Wiatrówka 50m Tarcza

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

Awatar użytkownika
WooDeN
Posty: 99
Rejestracja: 2018-09-02, 21:54
Lokalizacja: Pyskowice

Wiatrówka 50m Tarcza

Post autor: WooDeN »

Kontynuując temat rozpoczęty w innym wątku:

Planuję kupić karabinek do rekreacyjnego strzelania do tarczy z odległości 50m.
Szukam modeli które pozwolą na swobodne i celne strzelanie z tej odległości.

Jeżeli chodzi o budżet to rozpatruję 2 opcje:

1) Kupić karabinek np. Hatsan 55/95 do tego luneta z montażem za 300-400 zł i mamy zestaw w okolicy 1000 zł.

2) Kupić karabinek np. HW 97/77 do tego luneta z montażem za 300-400 zł i mamy zestaw w okolicy 2000zł.


Podstawowym argumentem jest dobra celność karabinu (pomijając zdolności strzelca) na tych 50m.


Pytania które zrodziły się do tej pory:

1) Czy wyżej wymienione karabinki nadają się do celnego strzelania na 50m?

2) Czy macie jakieś inne/lepsze propozycje w określonych budżetach? Nie musi być sprężyna.

3) Czy wspomniany w innym temacie Walther LGM-2 dobrze sprawdzi się na 50m jeżeli chodzi o celność i energię?

4) Jeżeli rozpatrujemy celność na te 50m - czy wyłożenie drugiego budżetu da odczuwalną różnicę jeżeli chodzi o zdolność celnego strzelania i powtarzalność karabinu (przypominam pomijamy celność strzelca)?

Pozdrawiam.
soda
Posty: 253
Rejestracja: 2015-09-07, 19:31
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: soda »

Cześć,

Wypowiem się tylko o HW97, bo z takiego miałem przyjemność sporo strzelać.
Z kolegów Hatsanów, postrzeliwywałem, ale to raptem kilka strzałów.
Na moje oko, było zdecydowanie gorzej strzelać z Hatsana niż z HW97... ale...
miałem hw, nie byłem przyzwyczajony do hatsana.

Z całą odpowiedzialnością mogę polecić HW97, super fajny karabinek.
Jeśli możesz sobie pozwolić kup HW, jeśli nie dasz rady finansowo, kup Hatsana.
Na początku i tak czeka Cię sporo pracy, treningu, potu, frustracji i jeszcze raz pracy.
W sumie to możliwe że ta praca się nigdy nie zakończy ;)

Ja po HW97k przesiadłem się na następce LGM-2, czyli na LG200 w pcp.
I teraz co ciekawe, nie strzeliłem jeszcze z PCP takiego skupienia na 50m jak udało mi się kiedyś 2 razy z 97ki. Nie żebym próbował, ale nie udało mi się ;-). Strzelam na 30-35m bardzo często (kilka razy w tygodniu). I tak, z pcp udaje mi się robić skupienia dużo ciaśniejsze niż z hw97. Udaje mi się je robić powtarzalnie i częściej. Co nie znaczy że 97ka była gorsza, ale trudniej strzelać ze sprężyny.
PCP było do tego stopnia powtarzalne i celne, że znudziło mi się strzelanie z podparcia i zacząłem trenować strzelanie z postawy stojąc.

Reasumując,

ad 1) moim zdaniem tak
ad 2) jeśli nie 97ka, to może AA TX200 a może AA s400(pcp)
ad 3) taki oryginalny, który pracuje w 7j to na 50m trochę za mało, wiatr będzie na tyle przeszkadzał że nie ogarniesz na początku czy to ty robisz błędy czy to wiatr
ad 4) mi w ramach strzelania na 30m dało ogromą poprawę (hw97 -> lg200). Ale może wystarczyło dłużej trenować z hw97... tutaj nie mam pojęcia...

Co bym zrobił na twoim miejscu... jeśli interesuje Cię tarczowanie rekreacyjne.... to kupiłbym lgm-2. Teraz zima idzie, znalazłbym kąt jakiś, nawet to 6m wystarczy.
Trenował składanie się, pracę na spuście, oddech, wszystkie te detale z których składa się powtarzalny wynik.
Jak będziesz chciał na wiosnę postrzelać dalej, to przerobisz lgm'a na pcp @16j i będziesz mógł sobie strzelać na 10m i na 50m.
Wydatki rozłożysz w czasie, żona będzie wdzięczna, a ty będziesz mógł trenować ;-)

Pozdrawiam
soda
witeg
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
Lokalizacja: okolice W-wy

Post autor: witeg »

50m do tarczy i wiatrówka........ możliwie najcelniej.......
Proponuję kaliber 6,25mm i około 80J na wylocie, ewentualnie 4,5mm i przeprosić się z odległościami 10-30m.
soda
Posty: 253
Rejestracja: 2015-09-07, 19:31
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: soda »

Ee, bez przesady.
Strzelałem sobie na 50m kilkukrotnie. Koledzy strzelający FT też dają radę nawet na wietrze.
Ba, strzelałem sobie nawet na 75m i więcej.
Oczywiście przy silnym wietrze to trochę nie ma sensu, ale w pogodne popołudnie, gdzie już nie wieje, czemu nie.
Dla 4.5mm w pcp i 30m, jeśli się strzela z postawy podpartej, to można moim zdaniem zejść z nudów, albo z newrów bo był odskok 3mm (jeśli nie ma wiatru).

