Naprawa lunety która padła

Moderator: Hiszpan63

ExitoArt
Posty: 23
Rejestracja: 2011-02-18, 17:13
Lokalizacja: OPOLSKIE

Naprawa lunety która padła

Post autor: ExitoArt »

Dzień dobry,

Odwieczny problem "padających" lunet jest prawdziwy, lecz nie beznadziejny. Każda lunetę da się naprawić przy spełnieniu pewnych warunków.

Przyczyną padania lunet jest słaby klej mocujący soczewki wewnątrz korpusu lunety. W mojej lunecie 9-12x40 (za 140 zł nówka na Allegro) "padnięcie" na modyfikowanym HW50S nastąpiło bardzo szybko, z czym się liczyłem. Jednak ponieważ z optyką radziłem sobie dobrze od lat postanowiłem naprawić lunetę i porządnie ją posklejać.

Rozłożenie lunety nie stanowi żadnego kłopotu, do momentu gdy mamy do usunięcia "gródź". jest to metalowy ring przypominający dużą podkładkę i umieszczony w tubusie tuż za soczewką źrenicową (tą przez którą patrzysz). Ten ring należy usunąć.

Jak to zrobić - zależy od lunety. Jeśli jest to chinka - można zanurzyć do gorącej wody tę stronę lunety, po uprzednim wykręceniu soczewki źrenicowej, lub podgrzać nad gazem. Następnie zdecydowanym silnym ruchem "wyrwać" podkładkę z korpusu.

Od tego momentu "luneta jest nasza". Należy wykręcić soczewkę przednią lunety i od przodu "wypchać" wkład zawierający zestaw soczewek odwracających w stronę otworu źrenicowego.

Jest to bardzo prosta czynność, przed wypchnięciem należy zwrócić uwagę na sprężynę dociskową (jej położenie) oraz poluzować maksymalnie śrubokrętem (wykręcić na maksa) regulatory do ustawiania lunetki.

Po wyjęciu wkładu - zauważamy problem. Soczewki są "odklejone" od prowadnic. Należy wziąć POXIPOL i ponowie je wkleić na miejsce. Złożyć lunetę pamiętając o umieszczeniu podkładki dociskowej ( inaczej będzie kłopot z regulacją lunety :) )

Każdy kto rozkładał swój karabinek jest w stanie naprawić lunetę samodzielnie - zbliżony poziom trudności, tylko praca bardziej precyzyjna i trzeba być uważniejszym.

Moja luneta po naprawie przeżyła już 5000 strzałów i nic się nie dzieje. Nie mam żadnych podkładek, uelastycznień itp. Montaż jednoczęściowy.

Różnice pomiędzy lunetą za 1600 zł a tą za 160 są dwie. Pierwsza - w tej za 1600 jest porządna optyka i porządny klej, w tej za 160 - marna optyka i marny klej, gdzie to pierwsze naprawdę można znieść - chyba, że jest się maniakiem optyki okularowej (a ja trochę jestem - obraz w lunecie nie zabija jakością, ale jest wystarczający).

A co najważniejsze z 45 m trafiam w 5 zł za każdym strzałem (leżący podpórka) więc luneta sprawuje się doskonale i nie rozregulowuje się.

Pamiętaj, jak Ci padła luneta - nie masz nic do stracenia - spróbuj naprawić zanim wyrzucisz.
Awatar użytkownika
maximus
Posty: 2628
Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
Lokalizacja: Poznań

Post autor: maximus »

Fajny opis, nie spotkałem sie jeszcze z takim. Mimo wszysko bał bym sie rozebrać swojej lupki nawt jeśli była by "padnięta". Wolał bym to zlecić wykwalifikowanemu warsztatowi. Wiadomo że to kosztuje ale na pewno zrobili by to lepiej no i pozostaje jeszcze problem napełnienia azotem tubusu lunety. W tomu raczej tego nie zrobisz.

