Strzelanie w piwnicy i problem

Wszystko co dotyczy naszych dmuchawek

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

Rosa
Posty: 53
Rejestracja: 2009-01-02, 18:42
Lokalizacja: nysa

Post autor: Rosa »

Nie można stosować Śpb a tym bardziej RMG względem kobiet w ciąży więc sprawa dla prokuratora powinna na l4 iść odrazu to by ten mądry, który ją rmg ją poczęstował wylądował na ulicy bez domu i pracy i z wyrokiem.
BSA LoneStar 4,5 mm + Saco 42x7
SHARP-INNOVA1210 5.5mm tasco 50x3-9
Awatar użytkownika
forestkorsze
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2430
Rejestracja: 2007-11-01, 00:54
Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE

Post autor: forestkorsze »

No widzisz,a życie pokazało, że może gazem ciężarną.

Brakowało jeszcze tego ,by dostał pochwałę za "odwagę".
[scroll]# GAMO FALCON # SLAVIA 634#[/scroll]
Awatar użytkownika
piotrpek
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 519
Rejestracja: 2008-02-05, 19:18
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Strzelanie w piwnicy

Post autor: piotrpek »

blef16 pisze:... Ostatnio jednak komuś zależało, aby zgłosić to do Zarządu Mieszkaniowego. Została wezwana matka, jako najemca i poinformowana przez Dyrektora Wspólnoty Mieszkaniowej, że większość sąsiadów czuje się w związku .... :(
Witam!
Może lepiej późno jak wcale włączam sie w "dyskusie", która zeszła na boczny tor.

W powyższej treści zwróciło moja uwagę pewna nieścisłość świadcząca chyba o niewiedzy blef16 o wspólnotach.
Bo jeśli to wspólnota mieszkaniowa to patrz ustawa o własności lokali - a wspólnota jest (w skrócie) tworem z właścicieli mieszkań, a tu nie ma dyrektorów - jest zarządca (najmita właścicieli mieszkań do zarządzania budynkiem i tylko właściwie częściami wspólnymi budynku - patrz ustawa o własności lokali) oraz może być zarząd wyłoniony z mieszkańców (właścicieli). Trochę inne jest miejsce niewłaścicieli - najemców lokali.
Korytarze w piwnicy, klatka schodowa, często strych jest częścią wspólną budynku i sposób jej wykorzystania można (np. ślepego korytarza piwnicy) ustalić na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej, gdzie liczą się głosy właścicieli lokali mieszkalnych. Wspólnota to właściwie mała komuna gdzie wszyscy właściciele mają równe prawa no i obowiązki!
Trochę miałem do czynienia z wspólnotami i wiem że są wśród właścicieli lokali są oszołomy i mieszacze ale oni przeważnie wypowiadają się w dobrym imieniu innych (nic nie wiedzących o tym i nie świadomych lokatorów).
Sposób na załatwienie sprawy jest demokratyczny:
Pewnie młodych jak blef16 w bloku jest więcej więc mogą lobbować przez rodziców za wskazaniem miejsca do spełnienia swoich zainteresowań jak inni to robią np. do gry w mini golfa czy bilarda na strychu. Liczy się pomysł jak sprzedać swoje zainteresowania innym.
Reasumując, bo właściwie wspólnota czy spółdzielnia, czy kwaterunek - w każdym takim tworze jest możliwość (czasami nie powiem że trudna) wymyślenia jakiegoś rozwiązania
W pojedynkę jest to skazane na niepowodzenie i trzeba szukać innych kolegów ze ślepym korytarzem w piwnicy gdzie urządzono strzelnice wiatrówkową
Crosman 3576, 2xŁucznik KL.170, PRO77, Lider S-9, Sharp Innova 1210+Delta 3-9x40
Awatar użytkownika
blef16
Posty: 100
Rejestracja: 2008-02-10, 15:48
Lokalizacja: Polska

