Chińskie produkty wiatrówkowe. Warto czy nie?

Wszystko co dotyczy naszych dmuchawek

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

Awatar użytkownika
JesperKyd
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 3005
Rejestracja: 2010-01-09, 11:03
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: JesperKyd »

KbUr35 pisze:... sam zdajesz się do końca tego nie rozumieć.
Szkoda że nie przytoczyłeś całego zdania, lecz tylko fragment z mojej wypowiedzi.
BMK40 by Hogan + Hawke Vantage 4-12x40 & BMK20 by JesperKyd + PP 3-12x42AO & MP61 + Mizugiwa 2.5-7x28 & Marksman 2004 & cdn... :)
Awatar użytkownika
Arnie
Posty: 250
Rejestracja: 2009-01-06, 17:02
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post autor: Arnie »

Tak naprawdę to zrobione zestawienie nie jest wcale jakies specjalnie kontrowersyjne i pokrywa się z "iwebowskim", które siedzi w przyklejonych. Sam wsadziłeś wynalazki typu Lider, Narkomania do pierwszej grupy, której nie polecamy i słusznie. Od zawsze QB było chwalone za przyzwoitą jakość w stosunku do ceny. Równiez BMK miało dobra opinię i to zarówno tanie modele jak BMK-19 do wypaśnego BMK-40.

Dla każdego coś innego, każdy rozumie rekreację inaczej ;) . Dla jednych to rozwalanie puszek na 30 metrów, dla drugich to strzelanie do kulek ASG na 30m. Dajcie żyć i zrozumcie tych drugich ;)
STRZELECKA GRUPA SIEKIERKI
Awatar użytkownika
maximus
Posty: 2628
Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
Lokalizacja: Poznań

Post autor: maximus »

Daniel wogóle mnie nie rozumiesz. Za to post napisałeś świetny. Napisze jeszcze raz bez ciśnienia skąd taka a nie inna moja postawa.
Po pierwsze , dla mnie obcowanie z markowym karabinkiem (nie koniecznie kosmicznie drogim) jest jak przebywanie w towarzystwie pięknej damy (nie będę tego rozwijał)
Po drugie uważam że strzelectwo się rozwija przez to że kupujemy coraz droższe sprzęty (bo wtedy nasze obecne trafiają do młodszych stażem strzelców a ich sprzęty jeszcze niżej. Ty też wspinasz się po tej drabince)
Po trzecie to strzelectwo strzelectwem ale niektóre rzeczy trzeba nazywać po imieniu i jeśli coś jest ścierwem to nie będę udawał że jest inaczej. Dla mnie wiatrówki B- coś tam to jest drwina z potencjalnego strzelca który ją kupuję. I moim zdaniem nawet na start się nie nadaje. Dlaczego? to w punkcie czwartym.
Po czwarte nie ma bardziej błędnej tezy niż ta że b- coś tam jest dobre na start. Dlaczego? Bo po pierwsze potrafi skutecznie zniechęcić do strzelania (człowiek myśli że nie trafia bo jest słaby a tak naprawdę wiatrówka robi mu psikusy) I taki przykład mam z moim kolegą który na początku mówił że strzelanie nie dla niego bo on już kiedyś strzelał ale nie potrafi. Namówiłem go na QB i jakież było jego zdziwienie? Dziś ma S400. Poza tm kupując narkomanie w przypadku nie połknięcia bakcyla nie sprzedamy jej (no chyba że za flaszkę) i jesteśmy ze 100 albo więcej w plecy.
I po piąte czego nie potrafie zrozumieć. Skąd u posiadaczy (niektórych) tańszych sprzętów Taki kompleks niższości? Co was boli? Że ktoś ma coś lepszego? Na siłę próbujecie stawiać sprzęt kilka krotnie droższy w jednej linii ze swoim pod względem jakości celności. I nie mów że tak nie jest bo cytat podany przez Piotra obnaża to bezlitośnie.

Na zakończenie powiem tak. Nie mam nic do chińkiego sprzętu. Podane przez Daniela przykłady z grupy drugiej i trzeciej są świetnymi propozycjami w cenach jakie kosztują. Jest jednak jedno ale i tego nie przeskoczycie a wspominał o tym Piotr. Często w cenie chinki można kupić coś lepszego. Można kupić lapersa 3-9 za 200 zł bo to dobry sprzęt w tej klasie. Ale lapers 6-24 za 500 to porażka bo za tą kasę sa lepsze lunety. I nie dlatego że lapers jest chiński tylko dlatego że np RV9 jest dużo lepszy optycznie.

