IŻ-22 - Śrut nie opuszcza lufy

[yobi]

Jak w temacie... odkryłem, że uszczelka kostki lufy jest do niczego bo jak się dmuchnie w lufę to wszystko na łamaniu bez większego problemu wychodzi. Wywaliłem więc starą skórzaną uszczelkę ( UWAGA PODAJE WYMIARY ROWKA PO USZCZELCE: grubość 2,5mm średnica po wewnątrz 8mm po zewnątrz 13mm) i w to miejsce wsadziłem najpierw cienką podkładkę gumową a potem oring. Wszystko pięknie wyszło, moje obawy są tylko z tym czy nie będzie ścinać wystającej części oringa przy zamykaniu. Po dmuchnięciu w lufę jest ok bo nic nigdzie nie ucieka (przynajmniej przy takim ciśnieniu jakie moje usta wytworzą:P ).
Teraz po załadowaniu czuć już że następuje sprężanie, ale śrut dalej nie opuszcza lufy za pierwszym razem tylko słuchać po naciśnięciu spustu takie wolne pssss przez kilka sekund - powietrze po prostu pod naciskiem tłoka zaczyna uchodzić powolutku na łamaniu a śrut z reguły znajduje się z 1/3 lufy od strony kostki. czy będzie to wina uszczelki na tłoku - dowiedziałem się że poprzedni właściciel założył uszczelkę zdeformowaną (zamokła mu i się zdeformowała) już zamówiłem nową by wymienić ale czy w tym tkwi problem???
Dodatkowo poprzedni właściciel strzelał dużo lotkami. Macie jeszcze jakieś sugestie co to może być??
Acha w lufie mam wkładkę mosiężną a śrut 4,5.

[jarn]

Może jeszcze być licha sprężyna. A i zbyt twardy, nadkalibrowy śrut też może utkwić w lufie, tym bardziej że uszczelka tłoka puszcza. Na nowej uszczelce powinno być widać poprawę.

[Maruda]

Może kaliber 4 mm ?

[Negza]

Miałem podobnie. Diabli wiedzą czemu, śrut Diabolo Standard pozostawał w lufie. Inne strzelały normalnie, nawet nadkalibrowy Tomitex. U mnie pomogła wymiana uszczelki lufy, ale nadal mam niewielką nieszczelność na tłoku . Mój Iż ma tą "ciaśniejszą" lufę z mosiężną wkładką.

[bonzoo]

Zacznij od rozebrania. Obejrzyj uszczelkę i sprężynę. Ja tak miałem w Haenelu. Wymieniłem uszczelkę bo przepuszczała i część powietrza podczas sprężania uciekała do cylindra. Jeżeli masz lub możesz zrobić to strzel z przecieraka filcowego lub kulki ołowianej 4.4mm Jak do karabinków z magazynkiem. (tylko nie stalową) No i na styku kostki z cylindrem nie powinno być żadnych nieszczelności. Oring powinien to dokładnie uszczelnić. Jak piszesz masz 8X2,5 a na głębokość? W niektórych modelach jest wyfrezowane głęboko i wtedy oring za mało wystaje i nie uszczelnia jak trzeba. Oring musi wystawać tyle żeby przy zamknięciu lufy był lekko ściśnięty miedzy kostką a lufą. Wtedy albo pod spód włóż podkładkę i dopiero oring. Albo włóż oring o mniejszej średnicy np 7,8 mm i grubszy 2,7 mm. Przy wkładaniu naciągnie sie i będzie wystawał więcej ale to musisz sam dopasować. Jak by ci ścinało go od spodu kostki to od wewnątrz możesz go lekko podciąć. Będzie wtedy lekko skosem i nie będzie go ścinać.