Post autor: blef16 »

To że strzelałem w piwnicy, a nie w korytarzu piwnicy, to jest zasadnicza różnica. I nie muszę być zaraz młody! Oj może i starszy jestem od Was wielu, ale nie ważne. Już w piwnicy nie strzelam, i mam spokój! Waliłem 2 lata z chininy i było dobrze, ale jak się przerzuciłem na diesle, to i tak długo, bo po roku "sąsiedzi" zaczęli interweniować. Wystrzeliłem jakieś 1000 śrucin na dieslach! Był smród i huk. W tamtym roku, jak strzelałem na żwirowni, to bamber z pola zadzwonił po gliny, bo waliłem z diesli. Coś mu to nie grało. Wysiedli z nieoznakowanego auta, przedstawili się! Pooglądali ją. A dziwne że jej nawet nikt nie chciał wziąć do rąk? Krala może by wzięli? Oznajmili tylko, że mogą wziąć ją do sprawdzenia na chrono, i pojechali. Chciałem ją oddać, ale nie chcieli jej! Tylko przez to że zapomniałem wszystkich papierów, musiałem się zwinąć do domu. Mądre chłopaki! A tamto z piwnicą ucichło. Jest ok! Wzywali matkę, bo jest najemcą, a że na razie nie mam swojego gniazda, to mieszkam u matki. Ostatnio trochę po dieslowałem za miastem, i nikt nie przyjechał. Bez paniki! Jak ziemia oschnie to czas na Krala i w plener! Zawsze jak strzelam to traktory przejeżdżają. Nieraz i auta! Zawsze to olewałem! No ale z Kralem teraz będę uważał, bo szkoda go stracić. Dobra i celna flinta! A bez nakazu nic nie dawać, i najlepiej rozmawiać przez zamknięte drzwi. Ja mam ciężką szafę przy drzwiach, to ją mogę w razie czego przewrócić w poprzek na drugą ścianę, i drzwi znikają! NARTA i POZDRO!
blef16
Rlyeh
Posty: 7226
Rejestracja: 2007-10-04, 23:47

Post autor: Rlyeh »

blef16 pisze:Ja mam ciężką szafę przy drzwiach, to ją mogę w razie czego przewrócić w poprzek na drugą ścianę, i drzwi znikają!
:)
Awatar użytkownika
Cezar
Posty: 2095
Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
Lokalizacja: z powrotem

Post autor: Cezar »

blef16 pisze:Oj może i starszy jestem od Was wielu, ale nie ważne.
Masz rację, nie ważne. Z wypowiedzi wnioskuję, że wiek nie jest najistotniejszy w tym przypadku :|
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...

żyj , a nie istniej
PS+GS
Awatar użytkownika
blef16
Posty: 100
Rejestracja: 2008-02-10, 15:48
Lokalizacja: Polska

Post autor: blef16 »

Jak nie masz dago co robić, to wnioskuj, nawet możesz sporządzić mój portret psychologiczny! Masz do tego prawo! Może z zawodu jesteś psychologiem? Jeśli nie to polecam tą dziedzinę nauki dla Ciebie! Może nie byłeś nawet świadomy swoich zdolności? Pomyśl nad tym, i nie zapomnij podciągnąć mocniej krawat, bo masz już 41 lat. Tylko nie za mocno, bo po 50-ce Cię udusi! Kłaniam Się Nisko! Pozdrawiam!
blef16
Awatar użytkownika
Maruda
Posty: 1197
Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
Lokalizacja: Józefów

Post autor: Maruda »

Czarku. Czym prędzej zapisuj się na Uniwersytet Trzeciego Wieku. :lol:
Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 6035
Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
Lokalizacja: z Mokotowa

Post autor: green_thunder »

O kurczę, już mi lepiej! Nie wiedziałem, co to jest, a to krawat!
Dobrze, że Ci młodsi noszą tylko chusty harcerskie a może zuchowskie...