Ale wolność Tomku w swoim domku. Każdy wydaje kasę na co ma ochotę. Nie osądzaj tylko mnie źle dlatego że w swoim przekonaniu polecam sprzęt lepszy zamiast tańszego
Diablik + Waver v10 2-10x38
Awatar użytkownika
Ur.
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 4997
Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
Lokalizacja: ...znowu YelonkY

Post autor: Ur. »

Dla porządku (bo nie wiem co to zmienia) - cała wypowiedź:
JesperKyd pisze:Bo to chińska lupka i jest beee.
Sporo ludzi czytających snobistyczne teksty na różnych forach daje się przekonać do "droższe musi być lepsze", a przez tanie g... zobaczysz. Zapominając że wynik w większości zależy od strzelca, nie od sprzętu.
Ja nawet posunąłem się do premedytacji umieszczając w podpisie rzucającym się w oczy kolorem to co posiadam i czekam na wyzwanie na pojedynek przez snoba strzelca z miesięcznym stażem i super sprzętem za tysiaki.
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
Awatar użytkownika
JesperKyd
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 3005
Rejestracja: 2010-01-09, 11:03
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: JesperKyd »

Każdy ma swoje racje i temat niepotrzebnie zaczęliśmy rozwijać w złym kierunku. Jak zawsze zresztą.

Poza tym jesteście do końca pewni że jeżeli gdzieś tam jest "made in germany, czy też japan" to na 100% produkt jest produkowany właśnie tam?
Bo ja nie. Wiele firm produkuje w Chinach a na opakowaniu jest różnie, usa, japan, germany.

Miałem na celu tylko jedno.
Aby przekazać że chińskie też może być dobre i wystarczające dla niektórych, a przy okazji nie tak złe jak się ogólnie przyjęło mówić, pisać.

I zaczęła się nagonka...
Powraca że chińskie jest beee, bo inne jest lepsze.

Nadal twierdzę że więcej zależy od strzelca niż sprzętu na kupę kasy.
Bo gdy strzelec do dupy, to i kosmiczne technologie nie pomogą.
A przyjemności ze strzelania więcej i tak daje sprężynowa chinka od kosmicznej PCP.
No i frajdy jest więcej gdy trafi się tam gdzie celuje.


Zamierzałem kontynuować wątek o chińskiej myśli technicznej, lecz zapał już mi minął...
BMK40 by Hogan + Hawke Vantage 4-12x40 & BMK20 by JesperKyd + PP 3-12x42AO & MP61 + Mizugiwa 2.5-7x28 & Marksman 2004 & cdn... :)
Awatar użytkownika
Ur.
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 4997
Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
Lokalizacja: ...znowu YelonkY

Post autor: Ur. »

JesperKyd pisze:Aby przekazać że chińskie też może być dobre i wystarczające dla niektórych...
No, ale przecież wszyscy się z tym zgadzają!
JesperKyd pisze:...a przy okazji nie tak złe jak się ogólnie przyjęło mówić, pisać.
Z tym trudno polemizować, bo każdy trochę inaczej widzi to co się mówi i pisze.
JesperKyd pisze:I zaczęła się nagonka...
Powraca że chińskie jest beee, bo inne jest lepsze.
:shock: Nie przesadzasz czasem?
2 osoby na 9 wypowiadających się w tym wątku, stwierdziły, że osobiście wolą inne wiatrówki niż zaprezentowane przez Ciebie chinki.
Jednocześnie potwierdzając, że każdy lubi co innego i niech każdy kupuje co mu się podoba. Jeżeli dla Ciebie to jest nagonka, to dla mnie to jest histeria :P
JesperKyd pisze:Bo gdy strzelec do dupy, to i kosmiczne technologie nie pomogą.
Oczywiście.
Tak samo jak z wiatrówki, która ma rozrzut własny 5cm na 30m najlepszy strzelec nie wystrzela lepiej.
JesperKyd pisze:Zamierzałem kontynuować wątek o chińskiej myśli technicznej, lecz zapał już mi minął...
Jeżeli to Ci przywróci zapał to prosze bardzo:
Chińskie wiatrówki są najlepsze i żadne inne nie mogą się z nimi równać. Chinka za 300 złotych to tani dobry karabinek, tymczasem Iż za 300 złotych to karabinek w swojej klasie drogi, z twardym spustem i niską energią wylotową a do tego oklepany jak tyłek kelnerki.

