huk po wystrzale

Tu dajemy porady i oczekujemy odpowiedzi na pytania

Moderator: Hiszpan63

Rlyeh
Posty: 7226
Rejestracja: 2007-10-04, 23:47

Post autor: Rlyeh »

Ponoć w starszych produkcjach chyba Hatsana był otwarty tłok, nie tak ja teraz; dzięki czemu perspektywa ubabrania się smarem podczas normalnego użytkowania była całkiem realna.
Awatar użytkownika
Logan
Posty: 196
Rejestracja: 2007-10-29, 10:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Logan »

W starszych Hatsanach był faktycznie otwarty tłok, podobnie jest w Slavkah. Uniemożliwia to tłokowi obracanie sie powoduje że dziura w tłoku, w której pracuje naciąg jest cały czas w pozycji umożliwiającej nadmiarowi smaru wyciekanie z systemu. Podkreślam NADMIAROWI.
Odpowiednio nasmarowana wiatrówka nie powinna wypluwać smaru.
Haenel Suhl 310 - IIWW Rifle Project
HW 25 oddałem żonie...
bjudas
Posty: 258
Rejestracja: 2007-11-14, 17:27
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: bjudas »

Logan pisze: Odpowiednio nasmarowana wiatrówka nie powinna wypluwać smaru.
To jest racja. Stosując złotą zasadę lepiej mniej niż więcej, nic do cylindra się nie przedostanie.
Awatar użytkownika
Logan
Posty: 196
Rejestracja: 2007-10-29, 10:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Logan »

Osobiście wyznaję zasadę "Lepsze wrogiem dobrego" i sprawdza się ona w wiatrówkach doskonale. A tak w ogóle to najlepiej w sam raz. Sprężyna musi być nasmarowana a nie upaćkana smarem.
Haenel Suhl 310 - IIWW Rifle Project
HW 25 oddałem żonie...