Na prawdę, strzelam na 35m na powietrzu każdego dnia z karabinka który jest ustawiony na 238/240 m/s i bawię się tym przednio i nie chodzi mi po głowie więcej mocy. Poprawny strzał kończy się w centrum tarczy.

pozdrawiam
soda
Awatar użytkownika
Ślubek
Administrator
Posty: 3688
Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
Lokalizacja: Janówek Pierwszy

Re: Wiatrówka 50m Tarcza

Post autor: Ślubek »

WooDeN pisze:Planuję kupić karabinek do rekreacyjnego strzelania do tarczy z odległości 50m.
Ale wiesz, że strzelanie do tarczy na 50 m oznacza konieczność wykonania 100 m spaceru co ok. 10 strzałów? :roll:
Spaceru, który zajmuje więcej czasu niż strzelanie i który szybko się nudzi i całą przyjemność z takiej rekreacji diabli biorą? :^)

Rozumiem, że strzelając z wiatrówki na duże odległości człowiek czuje się jeśli nie jak Chris Kyle, to przynajmniej jak Wasilij Zajcew (też tak miałem). Moim zdaniem jednak, taką samą frajdę daje trafianie wiatrówką 7,5 J na mniejsze odległości (25-30 m). Trajektoria śrutu jest podobnie zmienna, a trzeba się mniej nachodzić. :^)

Strzelanie do tarczy na 50 m szybko Ci się znudzi, tym bardziej, że im dłużej człowiek strzela, tym bardziej chciałby móc porównać swoje wyniki z innymi. A wtedy to już nie tarcza, tylko figurki (H)FT lub spinnery. Ewentualnie zakrętki do butelek PET :^)

Tylko, że aby trafić w zakrętkę lub kilzonę figurki na 50 m, to już trzeba posiadać pewne umiejętności, których nie wyćwiczysz, jeśli zaczniesz od strzelania na tak duże dystanse.

Dlaczego? A dlatego, że aby trenować, potrzebne jest odczuwanie frajdy z treningu. A strzelanie, gdy na 50 m potrafisz trafić jedynie w butelkę 5 l frajdy nie daje.

Umiejętności trzeba rozwijać - opanować błąd paralaksy w lunecie, jednakowe składanie się do strzału, ściąganie spustu, oddech. Bez motywacji daleko nie pociągniesz.

Dlatego sugerowałem Walthera LGM-2 - bezodrzutowy, niesamowicie celny, wygodne łoże, nie potrzebuje osprzętu PCP. A gdy osiągniesz poziom, w którym znudzi Ci się pompowanie przed każdym strzałem, przerobisz go na PCP, albo sprzedasz bez strat i kupisz coś już gotowego.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
witeg
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
Lokalizacja: okolice W-wy

Post autor: witeg »

soda pisze:Dla 4.5mm w pcp i 30m, jeśli się strzela z postawy podpartej, to można moim zdaniem zejść z nudów, albo z newrów bo był odskok 3mm (jeśli nie ma wiatru).
Ale w strzelaniu do tarczy właśnie o te mm chodzi. ;-)
soda
Posty: 253
Rejestracja: 2015-09-07, 19:31
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: soda »

Ale wiesz, że strzelanie do tarczy na 50 m oznacza konieczność wykonania 100 m spaceru co ok. 10 strzałów? :roll:
A wiecie, że to był jeden z powodów dla których rzuciłem papierosy 2 lata temu? ;)
Wracałem ze zmiany tarczy i musiałem chwilkę poczekać bo krzyż to szalał po tarczy.
Stwierdziłem że zrobię eksperyment, przestane palić na trochę i zobaczymy czy mi wyniki skoczą ;).
Najpierw paliłem takie elektroniczne cudo, ale szybko stwierdziłem że to mnie bardziej wkurza niż pomaga i przestałem :).

