pierwsze strzelanie w tym roku

[abes7]

Niema się czym chwalić, normalnie siewnik. Pierwsze strzelanie z nową lunetą PP 3-12x42 AO, śrut diabolo JSB Diabolo Exact kal. 4.51 po 10 strzałów z odległości 18m i 28m, strzelałem z podpórki na dwójnogu, dość silny wiatr. W zaszłym roku strzelałem głównie do butelek i puszek, w tym mam zamiar postrzelać do tarczy i zwiększyć dystans do 50-60m. Na razie Hatsanik jest w wersji pudełkowej + 400 gram ołowiu w kolbie.
Nie mogę utrzymać krzyża celownika na celu, minimalny ruch czy oddech i się robi siewnik, muszę coś zrobić ze spustem żeby delikatniej chodził, niby jest regulacja ale nie umiem jej użyć - która śrubka do czego.

Jakieś pomysły jak poprawić skupienie?

[Rlyeh]

Pierwsza tarcza jest całkiem dobra, zapowietrzyłeś się chyba na drugiej. Wrzuć sobie powiększenie 4x, mniej stresu że coś się rusza. No i przetestuj czy się składasz zawsze tak samo, czy może kolbę trzeba będzie czymś opatulić, żeby oko było w tym samym miejscu.

[Marecki]

Pierwsza tarcza jest lepsza bo była na 18 metrów

Pierwsze strzelanie z nową lunetą PP 3-12x42 AO,

Nie mogę utrzymać krzyża celownika na celu,

Na jakim powiększeniu strzelałeś ?
Lupkę masz max x12 wiec z dwójnogu nie powinno być aż tak źle z utrzymaniem krzyża w celu .

Jakieś pomysły jak poprawić skupienie?

Jako amator nie czuję się na siłach żeby udzielać porad,
ale tak jak pisał Rlyeh sprawdź
czy w sposób powtarzalny składasz się do strzału,
czy karabinek trzymasz w pionie,
wyrównaj oddech i serducho

[tommi.rybnik]

sam nie sprawdzisz, weź najlepiej kolegę który się na tym zna, lub aparat na statywie ale to jest nie zawsze miarodajne. strzelać to jedno a analizować wyniki i umieć je interpretowć to "wyższa sztuka".
jasne że to duża różnica strzelać na tych dwóch dystansach, ale po takiej iośc tarcz nie sposób wyciągać jakiekolwiek wnioski.
żeby cokolwiek analizować trzeba mieć znacznie więcej tarcz

[abes7]

Następnym razem spróbuję strzelać z mniejszym powiększeniem wtedy zobaczę co z tego wyjdzie, tarczek było więcej - zerowałem lunetę. Pogoda niebyła idealna - wiało i troszkę zmarzłem. Następne tarczki będą jak pogoda się poprawi i wyniki powinny być lepsze.

[green_thunder]

Używałem tej lunety parokrotnie i twierdzę, że 6-9 to max. Przy tym sam piszesz, że karabin pudełkowy, więc się nie dziw, oby PP nie rozwalił...

[mirek123]

tarczek było więcej - zerowałem lunetę.

Nie widać żeby była wyzerowana .W ogóle to chyba nie najlepszy pomysł żeby sprężyną strzelać z bipodu.Krzesło ,stolik a pod karabinek poducha ,ewentualnie złożony w kostkę koc.Zawsze trzymaj karabinek tak samo i kładź go w tym samym miejscu na kocu,nie ściskaj go ,nie przekrzywiaj i wyniki na pewno się poprawią.

Zerowanie powinno wyglądać tak (oczywiście sprzęt inny i dystans też deko mniejszy)



edytka :

a to z dioptera na te 15m (strych także bez wiatru )



Oczywiście z podpartej pozycji,w rękawicy strzeleckiej własnego wykonania i na spokojnym oddechu