Lufę mam gwintowaną i wiele rodzajów śrutów ładnie lata, a najlepiej zielony ze stalowym czubkiem. Niestety nie rozumiem za bardzo dlaczego norica przy 5 napompowaniach zwykle nie chce opuścić lufy, dopiero przy 7 daje radę wyskoczyć z lufy, ale leci długo i w losowo wybranym kierunku
natomiast czerwony stalowy ani razu nie opuścił lufy, jest tylko syk, słychać jak powietrze ten śrut omija. Zielony ze stalowym czubkiem bez problemów przebija blachę ocynk i deski.
, natomiast BAN tylko kilka razy i straszna porażka, więc też tym nie strzelam. Jednak mnie zastanawia czemu nie ma informacji na temat śrutów, typu "ten się nie nadaje bo utyka w lufie, a ten w ogóle nie lata, a ten wymaga silniejszej wiatrówki gładkolufowej" - oj zaoszczędziłbym czasu i trochę grosza ;-)
Od lat wszyscy przestrzegają przed używaniem śrutów w osłonkach teflonowych . Trzeba poczytać troszkę zanim się cokolwiek kupuje . O śrutach Norica też sporo już było . No chyba , że liczysz na rzetelną informację sprzedawcy , który raczej nie napisze , że to lipa 
... często nie tam , gdzie celujemy 