Czy wyniki skoczyły... wątpię, ale nie pale dzięki strzelaniu do tarczy ;)

Pozdrawiam
soda

Młego dnia!
Awatar użytkownika
WooDeN
Posty: 99
Rejestracja: 2018-09-02, 21:54
Lokalizacja: Pyskowice

Post autor: WooDeN »

Ślubek pisze:Ale wiesz, że strzelanie do tarczy na 50 m oznacza konieczność wykonania 100 m spaceru co ok. 10 strzałów? :roll:
Spacery mi nie straszne (pozostało jeszcze kilkanaście kilo do zrzucenia :P ). A jeżeli już faktycznie mi się znudzi chodzenie po każdą tarczkę to:
Mam karton taki marketowy po owocach, dopracować muszę tylko wypełnienie i odpowiednio mocny "dekiel". Otrzymujemy śrutochwyt na którym z powodzeniem powiesimy 6 tarcz 140mm lub tarczę sylwetkową drukowaną na A3.
Pozostaje wymiana tego kartonu co jakiś czas, który i tak otrzymamy w sklepie za darmo.


Ślubek pisze:Tylko, że aby trafić w zakrętkę lub kilzonę figurki na 50 m, to już trzeba posiadać pewne umiejętności, których nie wyćwiczysz, jeśli zaczniesz od strzelania na tak duże dystanse.
Cenna wskazówka, dziękuję. Nie wykluczam strzelania i nauki na krótszych dystansach. Chciał bym jednak zakupić karabin, który umożliwi mi naukę celnego strzelania, oraz daje możliwość robić to celnie na 50m.

soda pisze:Co bym zrobił na twoim miejscu... jeśli interesuje Cię tarczowanie rekreacyjne.... to kupiłbym lgm-2. Teraz zima idzie, znalazłbym kąt jakiś, nawet to 6m wystarczy.
Trenował składanie się, pracę na spuście, oddech, wszystkie te detale z których składa się powtarzalny wynik.
Jak będziesz chciał na wiosnę postrzelać dalej, to przerobisz lgm'a na pcp @16j i będziesz mógł sobie strzelać na 10m i na 50m.
Ślubek pisze:Dlatego sugerowałem Walthera LGM-2 - bezodrzutowy, niesamowicie celny, wygodne łoże, nie potrzebuje osprzętu PCP. A gdy osiągniesz poziom, w którym znudzi Ci się pompowanie przed każdym strzałem, przerobisz go na PCP, albo sprzedasz bez strat i kupisz coś już gotowego.
Solidnie to muszę przemyśleć i przekalkulować.
Z ofert w PL jednak większość to okolice 2500PLN, na egunie jedna sztuka 266EUR... faktycznie są takie rozbieżności pomiędzy rynkiem DE i PL czy w tym przypadku cena odzwierciedla stan?
soda
Posty: 253
Rejestracja: 2015-09-07, 19:31
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: soda »

Solidnie to muszę przemyśleć i przekalkulować.
Z ofert w PL jednak większość to okolice 2500PLN, na egunie jedna sztuka 266EUR... faktycznie są takie rozbieżności pomiędzy rynkiem DE i PL czy w tym przypadku cena odzwierciedla stan?
Nie znam się na cenach i kupowaniu, podpowiem tylko że swoje ukochane lg200 w pcp @16j kupiłem za 3000zł z case'em i pierdołami.

Pozdrawiam
soda
Awatar użytkownika
Ślubek
Administrator
Posty: 3688
Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
Lokalizacja: Janówek Pierwszy

Post autor: Ślubek »

WooDeN pisze:Z ofert w PL jednak większość to okolice 2500PLN, na egunie jedna sztuka 266EUR... faktycznie są takie rozbieżności pomiędzy rynkiem DE i PL czy w tym przypadku cena odzwierciedla stan?
Niemcy nie chcą mieć kłopotów z eksportem "broni" za granicę, dlatego zastrzegają, że nie realizują takiej wysyłki. Wykorzystują to handlarze w PL kupując w DE i wystawiając sporo drożej na Allegro.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
soda
Posty: 253
Rejestracja: 2015-09-07, 19:31
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: soda »

Nie chcę wyjść na jakiegoś snoba, czy fanatyka. Ale serio, miałem kiedyś hw97, były pomysły na inne karabinki.
Kolega kiedyś dał mi strzelić ze swojego lgm-2... Przepadłem na amen... Kupiłem nie mając na niego pieniędzy.
Jest już ze mną 2 lata, bardzo go lubię. Koledzy posiadają nowsze, inne karabinki. Przeważnie droższr. Ale raczej bym się z nimi nie zamienił nawet jakby mi dopłacali.
Te wszystkie odstane przy tarczy godziny... chyba jestem sentymentalny ;-) No i praca modułu sputu.... dla mnie to wzór, nie miałem okazji strzelać jeszcze z karabinka, gdzie milej i czytelniej by mi się ściągało spust.

