Piszę tutaj by nie tworzyć nowego wątku o tej wiatrówce.
Czy ktoś podejmował próby tuningu spustu?
Pierwszy stopień jest ok: miękki ale wyczuwalny.
Niestety drugi jest krótki (to jeszcze jest ok), twardy i prawie zaraz pada strzał.
Naczytałem się, ale też przetestowałem na sobie i najlepiej jak mam spust jednooporowy, względnie dwuoporowy, ale za to gdy ma już padać strzał to nie, że siłę nacisku mam ciągle zwiększać, ale zmniejszać. Oczywiście drugi opór jest większy niż pierwszy, ale pod sam koniec drugiego oporu spust robi się coraz twardszy. Spust ma posiadać opór, ale na samym końcu ma wręcz się ześlizgiwać z zaczepu, a nie że muszę przykładać coraz większą siłę. Dosłownie widzę, jak pod sam koniec pistolet mi schodzi z linii celowania. Co wypolerować lub którą sprężynkę i jak dogiąć/wymienić?