Nie z PRL, ale też z byłego demoluda. Śrucik z NRD, kupiony a wlaściwie "załatwiony" jeszcze w PRL. Ostatnie sztuki wystrzeliłem z Bajkała 512, jakiś rok temu. Latał jak czeski Diabolo Standard. Tarczek nie będzie. Zostało samo pudełko.
Odnaleziony w mieszkaniu moich rodziców kilka lat temu. Mama skutecznie chowała śrut przed dziećmi .
A jak wiatrówkę umiała schować! TEX zniknął na jakieś 17 lat. Wszystko przez nasze (moje i braci) głupie pomysły
Śrut z PRL-u
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze, krzysztof
-
- Ściepnik
- Posty: 340
- Rejestracja: 2007-11-07, 14:26
- Lokalizacja: Miechów
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 2012-02-25, 14:22
- Lokalizacja: Gałkówek - łódzkie
-
- Posty: 408
- Rejestracja: 2009-07-01, 10:30
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Ściepnik
- Posty: 340
- Rejestracja: 2007-11-07, 14:26
- Lokalizacja: Miechów
Faktycznie stare, ale oba są nadal produkowane i dostępne w sprzedaży.Jarcyn pisze:A ja mam coś takiego dostałem razem z Iżem chyba też już leciwe...
[url=http://img40.imageshack.us/img40/8572/dscn7494y.th.jpg]Obrazek[/URL]
Tych staruszków z Nitronu już się nigdzie nie kupi. Te moje, można jeszcze kupić jako ciekawostkę z DDR.
Przetłumaczyłem "googlownicą" sklepowy opis moich Diabolo z VEB Sprengstoffwerk Schönebeck: "Na ogień, naprawdę szkoda, bardziej dla kolekcjonera"
A aj, głupi, wziąłem je na ogień Były w całkiem dobrym stanie, pokryte tylko czarnym nalotem a kupione były na pewno przed 1983r.
Te Twoje Tomitexy i Apolo pewnie jeszcze starsze muszą być.
Wiatrówki różne