Na pierwszych zawodach, na których byłem, jeszcze jako obserwator, szedłem z grupą, w której strzelali koledzy ze Styera, Prosporta, i Falcona. 2 PCP'y kontra sprężyna. No i kolega strzelający ze sprężyny, sporą ilością punktów, pobił kolegę z Falconem

Steyr w rękach Janka "kolekcjonera" był poza jego zasięgiem
Sprężyna ma swój klimat. Tego jej nic nie odbierze. Ja nie wyobrażam sobie nie mieć jakiejś na stanie. Jak do tego dorosnę, to wystartuję kiedyś z moją Dianką na zawodach.