sam już nie wiem... pomocy

[bonzoo]

Generalnie i tak nie bedziesz pewnie zadowolony ze swojego pierwszego "sprzętu śrut miotającego" i jak nie poczytasz dokładnie tego co pisza inni na forum to nie znajdziesz tego jedynego....

[Rlyeh]

Dokładnie. I tak niemal na 100% za góra rok, może pół roku będziesz kupował "nowy" karabinek za 2x takie pieniądze, a obecny starał się sprzedać z jak największym zyskiem. I właśnie w odsprzedaży objawiają się plusy wyświechtanych HW i Slavii - zawsze sprzedasz, mało stracisz (o ile oczywiście brak wad).

[Nelo]

ja tam zmian nie lubię, jak coś kupie to nie sprzedam nawet gdy będę miał inna na oku...
zależy mi na tym żeby po zakupie móc od razu spokojne strzelać, a nie zmiękczać spust i jakieś tam, po upływie gwarancji pewnie zawiozę gdzieś wiatrówkę do przegląd, pewnie sam będę się bał grzebać w broni...
korci mnie jakiś dolny naciąg więc z niecierpliwością czekam na odpowiedzi na
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php?t=2129
ale mam pytanko co myślicie o airmasterze 300, wiem wiem wszyscy już o nim pisali a ja to przeczytałem, niektórzy wychwalają a inni ganią, a ja nie wiem...

[Rlyeh]

To przeczytaj jeszcze raz.
Poważnie, nie zauważysz żadnej różnicy między tymi wszystkimi modelami, które chciałbyś kupić. Po prostu nie wiesz czego chcesz, a w takim przypadku trudno doradzić. Kup i używaj, i tyle. Jedyna rada.
To nie jest złośliwość. Kup jakąkolwiek wiatrówkę o której możesz przeczytać, że nie rozpada się po wyjęciu z pudełka, wtedy będziesz mógł wyrobić sobie swoje własne zdanie. Czego oczekujesz, co Ci pasuje etc. I następny model będzie już bliżej tego docelowego - pisałem o tym poprzednio.

[Nelo]

nie sposób się z tobą nie zgodzić.... no normanie profil psychologiczny jak się patrzy:D

chciałbym cię poinformować że właśnie wygrałeś wcześniej wspomnianą matkę na śrut... dawaj adres!

[Rlyeh]

Dzięki, ale za jakiś czas, jak będziesz już łaził z innymi ludźmi po torze i strzelał do figurek na zawodach, będzie jak znalazł. Bardziej losową grą od strzelania na daleki dystans pogiętym śrutem z kieszeni (lub wytelepanym w pudełku) jest chyba tylko totolotek. Wspomnisz moje słowa

[Nelo]

ja to wiem, ale te matki zrobiłem 2 więc jak chcesz to mogę ci wysłać...

no chyba że inni chętni... zaskoczcie mnie czymś:D

[bonzoo]

No to ja cię zaskoczę....NIC nie kupuj....poważnie. Zainwestuj w bilet albo paliwo i przyjedź na nasz zlot w Maju. Sprzętu będzie sterta. Pomacasz, postrzelasz i zobaczysz. A do Maja odkładaj kasę, może uzbierasz wiecej? A i zdanie pewnie zmienisz co do sprzętu który chcesz kupić.

[Nelo]

dzięki za zaproszenie ale zlot gdzieś hen daleko pewnie,
a poza tym narazie po prostu nie chce wydać więcej niż 500... myślę że taka mi wystarczy może jak się "zakorzenię" w sporcie bo to nie wiadomo, to pomyśle o czymś lepszym... może.

[KWP]

Zlot w Górach Świętokrzyskich.

[Nelo]

a czegoś na wakacjach nie organizujecie? w maju to szkoła
proponuje Bieszczady: ładne widoki, dobre tereny a poza tym blisko mnie

[Cezar]

a czegoś na wakacjach nie organizujecie?

Organizuj, proponuj, działaj, czemu nie