P.S. Moge sie założyć że nie masz lunety 9-12x40. Stawiam flaszkę :mrgreen:
Diablik + Waver v10 2-10x38
ExitoArt
Posty: 23
Rejestracja: 2011-02-18, 17:13
Lokalizacja: OPOLSKIE

Post autor: ExitoArt »

maximus pisze: P.S. Moge sie założyć że nie masz lunety 9-12x40. Stawiam flaszkę :mrgreen:
Masz rację, literówka, 4-12x40 przepraszam :), a jesli chodzi o azot - to uzytkownicy takich lunet raczej nie beda mieć problemu z "rozpadaniem się" :). Mówimy o lunetach dla "Kowalskiego" ;).
Awatar użytkownika
DZIKIslupsk
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1180
Rejestracja: 2010-05-11, 18:16
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: DZIKIslupsk »

Bardzo dobry temat spotkałem się już z naprawą wiatrówek, samochodów, ale nigdy lunet.
ExitoArt pisze:Mówimy o lunetach dla "Kowalskiego"
Mam lunetę "dla Kowalskiego" kosztuje nowa 270zł i chyba jest wypełniona azotem.
Pozdrawiam: Mateusz
Bo zaczyna się zabawa...
CZ 550 Ebony Edition + Swarovski Z4i 2,5-10x56
ZH 304 + Zeiss 2,5-10x52
Iż 12
Awatar użytkownika
shreq
Posty: 313
Rejestracja: 2011-07-04, 18:23
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post autor: shreq »

DZIKIslupsk pisze:Bardzo dobry temat spotkałem się już z naprawą wiatrówek, samochodów, ale nigdy lunet.
ExitoArt pisze:Mówimy o lunetach dla "Kowalskiego"
Mam lunetę "dla Kowalskiego" kosztuje nowa 270zł i chyba jest wypełniona azotem.
Pozdrawiam: Mateusz
O dzizas, jeszcze tego brakowało, żeby się różnej maści dłubkowie wzięli za lunety... Już teraz trzeba uważać, kto miał w ręku wiatrówkę, bo najwięcej jest takich magików, co to mają szczere chęci i wiedzę JAK, tylko wiedzy PO CO im brakuje (nie mówię o Hoganie czy Seniu, tylko o wszystkich co mają palce szybsze od myśli... :D)
Awatar użytkownika
Negza
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 340
Rejestracja: 2007-11-07, 14:26
Lokalizacja: Miechów

Post autor: Negza »

shreq pisze: O dzizas, jeszcze tego brakowało, żeby się różnej maści dłubkowie wzięli za lunety...
A nie daj Bóg niech się który skaleczy przy naprawie!
Będzie larum na forum :P , że chińskie, że niebezpieczne... i fotografie będą i bandaż ukrwawiony i kartka z pieczątką lekarza i tysiąc podobnych "fachowców" napisze posty na poparcie tej tezy :mrgreen: .
Wiatrówki różne
Awatar użytkownika
shreq
Posty: 313
Rejestracja: 2011-07-04, 18:23
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post autor: shreq »

Negza pisze:A nie daj Bóg niech się który skaleczy przy naprawie!
Będzie larum na forum :P , że chińskie, że niebezpieczne... i fotografie będą i bandaż ukrwawiony i kartka z pieczątką lekarza i tysiąc podobnych "fachowców" napisze posty na poparcie tej tezy :mrgreen: .
Hehe... Właśnie natknąłem się na temat na iwebie :D
ExitoArt
Posty: 23
Rejestracja: 2011-02-18, 17:13
Lokalizacja: OPOLSKIE

Post autor: ExitoArt »

Shreq - zakładam, że widziałeś jak to robię oraz jak pracowałem przy optyce przez ostatnie 4 lata i rozumiem, że na podstawie tego kwalifikujesz mnie do grupy "różnej maści dłubków".