Tak teraz zerkam sobię na ten mój karabinek i mi się miło robi na duszy ;-)

Pozdrawiam
soda
witeg
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
Lokalizacja: okolice W-wy

Post autor: witeg »

Poruszyłeś bardzo ważną kwestię - nie ważne co innym pasuje, sam muszę dojść do tego co mnie pasuje. Często karabinek teoretycznie lepszy, zachwalany przez 90% strzelców komuś po prostu nie podchodzi i choćby żabami padało nie da się go polubić. I w tym cały problem z pytaniami typu - co mam kupić? Czy ten mi się bardziej spodoba od tamtego? A skąd k...wa mamy wiedzieć? Postrzelaj z jednego i drugiego i będziesz wiedział.
Komuś pasuje LGM-2, innemu FWB 300, a jeszcze inny stwierdzi że nie ma to jak AT44 i każdy będzie miał rację.
Awatar użytkownika
Filo
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2871
Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post autor: Filo »

Oto to, Witku. Mnie najbardziej pasuje Lider44 jak go chwycę za lufę :D
Awatar użytkownika
WooDeN
Posty: 99
Rejestracja: 2018-09-02, 21:54
Lokalizacja: Pyskowice

Post autor: WooDeN »

witeg pisze:Poruszyłeś bardzo ważną kwestię - nie ważne co innym pasuje, sam muszę dojść do tego co mnie pasuje. Często karabinek teoretycznie lepszy, zachwalany przez 90% strzelców komuś po prostu nie podchodzi i choćby żabami padało nie da się go polubić. I w tym cały problem z pytaniami typu - co mam kupić? Czy ten mi się bardziej spodoba od tamtego? A skąd k...wa mamy wiedzieć? Postrzelaj z jednego i drugiego i będziesz wiedział.
Komuś pasuje LGM-2, innemu FWB 300, a jeszcze inny stwierdzi że nie ma to jak AT44 i każdy będzie miał rację.
Jeżeli chodzi o strzelanie z "jednego i drugiego" - weź proszę pod uwagę że dla kogoś kto dopiero zaczyna się interesować co to wiatrówka, jak to działa itd. dosyć trudno będzie znaleźć i przestrzelać większą liczbę wiatrówek.

Aby znacznie zmniejszyć liczbę sprzętu do sprawdzenia określiłem - co w strzelaniu mnie interesuje.
W temacie tym proszę jedynie o podzielenie się Waszym doświadczeniem i wskazanie modeli które spełniają określone kryteria. Za wszelkie informacje serdecznie dziękuję.

Wyboru finalnie i tak dokonuje każdy sam. Forum i tematy typu "co kupić" mają pomóc w wyborze, nie służą temu - żeby ktoś wyboru dokonał za nas.

Twoją opinię już znam...
witeg pisze:50m do tarczy i wiatrówka........ możliwie najcelniej.......
Proponuję kaliber 6,25mm i około 80J na wylocie, ewentualnie 4,5mm i przeprosić się z odległościami 10-30m.
... dziękuję za nią i ją szanuję. Uświadamia mi że cel jaki sobie stawiam nie jest łatwy do osiągnięcia i że czeka mnie sporo treningów, aby na tym dystansie móc strzelać poprawnie i celnie.

Biorąc pod uwagę doświadczenia innych osób z tego forum i nie tylko wiem jednak że da się to zrobić. Oczywiście celne strzelanie na 50m jest obarczone wieloma czynnikami wpływającymi na celność strzału, jednak aby sprawiało radość można te wpływy zmniejszyć (strzelanie z podpórki bądź na leżąco, wybieranie bezwietrznych dni, optyka etc.). W końcu strzelać będę rekreacyjnie - dla siebie.

Pytanie więc wciąż aktualne - jakie modele według Was nadają się do celnego strzelania na 50m? Szczególnie jak sprawa wygląda jeżeli chodzi o karabinki poniżej 1000 zł. Miło będzie również jak dopiszecie jakieś zdanie odnośnie własnych doświadczeń.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Hiszpan63
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 7972
Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS

Post autor: Hiszpan63 »

Da się z Hatsana 55, 90 , 95 . Da się z Crosmanów , Da się ze Slawii634/Perun 734. Wszystko poniżej 1000 zł . Tylko właśnie końcowym składnikiem jest strzelec i tu w grę wchodzi dopasowanie karabinka do strzelca . 50m to ogromna odległość do precyzyjnego strzelania . Wiele czynników ogranicza , a bardzo często są to błędy lub fizjologia strzelca . Te sprawy musisz ogarnąć we własnym zakresie i na własnym porfelu . Kupno najlepszego możliwego karabinka da tylko częściową gwarancję , że sprzęt pozwala na w miarę komfortowe trafianie . Reszta to kompatybilność Twojej osoby z danym sprzętem. Potem jeszcze dojdzie dopasowanie optyki i temat zajmie Ci rok zanim ogarniesz czego potrzebujesz . Albo nie ogarniesz nigdy i będziesz kupował i kupował co raz to nowe ... ;)
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam :! ... często nie tam , gdzie celujemy :lol: ;)