PP 3-9x40AO -szlag ją trafił?

[mani3k_X]

Witajcie

Jak niemal ci weekend strzelałem sobie z mojego remingtona vantage z lupką jak w temacie. Pewnej ładnej niedzieli urządziłem sobie ze szwagrem w eksterminowaniu plastikowych butelek. Przeważnie było tak, że 3/4 śrutów trafiało i strącało butelki, ale tego dnia coś szło nie tak. Myślę sobie trzeba wyzerować. Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Jeszcze raz ustawiamy butelki, tym razem znacznie bliżej (na jakieś 20m) i pudło! Ki czort? Zaglądam, szukam, stukam i jest. Obiektyw się odkręcił. Dokręcam, strzelam i znowu totalna loteria.

To klasyczny przypadek posypania się lunety, czy jakiś ewenement? Byłbym wdzięczny, jakby ktoś mi wyjaśnił pokrótce co się właściwie stało. Pytam z czystej ciekawości, ponieważ optyka jest na gwarancji i przymierzam się do jej reklamowania

[januszmariusz]

Obiektyw się odkręcił. Dokręcam, strzelam i znowu totalna loteria.

Jak dokręciłeś obiektyw to i ustaw ponownie lupkę (wyzeruj )

[mani3k_X]

Dokręciłem, ale tak palcami, bo inaczej nie dało rady. Nie wiem czy to wytrzyma więcej niż parę strzałów. Zauważyłem że przy obiektywie są małe "szczerby". Pewnie za ich pomocą można to ustrojstwo mocniej dokręcić, tylko jeszcze nie wiem czego użyć do zrobienia tego. Idę właśnie postrzelać do tarczy i sprawdzę, czy ponowne wyzerowanie pomogło

[maximus]

Użyj sowmiarki.

[Filo]

Zauważyłem że przy obiektywie są małe "szczerby"

Kluczyk do rozkręcania lunety dorabiałem z blaszek którymi nie tak dawno obciążano listy . Niektóre miały 0,7 - 0,8 mm i takie są najlepsze , ale można też z 1 mm tyko trzeba pocienić koniec . Wygląd w moim poście " Krzyż lunety - naprawa ".

[green_thunder]

Tak jest, też używałem do tej operacji tych blaszek

[mani3k_X]

Dokręciłem optykę, postrzelałem i rzeczywiście trzeba było od nowa ustawiać. Nie spodziewałem się aż takiej rozbieżności od poprzedniego zera. Ponad dwadzieścia kliknięć w dół i 4 w lewo. Dzięki wszystkim za porady. Uniknąłem "stresów" z reklamowaniem optyki

[p89]

Mam prośbę. Posiadam dokładnie tę samą optykę lecz mój pech polega na tym, że odkleiła się nakładka od regulacja ostrości (odległości), mógłbyś mi napisać czy opis 10Y pokrywa się idealnie z kropką na lunecie przy maksymalnym skręceniu (najbliższa odległość) lub zrobić zdjęcie przy tym ustawieniu. Nie wiem czy reklamować czy skleić we własnym zakresie kropelką, co do skuteczności celowania nie mam zarzutów.

[green_thunder]

W mojej PP 3x9-40AO MD oznaczenie przechodzi 5 mm za kropkę, w poprzedniej też tak było, nie sądzę, żeby PP było na tyle dokładne, aby można nią było mierzyć odległość, zresztą paralaksę ustawiam sobie mniej-więcej, resztę wyostrzając patrząc przez nią.

[p89]

Dziękuję za pomoc szczerze mówiąc też nie sugeruję się dokładnie opisem by odpowiadał odległości, tylko jak to ująłeś "mniej-więcej" przykleiłem na kropelkę i siedzi dobrze.

[Filo]

Mam prośbę. Posiadam dokładnie tę samą optykę lecz mój pech polega na tym, że odkleiła się nakładka od regulacja ostrości (odległości)

Jest okazja by nakleić z dużą dokładnością . Odmierzyć w terenie najmniejszą odległość naznaczoną na podziałce , wyostrzyć , nakleić do kropki .

[p89]

Nie bądźmy już tacy drobiazgowi ta lupka nie wymaga takich czułości zastanawia mnie tylko jak długo wytrzyma na moim hatsanie bo szczerze mówiąc odkąd ją mam to tylko na dzień dobry była regulacja i w sumie od tego czasu nie narzekam na celność

[green_thunder]

Włodek, to ma znaczenie dla prących na pudło, zresztą oni AO nie używają.

[Filo]

zresztą oni AO nie używają.

O ile pamiętam to w FT używają . A w HFT luneta jest ustawiona przed startem nie można jej ruszać podczas zawodów . Ale ja się na sporcie nie znam , więc może być odwrotnie , albo w ogóle coś pomieszałem .

[maximus]

Nie pomieszałeś Włodek, wszystko zgodnie ze sztuką