Więcej luzu! ;)
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
Awatar użytkownika
maximus
Posty: 2628
Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
Lokalizacja: Poznań

Post autor: maximus »

Ale Daniel, wiemy ze Chińskie nie musi być złe. Podpisuje sie pod tym obiema rękami. Ale drogie nie znaczy tylko dla snobów wiesz. Czasem dla kogoś jest to wielka pasja dlatego ładuje w to kase. Bądź też obiektywny w tej kwesti. Popatrz jakie podejscie maja niektórzy.
Jeden z użytkowników tego forum krzyczy że liczy sie przyjemność ze strzelania i ze liczy sie przyjemność z tego co sie robi, raczy nas sagą jak poprawia-przerabia a za kilka chwil w temacie kolegi który tuningował crossa 2240 pisze że bez sensu ta robota bo kasy nie odzyska i tak i sprzetu super dobrego z tego pistola nie zrobi. Ty taż piszesz że chińskie nie jest zawsze złe a w innym temacie piszesz że nie wiesz czy znajdzie się - cytuje "jeleń" który to kupi. Jak to w takim razie jest z tym ze liczy sie przyjemność i że chińskie nie zawsze jest złe.
Nie wiem też czemu piszesz że temat zmierza w złym kierunku? Nie ma jakiś negatywnych energi, wywiązała się ciekawa rozmowa. Chyba ze nie znosisz jeśli ktoś wypowiada się inaczej niż ty uważasz.
Diablik + Waver v10 2-10x38
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 604
Rejestracja: 2011-01-20, 11:20
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: donkihot »

KbUr35 pisze:oklepany jak tyłek kelnerki.
No wreszcie !!!!!
Można by użyć tego stwierdzenia jako tytułu następnego tematu, oj by się działo. :mrgreen: (taki żart)
A ja na prawdę mam dobre wspomnienia jak strzelałem z B-coś tam, i na pewno jest to sprzęt do kitu ale ;)
Non mitterent iustus ledo, in es est ingenti.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 6035
Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
Lokalizacja: z Mokotowa

Post autor: green_thunder »

...a jak byłem w podstawówce, to każdy chciał mieć chińskie, wieczne pióro.. :P :lol: Obrazek
Ostatnio zmieniony 2011-10-28, 15:47 przez green_thunder, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ur.
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 4997
Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
Lokalizacja: ...znowu YelonkY

Post autor: Ur. »

donkihot pisze:A ja na prawdę mam dobre wspomnienia jak strzelałem z B-coś tam
...i o to chodzi. Ja mam dobre wspomnienia ze strzelania z Lov-2... hehe, no własnie... naprawdę dobre, ale ;)

ps. jak ktoś ma w domu Lov-2 to może wziął by w przyszły weekend na strzelnicę.
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 604
Rejestracja: 2011-01-20, 11:20
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: donkihot »

KbUr35 pisze: Ja mam dobre wspomnienia ze strzelania z Lov-2... hehe, no własnie... naprawdę dobre
Ja też, tylko że po kilu dniach pękł ten plastik (ta część która otacza lufę) i wszystko się rozpadło. Kurcze jaki smutek zapanował na osiedlu. (miałem wtedy ze 6 lat)
Non mitterent iustus ledo, in es est ingenti.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
Awatar użytkownika
Ur.
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 4997
Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
Lokalizacja: ...znowu YelonkY

Post autor: Ur. »

No, ale przez te parę dni to byłeś pewnie królem podwórka :D
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 604
Rejestracja: 2011-01-20, 11:20
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: donkihot »

KbUr35 pisze:No, ale przez te parę dni to byłeś pewnie królem podwórka :D
A jak, i za paskiem bym go nosił ( gdybym miał pasek) a że w majtkach była gumka to giwera pi jajkach drapała. To były czasy. :>
Non mitterent iustus ledo, in es est ingenti.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
Awatar użytkownika
Emhyrion
Posty: 288
Rejestracja: 2009-01-09, 10:01
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Emhyrion »

maximus pisze:Po pierwsze , dla mnie obcowanie z markowym karabinkiem jest jak przebywanie w towarzystwie pięknej damy

