HW50S - różna siła strzału

Czyli co poprawiliśmy po fabryce

Moderator: Hiszpan63

ExitoArt
Posty: 23
Rejestracja: 2011-02-18, 17:13
Lokalizacja: OPOLSKIE

HW50S - różna siła strzału

Post autor: ExitoArt »

Dzień dobry,

W HW50S mam założoną sprężynę eksportową z konceptusa (cały zestaw).
Mam następujący objaw (od czasu założenia):

Pierwszy strzał jest bardzo mocny i bardzo mi się podoba, drugi przeważnie również,
jednak kolejne są jakby słabsze. Karabinek kopie, ale traci na mocy (lecz nie na celności), strzały są zdecydowanie słabsze. Odłożę karabinek na dzień - i historia się powtarza.
Czasami w środku strzelania zdarzy się taki ładny mocny strzał, aby za chwilę powrócić do "pukawki". Karabinek jest przekonserwowany.

Nadmienię jeszcze, że po pierwszym strzale, może dwóch, mam małego diesla.

Co należy zrobić aby to zmienić? Pewnie coś pominąłem. Dziękuję z góry za pomoc!
Awatar użytkownika
Walend
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1160
Rejestracja: 2007-10-05, 06:59
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: Walend »

Pierwsza sprawa-w jaki sposób mierzysz "siłę" strzału?
Organoleptycznie raczej trudno to zrobić :P
Po twoim opisie wnioskuję że to klasyczny diesel.
Rozebrać, przeczyścić, prawidłowo nasmarować.
FWB 300 "Palemka"
FWB 600 + Burris Timberline 4.5-14x32
Remington 1858 Uberti .44
Ruger Mk2 Target .22
CZ P10C 9x19
ExitoArt
Posty: 23
Rejestracja: 2011-02-18, 17:13
Lokalizacja: OPOLSKIE

Post autor: ExitoArt »

Organoleptycznie - różnica jest tak duża, że nawet nowicjusz to poczuje. Rozebrać, przeczyścić nasmarować było robione kilkakrotnie i wszystkim Panom za porady tego typu z góry dziękuję :P . Róznica w prędkości strzału i "kopniak" jest znaczny.

Oczywiście jak strzelasz na 15m - to róznicę wyczuć ciężko prawdopodobnie, ale ja strzelam na 40-50 m, więc to potężna różnica. Diesel nie jest "klasyczny" tylko malutki, nieznaczny.
Awatar użytkownika
Walend
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1160
Rejestracja: 2007-10-05, 06:59
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: Walend »

ExitoArt pisze:Oczywiście jak strzelasz na 15m - to różnicę wyczuć ciężko prawdopodobnie
Zdziwił byś się na jaką odległość strzelałem (skutecznie) z maczówki :P
Normą jest strzelanie do około 50 m, nie pamiętam ile konkretnie ma bemowo.
To co opisujesz, jak żywo przypomina dieslowanie-jak odłożysz karabinek, smar się zastaje i po nowym strzelaniu, przy pierwszych strzałach czujesz tę moc :)
Jeśli masz taką możliwość, pomierz karabinek na chrono. Druga sprawa, przy tych pierwszych strzałach zwróć uwagę czy z lufy, lub komory, nie wydziela się lekki dymek lub woń spalonego oleju.
Jeśli rzeczywiście diesluje, może przypiec uszczelkę.
Odczucia strzelca często prowadzą do fałszywych wniosków.
FWB 300 "Palemka"
FWB 600 + Burris Timberline 4.5-14x32
Remington 1858 Uberti .44
Ruger Mk2 Target .22
CZ P10C 9x19
Awatar użytkownika
maximus
Posty: 2628
Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
Lokalizacja: Poznań

Post autor: maximus »

No innej opcji raczej nie ma jakm diesel przy objawach które opisałeś. To że rozbierałeś i smarowałeś to nic nie znaczy. Pytanie czym i jak to robiłeś.
Diablik + Waver v10 2-10x38
Awatar użytkownika
bonzoo
-#Srebrny Dobromir
-#Srebrny Dobromir
Posty: 1786
Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
Lokalizacja: Łazy

Post autor: bonzoo »

Skoro diesluje to prawie na 100% to jest przyczyną. Rozbierz karabinek wytrzyj szmatką wnętrze cylindra i uszczelkę. Poskładaj i zobacz czy dalej będzie dieslować. Masz osłonę przeciwsmarną założoną? Z reguły sprężynówki się "rozgrzewają" pierwsze strzały są trochę słabsze a później stabilizuje sie Vo. I tak za każdym razem. Opisany przez ciebie efekt jest charakterystyczny dla za mocno posmarowanej wiatrówki.
ExitoArt pisze:Rozebrać, przeczyścić nasmarować było robione kilkakrotnie i wszystkim Panom za porady tego typu z góry dziękuję :P . Róznica w prędkości strzału i "kopniak" jest znaczny.
zrobić to jedno, a dobrze zrobić to drugie :P