Aby zrobić Ci przyjemność przyznaję, tak jestem "różnej maści dłubkiem", który naprawił już w życiu kilkadziesiąt obiektywów fotograficznych starego i nowego typu, zbudował sam teleskop apochromatyczny oraz astrograf newtona (o ile w ogóle wiesz czym to się je). I tak, mam marne pojęcie o optyce, ponieważ jestem dłubkiem, a lunetę naprawiłem zupełnym przypadkiem bo tak wyszło. Prawdopodobnie wiele osób jeszcze naprawi lunety, "bo tak wyjdzie", dzięki temu opisowi, nawet jeśli będą dłubkami.

Profesjonaliści tacy jak Ty - zawsze mogą udać się do e-sklepu po nową, wtedy nikt Cię nie osądzi, że coś naprawiałeś bo umiałeś. Będziesz BŁYSZCZAŁ jako oldbojowy forumowiec nowym sprzętem i wkurzał młodych - bo ich nie stać. Gratuluję mentalności ogólnie.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
shreq
Posty: 313
Rejestracja: 2011-07-04, 18:23
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post autor: shreq »

ExitoArt pisze:Shreq - zakładam, że widziałeś jak to robię oraz jak pracowałem przy optyce przez ostatnie 4 lata i rozumiem, że na podstawie tego kwalifikujesz mnie do grupy "różnej maści dłubków".
No to niewiele rozumiesz :)
ExitoArt pisze: przyznaję, tak jestem "różnej maści dłubkiem", który naprawił już w życiu kilkadziesiąt obiektywów fotograficznych starego i nowego typu, zbudował sam teleskop apochromatyczny oraz astrograf newtona (o ile w ogóle wiesz czym to się je). I tak, mam marne pojęcie o optyce, ponieważ jestem dłubkiem, a lunetę naprawiłem zupełnym przypadkiem bo tak wyszło. Prawdopodobnie wiele osób jeszcze naprawi lunety, "bo tak wyjdzie", dzięki temu opisowi, nawet jeśli będą dłubkami.

Profesjonaliści tacy jak Ty - zawsze mogą udać się do e-sklepu po nową, wtedy nikt Cię nie osądzi, że coś naprawiałeś bo umiałeś. Będziesz BŁYSZCZAŁ jako oldbojowy forumowiec nowym sprzętem i wkurzał młodych - bo ich nie stać. Gratuluję mentalności ogólnie.

Pozdrawiam.
A ja gratuluję ego oraz umiejętności czytania ze zrozumieniem. Napisałem, że opublikowałeś poradę, po której może zaroić się od dłubków. Nigdzie nie odniosłem się do Twoich umiejętności. Nieładnie jest uważać się za pępek świata, ale znacznie gorzej jest brać w związku z tym wszystko do siebie :)
Moja uwaga jest jak najbardziej na miejscu - sięgnij do dyskusji którą zlinkowałem i zobacz, co ludzie z szybkimi palcami potrafią zrobić ze sprzętem.

Gdybyś tylko przytoczył swoje osiągnięcia - biłbym Ci brawo, bo szanuję i często podziwiam ludzi, którzy umieją coś czego ja nie umiem. (Chociaż akurat o astronomii i optyce JAKIEŚ pojęcie mam) Ty niestety w swojej prostocie poczułeś się dotknięty tam, gdzie Cię nikt nie macał - i pojechałeś po bandzie, nadużywając w paru miejscach figur retorycznych.

Życzę sukcesów - i większego dystansu do siebie :)
I również pozdrawiam
Awatar użytkownika
yarraky
Posty: 53
Rejestracja: 2011-01-09, 12:32
Lokalizacja: Poznań / Środa Wlkp.

