oring fi 5 X 3,5 lekko szlifnięty na zewnętrznej średnicy by nie ocierał
Sory , czy nie lepiej dopasować w tym układzie typowy oring bez szlifowania . Jak by nie było nowa konstrukcja moim zdaniem powinna być dopracowana na maksa , a to jest do zrobienia coby w przyszłości nikt nie kombinował (przykładowo w zamian szlifowania oringu zrobić delikatny frez i założyć mniejszy oring )
To tylko moje sugestie
pozdrawiam Janusz
Crosman C1K77+PP 4x32 AO - Iż-38 klasic. B2 po remoncie i ma się dobrze
Nowy nabytek TYTAN GS-750 + Kandar 3-9x40
TAK ósemek nie zmieniamy
TAK dopasowujemy oryginalny oring + jeden nowy zamykający wlot lufy.
Nie pasuje mi tylko średnica dosyłacza 12mm w oryginalnym ma 9mm i w swoim projekcie taką średnicę pozostawiłem (jedno wiercenie przez cały korpus na lufę i dosyłacz = mniej pracy tańsze wykonanie) więc pozwoliłem sobie zmniejszyć ten rozmiar końcówka będzie zaostrzona jak w oryginalnym w celu wepchnięcia śrutu nieco głębiej dla maksymalnego wykorzystania ciśnienia.
Co do ceny to ostateczną wycenę otrzymam po wykonaniu prototypu:
-koszt materiału
-ilość pracy razy cena roboczogodziny
Niestety z powodu natłoku zleceń nie udało się dzisiaj wykonać prototypu, może w poniedziałek się uda.
Cały czas męczy mnie koncepcja wykonania już we własnym zakresie magazynku manualnego do tego korpusu. W grę wchodziły by dwa typy bębenek(jak w AA S400) lub szyna jak w IŻ61 powiedzcie mi tylko w jaki sposób dosyłacz jest w takich konstrukcjach skonstruowany i w jaki sposób uszczelnia lufę. Przeglądałem beżowe i nie mogę namierzyć jakiejś fotki czy rysunku jak rozwiązać tą zagwozdkę
poręczniejszy wydaje sie magazynek rewolwerowy a uszczelniany jest przeważnie oringiem w porcie ładowania nie w dosyłaczu a taki rowek na oring w lufie ciężko wykonać.
[ Dodano: 2010-02-06, 12:26 ]
Troche rozwiązan z systemu AT44 mogło by sie tutaj przyjąć i sam magazynek do kupienia jest najtańszy z konkurencji.
a tu parę zdjeć http://kaba.net.pl/at44/
Porządek i ład jest domeną ludzi małych. Geniusz panuje nad chaosem
O czymś podobnym myślałem tylko że zamiast nakręcać na lufę, pomyślałem o wkręceniu w lufę brązowej śruby z wytoczonym otworem i uszczelnionej oringiem w środku ale to rozwiązanie jest chyba prostsze do wykonania.
Port ładowania według rysunków nie jest zbyt ergonomiczny więc magazynek byłby bardzo
wygodny ,szczególnie dla wielkołapych a ja taki jestem
myslałem nad przypinaniem magazynka do szyny montażowej ale trzeba poczekać na korpus
.
Porządek i ład jest domeną ludzi małych. Geniusz panuje nad chaosem