Małymi kroczkami ale do przodu chciał bym pochwalić się moim projektem (szczerze chyba już wszystkie projekty noży zostały powielone) ale ważne że ten projekt był przemyślany przeze mnie i przeznaczony do mojego użytku.Co prawda jak na razie jest to tylko wycięty blank z płaskownika o wymiarach dł.24cm szer.3cm gr.3,5mm,ale prace nad szlifem idą opornie ponieważ robiony jest pilnikiem :-( więc troszkę zejdzie.
Oczywiście rękojeść musiałem zmienić bo jakoś taka mało ergonomiczna była w projekcie więc zmieniłem,jeszcze "dupka"rękojeści będzie zmieniona delikatnie bo wygląda jak by to miaL być kuchenniak ale to dopiero po wyprowadzeniu szlifu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Masz gdzie to zahartować?
Co do obróbki pilnikiem to kup pilniki z Befany, żrą metal jak głupie.
Życzę powodzenia i dużo cierpliwości Sam czasem coś tam dłubię więc wiem ile tej ostatniej trzeba.
Pokazuj postępy prac.
Myślę że kolega Trollsky zgodzi się zahartować ale jeszcze sporo pracy przede mną więc nie zaprzątam sobie tym głowy ,pilniki mam dobre,dają rade najgorzej jest wyprowadzić prosty szlif ale myśle że będzie dobrze. I dzięki Marcinie,a cierpliwości u mnie pod dostatkiem.
Ostatnio zmieniony 2013-04-07, 00:28 przez Michał, łącznie zmieniany 2 razy.
O jaaaaa, ale masz śliczne drewienko...
No to skoro masz gdzie hartować i cierpliwości pod dostatkiem (u mnie jej brak), to czekam na wyniki, pochwal się koniecznie.
Ja ostatnie co zrobiłem to oprawa noża dla Piotrka.
Klient był zadowolony
Nie za szkoda tej brzozy na płytki okładzin? Wg mnie bardziej by pasowały okładki z ciemnego, twardego drewna -palisander, czarny dąb, nawet teak. Ale to moje subiektywne zdanie. Jakie piny planujesz? Czy będzie na końcu przelotka?
Krzysztof też nad czymś ciemniejszym i twardszym się zastanawiałem,a drewienko to narośl olchy,oczywiście piny moziężne 4mm plus mosiężna przelotka 6mm.
Ostatnio zmieniony 2013-04-08, 00:18 przez Michał, łącznie zmieniany 1 raz.