Crosman 357 z OLX
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
-
- Ściepnik
- Posty: 2879
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Już od "wieki wieków " wiadomo , że w gwintowanych lufach wiatrówek najlepiej pod względem celności sprawdza się śrut " klasyczny " z główką / przesuwającą środek ciężkości do przodu / i płaszczem / stabilizującym śrut w locie i uszczelniającym w lufie / . Wszelkiego rodzaju kulki lepiej się sprawdzają w sprzętach wielowielostrzałowych lub strzelających seriami takimi jak na przykład elektryczne repliki Kałasznikowa .green_thunder pisze:Ta, nakup se kulek i oczekuj wyniku...nie mogę tego czytać
-
- Ściepnik
- Posty: 1492
- Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
- Lokalizacja: na zachód od Wisły
green_thunder Panie Komendancie, melduję, że kulki ołowiane nie mają na celu robienia okrągłych dziurek w tarczy (domyślnie - wyniku). Wyczytałem na forum, że tzw. "film ołowiany korzystnie" wpływa na lufę. Nie zamierzam strzelać z tego rewolweru stalowymi kulkami.
Przeczytałem ten artykuł:
http://www.airguns.pl/strzelectwo-pociski-do-wiatrowek
i to, co znalazłem w Kolterze.
Przeczytałem ten artykuł:
http://www.airguns.pl/strzelectwo-pociski-do-wiatrowek
i to, co znalazłem w Kolterze.
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
Tak, film ołowiowy dobrze robi, ale to dlatego chcesz tam kulki pchać ? Toż kula ma sferę i styka się z przewodem lufy w minimalnym stopniu, śrut diabolo ma więcej punktów stycznych i pozostawia więcej Pb...
Niedobrze, gdy początkujący zaczyna zabawę obładowany podręcznikami, katalogami, artykułami...po prostu zabraknie czasu na praktykę, straconego na potwierdzanie cudzych teorii...
Niedobrze, gdy początkujący zaczyna zabawę obładowany podręcznikami, katalogami, artykułami...po prostu zabraknie czasu na praktykę, straconego na potwierdzanie cudzych teorii...
-
- Ściepnik
- Posty: 2879
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Nie wiem czy ktoś doświadczalnie i wnikliwie przebadał wpływ filmu ołowianego na skupienie trafień na tarczy , ale chyba bym nie nie przeceniał tego wpływu podobnie jak " zaprawiania " śrutu cudownymi szuwaksami poprawiającymi celność . Wpływ tych czynników da się być może zauważyć na dalekich dystansach 50 m i więcej / dla karabinków oczywiście /, a więc tam gdzie bardzo wyraźnie zaznacza się już opad śrutu . Ja ich nie zauważyłem .Gebi pisze: tzw. "film ołowiany korzystnie" wpływa na lufę.
-
- Administrator
- Posty: 3723
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Jeśli chodzi o wpływ na celność - opad to pikuś w porównaniu z losowym koziołkowaniem śrutu w locie na dalszych odległościach.Filo pisze:...Wpływ tych czynników da się być może zauważyć na dalekich dystansach 50 m i więcej / dla karabinków oczywiście /, a więc tam gdzie bardzo wyraźnie zaznacza się już opad śrutu.
A co do dylematu "kulki czy diabolo" - gdy zaczynałem strzelać na 10m z Crosmana 357, nie było żadnej różnicy w skupieniu.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Ściepnik
- Posty: 1492
- Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
- Lokalizacja: na zachód od Wisły
Szanowni Kamraci, problemem nie jest skupienie na tarczy w tym momencie, ale kształt przestrzelin, jakie pozostawia na nich śrut. Doskonale zdaję sobie sprawę, że najsłabszym ogniwem w łańcuchu "strzelec - wiatrówka - śrut - tarcza" jestem ja sam. Mam tylko jeden rodzaj śrutu (tą samą paczkę) do dyspozycji. Strzelałem nim z dwóch wiatrówek przedwczoraj i wczoraj: z Crosmana 357 i Pumpmastera 760. Odległość ta sama, około 6-7 metrów (mieszkanie). Różne typy wiatrówek, rożne długości luf, ten sam śrut, ten sam strzelec i warunki. Zauważyłem rzecz następującą:
- "szramy" na tarczy pojawiały się częściej przy strzelaniu rewolwerem, zdecydowanie częściej - przy P.760 były to wyjątki;
- w miarę upływu gazu w rewolwerze "szramy" robiły się coraz mniejsze, bardziej owalne, aż do okrągłych; pod koniec co2 w naboju pozostawiały już tylko okrągłe odciski na tarczy;
- strzelając z Pumpmastera sprężałem powietrze trzema ruchami dźwigni;
- przyjrzałem się wieczorem dokładniej śrutowi: opakowanie pogniecione, zaklejone "taśmą bezpieczeństwa", śruciny wewnątrz to chyba jakieś "zmiotki" - część ma na główce wyraźną kreskę po matrycy, inne jej nie mają i są bardziej szarawe, mają też jak gdyby nieco inaczej ukształtowany kielich w środku i na "oko" ma cieńsze ścianki;
Dziś postaram się posortować śrut i zobaczę jaki będzie efekt. podczas strzelania. Zastanawiam mnie tylko dlaczego dla "357" ma to aż takie znaczenie, a "760" ma to "gdzieś"? - długość lufy? - jej jakość? inne gwintowanie? Dodam tylko, że z Pumpmastera strzelałem wcześniej również kulkami stalowymi BB Blaster // 0.35G // 4.5MM // .177 // steel - to ponoć niszczy lufę.