Post autor: yarraky »

wkurzał młodych - bo ich nie stać.
wielkie dzięki ! :D

niekiedy nam młodym jest łatwiej odłożyć, nie mając rodziny na utrzymaniu :D - co zarobione, to nasze !
Slavia 634 + DOC
Awatar użytkownika
DZIKIslupsk
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1180
Rejestracja: 2010-05-11, 18:16
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: DZIKIslupsk »

yarraky pisze: co zarobione, to nasze
To jedna prawda, a druga to taka, że nie wszyscy młodzi pracują. Ja mam 15 lat i "w tym kraju nie ma pracy dal ludzi z moim wykształceniem" :mrgreen: ,a tak serio to może dopiero za rok mnie gdzieś łaskawie przyjmą. Więc na razie odkładam z prac okresowych np.: prac leśnych.
Pozdrawiam: Mateusz
Bo zaczyna się zabawa...
CZ 550 Ebony Edition + Swarovski Z4i 2,5-10x56
ZH 304 + Zeiss 2,5-10x52
Iż 12
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 604
Rejestracja: 2011-01-20, 11:20
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: donkihot »

Super opis, gratuluję (szkoda że bez fotek)
Co do azotu w lunetach, moim zdaniem to moda i wygoda producentów, bo cały czar azotu ma na celu dać gwarancję (producentowi) że lunetka nie wróci na reklamację bo szkiełka zachodzą parą (od środka) no i wytrzepią kaskę z naszych kieszeni (bo zaazotowana jest lepsza i modna)
Na potwierdzenie mojej tezy przytoczę przykład:
Tak renomowana firma jaką jest "Carl Zeiss" robi jedne z najdroższych obiektywów do najdroższych aparatów na świecie (Hasselblad) i nie wypełnia ich żadnym gazem obojętnym. Oczywiście optyka jest składana w specjalnych komorach bez pyłowych a powietrze jest osuszane do poziomu poniżej 5% ale jest to powietrze atmosferyczne. Widziałem program na Discovery Channel , i padło pytanie: dla czego nie wypełniają gazem obojętnym?
Odpowiedź była prosta, logiczna i wyczerpująca - nie dla tego, żeby uniknąć różnicy ciśnień na zewnątrz i wewnątrz obiektywu. Każdy gaz po ogrzaniu zwiększa, a po ostudzeniu zmniejsza swoją objętość, lecz w różnym stopniu. A takie zmiany były by szkodliwe dla optyki.
Non mitterent iustus ledo, in es est ingenti.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
Awatar użytkownika
Kombat69
-#Brązowy Dobromir
-#Brązowy Dobromir
Posty: 485
Rejestracja: 2009-02-21, 21:52
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Post autor: Kombat69 »

Nie mam zbyt wiele do powiedzenia w materii optyki... Kiedyś , zanim trafiłem/zarejestrowałem się na forum . Nabyłem pewne przekonanie, sam nie wiem czemu...
A mianowicie że za nieparowanie optyki wszelakiej, odpowiedzialna jest szczelność... A azot w lunetach zaczął pojawiać się w droższych firmach i był suplementem kontroli jakości (badanie szczelności)przed dopuszczeniem do sprzedaży... :) Ha ha ha...
Na dzień dzisiejszy mało interesuje mnie ten temat, jednakże jak widać różne może być wyobrażenie rzeczywistości dla laika z wyobraźnia.
A w ramach ciekawostki... Wiecie może kto pierwszy wpuścił azot do optyki??

Pozdrawiam!

Ps. Śmiech to zdrowie, nawet jeśli śmiejemy się z siebie przez pryzmat upływu czasu i nieświadomości... :)
Obecnie na stanie:
HW95k by' Hogan + SMOP25C + DOC
HW50S by' Hogan + AG-25M412 + DOC
HW30S by' Hogan + PP 4x32 AO
Norica Sport :)
Iż 38 Bakielit +drewno :)
Diana mod.3
Record LP-77 "Żyw"
Browning Buck Mark URX
Awatar użytkownika
JesperKyd
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 3004
Rejestracja: 2010-01-09, 11:03
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: JesperKyd »

W BazarScope za grosze to może bym i sam pogrzebał. Przy lunecie którą posiadam to tak jak Maximus już napisał, przekazał bym specjaliście.
BMK40 by Hogan + Hawke Vantage 4-12x40 & BMK20 by JesperKyd + PP 3-12x42AO & MP61 + Mizugiwa 2.5-7x28 & Marksman 2004 & cdn... :)