Mogę o nim trochę napisać tylko dla tego, że czekałem dosyć długo oczekując dobrej oferty na jakiś karabin PCP z regulatorem po nieudanej przygodzie z Daystate MK3 którego nie polubiłem chyba przez nerwy które były gdy go zakupiłem od niezbyt uczciwego sprzedawcy (na szczęście po pół roku chociaż ostatecznie dostałem sprawny karabin mimo, że miał być zwrot pieniędzy). Naprawdę czasem opłaca się czekać dłużej i nie brać pierwsze co się nawinie.
Na giełdzie wystawiłem ogłoszenie o chęci kupna takiego karabinu, dostałem kilka ofert jedne dobre inne lepsze… Miałem już kupować HW100 lecz gdy oczekiwałem na zdjęcia, wieczorem na giełdzie został wystawiony ten oto już mój Walther
Cena bardzo przystępna jak za tej klasy sprzęt, ładne zadbane drewienko... BIORĘ! Szybka reakcja, PW do sprzedającego i nadzieja że będę pierwszy .Następnego dnia z rana dostałem odpowiedz o tym, że faktycznie ubiegłem wszystkich i jeśli wszystko pójdzie dobrze to karabin trafia do mnie. Godzinna rozmowa ze sprzedawcą, wymiana doświadczeń i trochę opowieści o tej wiatrówce. No i decyzja... mogła być jedna biorę.
Wiatrówka była na terenie Niemiec więc wysyłka była by droga no i ciężka do załatwienia ( w środku regulator 16J co prawda wykręcony ale...). Musiałem poczekać tydzień na transport do Polski i na drugi dzień po wysyłce była już u mnie
Paczka dobrze zabezpieczona... karton od mercedesa
w środku kufer Walthera + dużo prasy niemieckiej i kawałki pianki.
Wyciągnąłem kuferek z opakowania...
I chwila prawdy …
Jest ! To co miało być (mało brakowało a dostał bym innego LG300), kartusz i miejsce regulatora zabezpieczone taśmą aby nie latało pod nieobecność regulatora którego jak wiadomo na terenie Niemiec nie można było zamontować.
Zjadłem obiad i zabrałem się do montażu regulatora aby na drugi dzień było wszystko gotowe.
Następnego dnia wiatrówka pojechała ze mną do szkoły i tam sobie parę razy strzeliłem na chrono.
238, 240, 240 (tu już sobie myślę jest ładnie) 240... 246
Ale strzelić poszedłem dla zobaczenia jak to leży, no przyłożyłem się, wydech... i strzał. Brak tłumika powoduje spory hałas w małej 10m strzelnicy, spust fajny wręcz jak dla mnie idealny. Na 10 metrach jedna mała dziurka. Więc wyszedłem na 25m z lunetą.
Jak wiadomo da się lepiej
Po paru dniach gdy już radość minęła wykręciłem regulator i wymieniłem uszczelkę na białą 16J Strzeliłem na chrono i tu już było przyjemnie. 247, 247,247,246, 248,247,247,247,247,247
Wręcz bajkowo Korytarz jest dłuższy niż te 25m więc gdy był wolny… diopter na szynę, muszka tunelowa na lufę a właściwie to absorber zamontowany na jej osłonie i dystans 40m.
Wczorajsze tarcze: Exact 4.53
W pionie: 12mm, poziomie 16mm
W pionie: 10mm , poziomie: 16 mm
Tarczka z poprzedniego czwartku. Exact 4.51
W pionie: 13mm, poziomie: 15mm
Oczywiście zawsze muszę spartolić chodź jeden strzał... żeby skupienie nie było za ładne
Może ktoś opisze jak wykonany tłumik się u niego sprawdził... bądź jaki się nie sprawdził ?
), z jakiej pozycji strzelałeś te tarcze ?
... często nie tam , gdzie celujemy 
Najważniejsze że system LG300 
