TESTB SRUTU RYNKOWEGO

[czario]

Witam, jestem nowym użytkownikiem wiatrówki i nowym członkiem forum. Czy można - wypada reklamować jakość śrutu. Zakupu dokonałem w sklepie ze sprzętem strzeleckim. Jako niedoświadczony klient z pełnym zaufaniem nie otworzyłem w sklepie pojemnika ze śrutem. W domu okazało się, że prawie każdy ma wewnątrz defekty w postaci nadlewek, resztek, opiłków - sam nie wiem jaka nazwa najlepiej pasuje. Nie trzeba być ekspertem, żeby stwierdzić, że taki śrut nie będzie prawidłowo się zachowywał. Przypadek dotyczy śrutu KOLTER Field&Target Magnum 4,5. A może dać sobie spokój i wystrzelać do mało ambitnych obiektów.
Pozdrawiam.

[Ur.]

Nie słyszałem jeszcze o reklamacji śrutu, ale zawsze możesz zapytać tam, gdzie kupiłeś.
Jeśli chodzi o nadlewki, opiłki w kielichach, nierówne kielichy itd. to po prostu niektóre śruty tak mają (akurat Koltera nie znam), można przemyć oskrobać... nie wiem.
Z drugiej strony to może większość Wiatrówkowiczów zupełnie niesłusznie pogodziła się z tym, że niektóre śruty są do bani i zamiast pisać w testach/opisach, że ma nadlewki itd. i nie polecam, warto reklamować do skutku.

[czario]

Oto zdjęcie śrutu opisanego wyżej w temacie.

[Ur.]

Wygląda dokładnie jak Tomitex Molet Kuhla. Wykonanie też takie samo. Pewnie to to samo tylko pod szyldem Koltera.

Tu w "pierdołach i banialukach" jest trochę o Tomitesiu:
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php ... c&start=15

[Rlyeh]

Kolter sprzedaje Tomitex Gładki jako "swój" więc czemuż by nie.
Niestety, ale ja tu szans na reklamację nie widzę. To po prostu takie jest.

[Ur.]

Hmm, gdyby nie dało się go wepchać do lufy 4,5 było by łatwiej.

[Rlyeh]

A mi się przypomniało, że mam parę opisów śrutu zrobić... jutro chyba będzie aparat, cyknę foty i wrzucę opisy na forum.

[czario]

Dziękuję za szybkie podzielenie się swoimi opiniami. Myślę, że 18 pln za 500szt. jest "do przeżycia" i nie będę sobie i sprzedawcy głowy zawracał. Nauczka na przyszłość, żeby zaglądać do pojemnika (o ile sprzedawca pozowoli).

[Ur.]

Myślę, że 18 pln za 500szt. jest "do przeżycia"

Do przeżycia może i jest, ale to już 100% Crosmana.
Tomitex, to chyba tylko płaski tarczowy dobry.

[czario]

Mam jeszcze na fotce etykietę z opakowania. Wypadałoby tylko przed zamieszczeniem zamazać dane dystrybutora... no i nie wiem, czy jest sens, czy kogoś to interesuje i czy wypada. Pewnie trzeba przyjąć za stwierdzeniem Rlyeh, że takie to po prostu jest...

[Rlyeh]

Wypadałoby? Niech się wstydzą, skoro świadomie promują taki szit jako Field Target.

[jarn]

Field Target - śrut leci w pole(field), a nie w cel(target). Więc z nazwą i zastosowaniem wszystko gra .

[czario]

I wszystko jasne... nie wiem o co mi chodzi... człowiek przymusowo na rosyjskim wychowany, więc gapa po angielskiemu... i jeszcze się oburza, że kupił... a nazwane po imieniu.
Dzięki i pozdrawiam

[czario]

Wygląda na to, że trochę się zagalopowałem w ocenie powyższego śrutu na podstawie wyglądu. Trochę dziś postrzelałem i okazało się, że wbrew logice, prawom fizyki i mechaniki trafiałem z 50m w puszkę od piwa. Wiem, ze to żaden wyczyn ale myślałem, że będzie gorzej. W tarczę już mi tak na 50m nie szło. Okazało się, że optyka się rozregulowała. Tarcza umieszczona była na tekturze i jednak wady opisane wyżej dały się zauważyć w poprawności lotu. Śrut często wbijał się bokiem, dużo strzałów przeszyło tekturę. Podsumowując kiepski wygląd, niesolidne wykonanie nie do końca przełożyły się na złe trafianie. Nadaje się, tak jak myślałem do mało ambitnych obiektów i rekreacji.

[daidu]

Witam po długiej nieobecności. Moje pytanie dotyczy śrutu kulki choćby takiego jak produkuje tomitex. Do czego jest przeznaczony taki śrut? Czy to prawda, że na takim śrucie są spadki energi ze względu na jego kształt?