Tego rodzaju eksperymenty przeprowadzałem w Hatsanie 90, Dianie 27 i Iżach 38.Apetizer pisze:Tu się w pełni z tobą zgadzam. I dlatego założyłem ten temat by osoby które eksperymentowały w ten sposób podzieliły się swoimi doświadczeniami, tak pozytywnymi jak i negatywnymi.witeg pisze:No tak, tylko że optimum można będzie stwierdzić jak po dalszym szlifowaniu parametry zaczną się pogarszać, wtedy trzeba będzie równiutko nadlepić to co zeszlifowane.
Wklejałem kawałki rurek węglowych ze szczytówek naprawianych wędek.
Żeby być pewnym że nie zostaną wydmuchnięte, były szlifowane na lekki stożek
i wciskane na klej od strony dna cylindra, potem szlifowanie i rozwiercanie do właściwego rozmiaru.
U nie optimum było w przedziale 3,5-3,7 mm, a oryginalne kanały były 4 mm Diana i 4,2 Hartsan.
Efekt był taki, że urywało 1-1,5 Jouliana, ale poprawiała się kultura pracy.
Hary był na limitowym zestawie od Alchemmika, a Diana na sprężynie 'Rusznikarza' do Slavii 631.
Na Iżu zmiana kanału nie robiła żadnego wrażenia, podejrzewam że z powodu małej energii.
Tak na prawdę, to takie eksperymenty powinno się prowadzić na 'ukulturalnionym' systemie.
Jako najbardziej przyjazny i szybki do rozbiórki przychodzi mi do głowy system TX-a.
Tyle że na oryginalnym kanale 4 mm, można tak go ustawić, że będzie strzelał jak PCP.