- "szramy" na tarczy pojawiały się częściej przy strzelaniu rewolwerem, zdecydowanie częściej - przy P.760 były to wyjątki;
- w miarę upływu gazu w rewolwerze "szramy" robiły się coraz mniejsze, bardziej owalne, aż do okrągłych; pod koniec co2 w naboju pozostawiały już tylko okrągłe odciski na tarczy;
- strzelając z Pumpmastera sprężałem powietrze trzema ruchami dźwigni;
- przyjrzałem się wieczorem dokładniej śrutowi: opakowanie pogniecione, zaklejone "taśmą bezpieczeństwa", śruciny wewnątrz to chyba jakieś "zmiotki" - część ma na główce wyraźną kreskę po matrycy, inne jej nie mają i są bardziej szarawe, mają też jak gdyby nieco inaczej ukształtowany kielich w środku i na "oko" ma cieńsze ścianki;
Dziś postaram się posortować śrut i zobaczę jaki będzie efekt. podczas strzelania. Zastanawiam mnie tylko dlaczego dla "357" ma to aż takie znaczenie, a "760" ma to "gdzieś"? - długość lufy? - jej jakość? inne gwintowanie? Dodam tylko, że z Pumpmastera strzelałem wcześniej również kulkami stalowymi BB Blaster // 0.35G // 4.5MM // .177 // steel - to ponoć niszczy lufę.
-
- Ściepnik
- Posty: 2652
- Rejestracja: 2009-08-25, 13:21
- Lokalizacja: Katowice
Moimi zdaniem taki śrut nadaje się tylko do wywalenia,ewentualnie do strzelania w puchy,ale nie do tarczy. Potem wychodzą takie a nie inne kwiaty.Jeśli z dobrej paczki śrutu (nie pognieciony śrut) wychodziło by to samo to wtedy można dywagować co do przyczyny.
HW97 .177,Remington Summit .177,Lov2 .177,C 2240 .177-Walther 2x20,Colt 1911,Hatsan 135 .22,CP1-M .177,CP1 .177,SPA p10 .22
-
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2011-04-14, 07:38
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Ściepnik
- Posty: 1492
- Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
- Lokalizacja: na zachód od Wisły
-
- Ściepnik
- Posty: 2879
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Przypomnieć należy , że równiuteńkie krawędzie dziurek uzyskuje się na tarczach wydrukowanych na specjalnym kartonie o podwyższonej sztywności z podwyższoną zawartością ścieru drzewnego dającego efekt tak zwanego " krótkiego włókna " . Przedzierając taki karton uzyskujemy ostre , nie strzępiące się krawędzie . Jarku , sprawdź jak przedziera się karton Twoich tarcz . Tarcze dodawane jako gratisy są zazwyczaj drukowane na każdym odpadzie jaki trafi się w drukarni .Gebi pisze:Tarcze ze sklepu mili.. .pl - kartonowe, dosyć twarde;
-
- Ściepnik
- Posty: 2652
- Rejestracja: 2009-08-25, 13:21
- Lokalizacja: Katowice
Włodziu,ja takich używałem i dziurki po płaskim śrucie ładnie były "wykrojone",co prawda tarcze nie były dodawane jako gratis tylko zakupione.W tarczy chodzi chyba o to żeby była sztywna,bo było widać po tarczkach zamieszczanych w Naszej Lidze SKS że strzelane tarczki ze zwykłych kartek do drukarek nie były tak czytelne jak te zakupione w sklepie typowo dla danych konkurencji.Często porady kierowano w kierunku podklejenia drukowanych zwykłych kartek na tekturę,co się sprawdzało niejednokrotnie.Filo pisze: Tarcze dodawane jako gratisy są zazwyczaj drukowane na każdym odpadzie jaki trafi się w drukarni .
HW97 .177,Remington Summit .177,Lov2 .177,C 2240 .177-Walther 2x20,Colt 1911,Hatsan 135 .22,CP1-M .177,CP1 .177,SPA p10 .22
-
- Ściepnik
- Posty: 2879
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
No właśnie nie nie tylko sztywność decyduje . Jestem obeznany z drukarstwem i introligatorstwem , bo trafiło się mieć drukarnię , to cokolwiek wiem na temat tych materiałów . Karton o " długim włóknie " potrafi pół dziurki wyciąć a resztę odrywa , co widać z tyłu tarczy . Może o tym objawie pisał Gebi opisując kształt przestrzelin jako " szramy ".Michał pisze:Włodziu,ja takich używałem i dziurki po płaskim śrucie ładnie były "wykrojone",co prawda tarcze nie były dodawane jako gratis tylko zakupione.W tarczy chodzi chyba o to żeby była sztywna,
-
- Ściepnik
- Posty: 2652
- Rejestracja: 2009-08-25, 13:21
- Lokalizacja: Katowice
Nie wątpię w Twoją wiedzę i być może trafił mi się właśnie "lepszy" karton (tarczki).Filo pisze:Jestem obeznany z drukarstwem i introligatorstwem , bo trafiło się mieć drukarnię , to cokolwiek wiem na temat tych materiałów .
HW97 .177,Remington Summit .177,Lov2 .177,C 2240 .177-Walther 2x20,Colt 1911,Hatsan 135 .22,CP1-M .177,CP1 .177,SPA p10 .22