, który wg. Ciebie ma szansę stać się tym jedynym do gamonia ?

[Filo]

Przy okazji czy mógłbym u Ciebie tj. w ramach Cekausa zamówić odpłatnie po 30 szt. śrutu tarczowego, który wg. Ciebie ma szansę stać się tym jedynym do gamonia ?

No to Ci Przemku Tomek strzelił gola na wykroku .

[Hiszpan63]

No to Ci Przemku Tomek strzelił gola na wykroku

... czemu ???? ... ja nie muszę tego robić w ramach Cekausu. Mam tego tyle , ze spokojnie mogę dać do testów. W początku tygodnia naszykuję , ponumeruję i mogę wysyłać.

[Filo]

czemu ???? ... ja nie muszę tego robić w ramach Cekausu.

Właśnie to sobie wyobraziłem . Rozpakowujesz kilka , czy kilkanaście sklepowych pudełek , żeby uskubać z nich po 20 śrutów .

[Rlyeh]

Babraniny trochę, ale tak to wygląda. Też bym się pisał, bo czymś karmić zwierzęta domowe trzeba.