Kukri-moje zajawki

[Kiersnowski Art]

Krzysiek każdy znany knifemaker kiedyś zaczynał, czy to Tlim, czy Krug czy Giedymin czy też wielu innych, chociaż w Polsce tak wielu w sumie to ich nie ma. Steevee też już nie jest taki nie znany, mimo że jeszcze młody a ten Kukras poprostu mi się podoba . Jak dotrze do mnie, to prawie na bank jedna maczeta pójdzie do sprzedaży, CS-a, bo Polska Dragona to pójdzie na ścianę ..

[witeg]

Ok niech będzie bagażnik.
Tylko wciąż z moim głębokim niezrozumieniem spotyka się argumentacja, że kukri czy różnej maści noże "taktyczne" są przedmiotami użytkowymi. Wg. mnie w tym przypadku wyjątkowo dobrze sprawdza się teoria - jak coś jest do wszystkiego, znaczy jest do niczego. Może rzeczywiście sprawdziłyby się w sytuacji - idę na miesiąc do lasu i mogę zabrać ze sobą jedną rzecz. Ale czy ktoś tu uskutecznia takie rozrywki?

[Hiszpan63]

Ale czy ktoś tu uskutecznia takie rozrywki?

... owszem

[witeg]

I nie wsadzili go jeszcze za kłusownictwo i niszczenie lasów państwowych????
Nie czepiam się, że ktoś kupuje nóż za 400 czy 8000 zł. Jego sprawa, jego pieniądze mnie nic do tego. Ale twierdzenie, że to świetne narzędzie do wszystkiego... Policzyłem w przybliżeniu ile razy gość na filmiku musiał ciapnąć gałąź, żeby ją przeciąć - cieńszy kawałek około 30 razy, grubszy coś koło 100. Siekierą można by to zrobić odpowiednio 1 i 2-4. Do obierania ziemniaków też niespecjalnie się nadaje. Bądźmy szczerzy, takie rzeczy kupuje się z chęci ich posiadania, nie z realnych potrzeb.

[Kiersnowski Art]

(...)Bądźmy szczerzy, takie rzeczy kupuje się z chęci ich posiadania, nie z realnych potrzeb.

A gdzie napisałem że jest inaczej .

[Hiszpan63]

Tylko wciąż z moim głębokim niezrozumieniem spotyka się argumentacja, że kukri czy różnej maści noże "taktyczne" są przedmiotami użytkowymi.

... no właśnie są ... pomijam tu już kwestie ceny , to np. dobry bagnet słuzy jednocześnie jako noż , siekiera , łyżka , saperka , łopatka , młotek , mesel i co tam , kto jeszcze sobie wymyśli

ile razy gość na filmiku musiał ciapnąć gałąź, żeby ją przeciąć - cieńszy kawałek około 30 razy, grubszy coś koło 100. Siekierą można by to zrobić odpowiednio 1 i 2-4

Bo się wziął w nieodpowiedni sposób ... wiadomo siekiera to siekiera , ale kloce drewna można spokojnie porąbać przy użyciu dużego noża/bagnetu , co prezentowałem na Bemowie ... nie raz ...

I nie wsadzili go jeszcze za kłusownictwo i niszczenie lasów państwowych????

Proszę nie mylić survivalu i turystyki pieszej z kłusownictwem i dewastacją środowiska

A po za tym , to takie samo hobby jak każde inne i tym samym ma zastosowanie powiedzenie : ... " a kto powiedział , że ma być tanio ?? " ... Strzelcy sprawiają nowe "ubranka" dla swoich karabinków lub przeprowadzają renowacje starych i wyeksploatowanych .. inna skala materialna , ale to ciągle czyjeś hobby ....

[witeg]

ad. Kiersnowski Art Zwracam honor.
A jeśli ktoś by chciał coś naprawdę do wycinania chaszczy, walki z gałęziami, etc... to polecam maczety ze Starobielskiej Fabryki Kos - do powieszenia na ścianę się nie nadają, ale są z przyzwoitej stali i dość solidnie zrobione, a zarazem są dość tanie, a przez to nie zastanawiasz się czy się wyszczerbi na kamieniu, porysuje, czy ubrudzi.

[DZIKIslupsk]

" a kto powiedział , że ma być tanio ?? "

Ostatnio rozmawiałem o tym z Ojcem, który uważa, że lekko za dużo wydaję na wiatrówki. I udało mi się go przekonać, że jest to hobby, a każde hobby jest drogie jeśli weźmiemy się za nie na poważnie. Przykład wiatrówek jest nam najbliższy. A dla czego to zawsze będzie drogie? Bo hobby to coś co sprawia ludziom radość i ile by to nie kosztowało to ludzie i tak będę ciułać po skarpetkach pieniądze by później móc sobie pozwolić na przyjemność.
A co do tematu to akurat ja gustuję w nożach prostych i klasycznych. Co nie zmienia faktu, że duży ciężki nóż przydał się na nie jednym ognisku. Któregoś razu ktoś podobnym nożem pociął całą zwaloną brzozę. Trochę mu to zajęło, ale dał radę, a jak by tego było mało to na końcu na czubek noża nadział kiełbaskę i ją usmażył, a myśmy latali w poszukiwaniu jakiegoś kija

[Kiersnowski Art]

Hobby zawsze będzie "drogie" bo to hobby i jest okazja dla producentów żeby zyskać, wedle reguły, sprzęt/towar jest tyle warty ile ktoś jest zdecydowany zapłacić. Dla tego noże Mad Dog-a kosztują po kilka tysięcy dolarów za sztukę, bo są ludzie gotowi tyle zapłacić co więcej ustawiają się w kolejce i potrafią dłuuuuuuuuuugo czekać żeby mieć ostrze spod ręki mistrza a nie z jego warsztatu. To co do tej pory wydałem na wędkarstwo przez te co najmniej 20 lat, to gdybym każdą złotówkę odkładał to miałbym wysoki model mercedesa, bo to HOBBY. Wędek już nie kupuję i kołowrotków bo wszystko co mi się wydaje że będzie mi potrzebne to mam. Noże lubię, to kupuję i tańsze i droższe, z ostatnich zakupów dwie nowe Mory mi doszły .

[AdamWawa]

Co do Morek to odwiedź JULE w Jankach, najwiecej mają w dziale narzędzi

[Kiersnowski Art]

Co do Morek to odwiedź JULE w Jankach, najwiecej mają w dziale narzędzi

Właśnie tam nabyłem . Taniej mają niż w sieci .
P.S. Adam dzięki za podpowiedź u nich również pokrowiec na karabinek nabyłem .

[Michał]

Czytając Wasze posty na temat noży i materiałów wykorzystanych do ich zrobienia został podsunięty pomysł z wykorzystaniem tarczy piły,ja znalazłem fajny filmik który może przyda się jakiemuś miłośnikowi domowej produkcji noży.
http://www.wykop.pl/ramka/1349483/noz-z ... do-drewna/

[forestkorsze]

Szybko i pomysłowo. Siła tkwi w prostocie

[Kiersnowski Art]

Trolsky-ego znam. Swoją drogą jest to bardzo znany knifemaker, bardzo fajne noże tworzy.

Z takich dużych, bushcraftowych kozików znany jest również Giedymin.

[krzysztof]

Trolsky-ego znam. Swoją drogą jest to bardzo znany knifemaker, bardzo fajne noże tworzy.

Z takich dużych, bushcraftowych kozików znany jest również Giedymin.

czyli proponuję zajrzeć na stronę knives.pl