Przejażdżka fajnym samochodem, wakacje w atrakcyjnym miejscu...
Po drugie uważam że strzelectwo się rozwija przez to że kupujemy coraz droższe sprzęty (bo wtedy nasze obecne trafiają do młodszych stażem strzelców a ich sprzęty jeszcze niżej. Ty też wspinasz się po tej drabince)
Fakt. I w zależności od grubości portfela, jedni zaczynają od chinki a inni od S400
Po czwarte nie ma bardziej błędnej tezy niż ta że b- coś tam jest dobre na start. Dlaczego? Bo po pierwsze potrafi skutecznie zniechęcić do strzelania (człowiek myśli że nie trafia bo jest słaby a tak naprawdę wiatrówka robi mu psikusy) I taki przykład mam z moim kolegą który na początku mówił że strzelanie nie dla niego bo on już kiedyś strzelał ale nie potrafi. Namówiłem go na QB i jakież było jego zdziwienie? Dziś ma S400. Poza tm kupując narkomanie w przypadku nie połknięcia bakcyla nie sprzedamy jej (no chyba że za flaszkę) i jesteśmy ze 100 albo więcej w plecy.
Zaczynałem od B-coś tam, kiedy to się jeszcze inaczej nazywało, wiatrówkę chińską kupił tatusiek w 1989. Próbowałem z niej trafić przez rok, po czym padła sprężyna. Zamiast się zrazić sam już wystarałem się o zezwolenie i kupiłem IŻ-a
Widzisz - jeden się niechęci, drugiego będzie bawił sam fakt, że naciska spust i śrut leci mniej więcej w kierunku celu.
Moim zdaniem najgorsze co można zrobić to powiedzieć biednemu chłopakowi, że nie ma sensu kupować wiatrówki za 100 zł, bo tylko taka za 200 czy 300 będzie trafiać. Tylko że te 200 czy 300 zł to dwa lub trzy razy więcej niż on może lub chce wydać na karabin. Trochę tak, jakbym Ci odradzał S400, bo tylko ze Steyra da się trafić, bo przecież regulator, bo lepszy spust, bo to czy tamto. Niby tak, ale dwa lub trzy razy drożej.

Norkonii nie sprzeda. To prawda. Powiesi na ścianie albo wrzuci do piwnicy. Może odda koledze, żeby miał z czego strzelać gdy sam złapie bakcyla i trochę kasy. Straci 100 zł? No straci. Tyle samo straci odsprzedając po latach używaną qubetę.
I po piąte czego nie potrafie zrozumieć. Skąd u posiadaczy (niektórych) tańszych sprzętów Taki kompleks niższości? Co was boli? Że ktoś ma coś lepszego? Na siłę próbujecie stawiać sprzęt kilka krotnie droższy w jednej linii ze swoim pod względem jakości celności. I nie mów że tak nie jest bo cytat podany przez Piotra obnaża to bezlitośnie.
To prawda nie tylko w odniesieniu do wiatrówek, ale także samochodów, aparatów fotograficznych i wielu wielu innych. Nie zmienisz tego Marcin, trzeba zaakceptować fakt, że wielu z nas lubi sie dowartościować, nawet jeśli nie ma czym.
________________________________________
http://fotoplastikon-emhyrion.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Arnie
Posty: 250
Rejestracja: 2009-01-06, 17:02
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post autor: Arnie »

JesperKyd pisze:Miałem na celu tylko jedno.
Aby przekazać że chińskie też może być dobre i wystarczające dla niektórych, a przy okazji nie tak złe jak się ogólnie przyjęło mówić, pisać.
Ależ ja się z Tobą zgadzam w 100% :mrgreen: . Nawet celowniki potrafią robić dobre bo Delta Optical Classic to i Filipiny i Chiny :mrgreen: a lupka w kategorii cena/jakośc jest rewelacyjna, tak samo leapers 3-9x32. Ja ma AGS 3-9x40 ze starej serii i równiez za te pieniądze jest uważam dobra.
STRZELECKA GRUPA SIEKIERKI