Wymieniłem
Wymieniłem ten cholerny garłacz na zupełnie nową Kubesiedemdziesiątosiemdelux
!
Po pierwszych strzałach jest całkiem dobrze.
Biorę się za poprawki i mam nadzieję że będzie jeszcze lepiej.
Tego co napisałem w poprzednich postach jednak nie odwołam.
Zakup Chinki to loteria.
[ Dodano: 2009-10-01, 13:29 ]
Fajnie się strzelało, ale niestety znów jest kłopot.
Po ośmiu bombiczkach zaczął przez lufę uchodzić gaz.
Rozebrałem zawór i ukazał się taki oto widok.
W uszczelkę w zaworze wbił się metalowy paproch. Myślę że to jest przyczyna nieszczelności.
Opiłek usunę, ale nie wiem co zrobić jeśli nieszczelność pozostanie.
Skąd wziąć taką uszczelkę?
Czym ją zastąpić jeśli nie znajdę takiej samej?
Co to za materiał i gdzie można go znaleźć?
No i kolejny raz potwierdziła się stara prawda, że każdą wiatrówkę należy przed pierwszym strzelaniem rozebrać na części pierwsze, dokładnie wyczyścić i prawidłowo nasmarować.
[ Dodano: 2009-10-01, 18:19 ]
Paproch już usunięty. Wszystko poskładane do kupy i działa. CO2 nie ucieka a ja mam pewność że wewnątrz jest czyściutko. Przy okazji nauczyłem się jak bezboleśnie wyjąć i założyć zawór.
Z kawałka aluminiowej rury zrobiłem klucz, którym odkręca się część zaworu która dociska uszczelkę. Tę część widać wewnątrz kartusza, ma nacięcie pod klucz. Wystarczy trochę odkręcić. Uszczelka się luzuje i cały zawór można lekko wypchnąć. Oczywiście wcześniej trzeba odkręcić śrubkę która przytwierdza zawór do kartusza. Dla lepszego poślizgu użyłem wazeliny białej (bez skojarzeń proszę
)
Zbijak trzeba włożyć odwrotnie żeby nie pchać iglicy zaworu (to z iwebu) i nim wypchnąć zawór w stronę kartusza. Jest dalej, ale nie zniszczy się uszczelki o ostre brzegi otworów.
.
.
- Ale to tylko moje zdanie. 
