... gotowe !! ... wyrzutnia dziobowa nr 2 ... ognia !! .... ... sorry za OT...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Tak powietrze jest podawane prosto w tył śrutu, myślę że to rozwiązanie poprawi diametralnie powtarzalność strzałów. Mało tego ja swoją lufę rozwierciłem rozwiertakiem stożkowym od strony ładowania, gdyż orginalnie w połowie otworu wlotowego powietrza w lufie byl tam próg i śrut stawał. Popychacz popychając go za otwór kaleczył śrut. Mam zdjęcie takiego śrutu potem pokażę. Teraz śrut swobodnie wpada 2 mm za otwór powietrza i tam dochodzi popychacz , wiec nie ma deformowania śrutu przez niego.
BTW. ósemka już gotowa została dźwignia popychacza i składam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Rekinblu, łącznie zmieniany 1 raz.
Świetne rozwiązanie ! Szkoda że ja na to nie wpadłem, jak sam robiłem, bo oryginalnie mam taki otworek dolotowy że śrut mi tam łepkiem potrafi zawadzić
Oraz silikon uszczelniający lufę i gwinty (w sklepie powiedzieli że profesjonalny firma Audi ponoć silniki tym uszczelnia, bardzo duża wytrzymałość na ciśnienie. Cena na pewno była profesjonalna ).
No i złożone i parę strzałów oddane. Nie obyło się bez paru poprawek jak kanałek w ósemce przy odchylaniu dźwigni i parę drobniejszych. Wszelkie poprawki na rysunek juz naniesione. Mam 4 komplety materiału z czego jeden jest już zarezerwowany dla kolegi z Świdnika.
Oto zdjęcia po złożeniu
A teraz zabiorę się do uszczelnienia zaworu iglicy tam jest spory przedmuch zaznaczyłem na zdjęciu gdzie
I jedna sprawa na tym zdjęciu
Nie mam freza palcowego fi 3 aby wykonać ten kanałek a wiercić otworki i potem piłować ileś sztuk to chory pomysł. Z drugiej strony za uwarzyłem że bez tego plastikowego kołka który tam jest razem z sprężynką spust chodzi znacznie lżej . Na forach u Rosjan wszyscy dają tam kołek na stałe z M8 śrubki żeby była regulacja spustu myślę że to najprostrze rozwiązanie i skuteczne.
Cena i tak jest za mała w porównaniu do nakładu pracy (dlatego nikt się jeszcze nie podjął od paru lat zrobienia iluś sztuk ).Komplet (korpus, ósemka, popychacz z uszczelką ) 250 zł
za mniej się nie da
super wygląda co do ceny nie jest zła, mimo że bliska cenie karabinka - ale Twój korpus czyni go nieśmiertelnym gratulejszyn
co do te
Rekinblu pisze:Nie mam freza palcowego fi 3 aby wykonać ten kanałek a wiercić otworki i potem piłować ileś sztuk to chory pomysł. Z drugiej strony za uwarzyłem że bez tego plastikowego kołka który tam jest razem z sprężynką spust chodzi znacznie lżej . Na forach u Rosjan wszyscy dają tam kołek na stałe z M8 śrubki żeby była regulacja spustu myślę że to najprostrze rozwiązanie i skuteczne.
Ja również dałem tam śrubkę na stałe i jest git - w oryginale to przekombinowane
Cena jest bardzo dobra i nie ważne czy karabinek kosztuje 100 zł czy 500, bo robić trzeba tak samo. Są frezy 3 mm, jak nie ma kto Ci tego rowka zrobić to podeślij ten blok do mnie wyfrezuję Ci ten rowek.
Wiem że są, tylko ja nie mam najmniejszy jaki mam to 5 mm. Ojciec nigdy nie potrzebował mniejszych więc nie kupił . Dla siebie to bym go i wypiłował tylko po co jak bez niego i sprężyny która tam jest spust o połowę lżej chodzi. Proste rozwiązania są najlepsze.