[pięknyzadek]

też to miałem, słaba sprężyna i śrut nadkalibrowy. Wymieniłem sprężynę, no i do mojego iża kupuję tylko bazarowy szpic turecki. Z tego co czytałem, raczej jest to problem wersji z wkładką mosiężną, podobno nie jest to kaliber 4,5 tylko ciut mniej

[antysnajper]

IŻ 22 ma lufę 4,4mm i niekiedy śrut się blokuje.Osobiście strzelam starym niemieckim śrutem po DDR.Na allegro leci po 3,5zł za 250szt(kulki).

[yobi]

antysnajper napisz jakiegoś linka do takiej aukcji bym miał jakiś odnośnik..

[januszmariusz]

Linki :
http://www.allegro.pl/item616972806_sru ... aszam.html
http://www.akhobby.pl/index.php?a=lista ... a05ba79060
http://sklep.incorsa.pl/product,302,2648.html

[yobi]

Rozebrałem... Zdjęcia poniżej. Uszczelka do wymiany tak jak podejrzewałem, pytanie tylko dla kogoś kto ma IŻyka 22 czy to jest oryginalne mocowanie uszczelki???. Co do sprężyny to jest cała ale krzywa - jak na zdjęciu - niestety nie wiem jak ocenić czy jest ok i czy jest taka jak należy tzn jakie wymiary ile zwojów i jaka gr. druta. czekam na podpowiedzi bo pierwszy raz rozbieralem wiatrówkę i nie mam pojęcia na co zwrócić uwagę poza tym co wyczytalem na forum ale zregóły nie było zdjęć co by coś porównać...

[daras]

Pewnie jest to oryginalne mocowanie uszczelki, ale na tym zdjęciu to tego nie widać, widać za to że jest coś podłożone pod uszczelkę, jakaś podkładka, tylko nie wiem po co?

[yobi]

Hmm. ma ktoś może możliwość wklejenia zdjęcia jak ma wyglądać tłok - żeby mieć jakiś punkt odniesienia , no i co z tą sprężyną - jak sprawdzić czy wszystko z nią ok?? nie podoba mi się że ją tak wykrzywiło.

[januszmariusz]

Tłok jest prawidłowy i tak ma wyglądać , tylko usuń podkładkę zaznaczoną na fotce.

W oryginale jej nie ma i niepotrzebnie zmniejsza objętość komory sprężania co się łączy z mniejszą energią wystrzeliwanego śrutu.
Samą uszczelkę wymyj w benzynie i osusz a następnie nasącz olejem silikonowym . Jeżeli masz nową to użyj nowej ale też ją nasącz olejem. Sprężynę wyprostuj ewentualnie wymień.

[ Dodano: 2009-06-04, 10:04 ]
Przed złożeniem przesmaruj cały system smarem molibdenowym (sprężyna , prowadnica, tłok , mechanizm spustu).

[bonzoo]

Czasem taka podkładka jest konieczna gdy uszczelka jest niska. Wtedy zaczep tłoka, może uderzać w koniec popychacza, gdy dojdzie do dna cylindra. Ale w tym przypadku wydaje się być zbędna. Może być potrzebna gdyby wymienić ta skórzaną uszczelkę na np. Hoganowe Zepto. Ale to łatwo sprawdzić składając całość na sucho. Tak jak pisałem wyżej zmierz średnicę prowadnicy i średnicę wewnętrzna sprężyny zobaczysz jaka będzie różnica. Może wystarczy koszulka termokurczliwa. Ja u siebie zamierzam wyciąć prowadnicę z bloku, podtoczyć głębiej i zamontować sobie taką, toczoną pod wymiar. Zapomniałem tylko zaokrąglić krawędzie



Ale ja mam zapasowy moduł spustu to mogę sobie eksperymentować. A twoja sprężyna nie wygląda źle. Wypoleruj na lusterko końce. A w ogóle to przeczytaj sobie ten temat:
http://www.airguns.pl/warsztat-diana-48-tuning
Pozdrawiam Sławek

[yobi]

Chyba może to być wina sprężyny - okazało się że z jednej strony tak na 1/4 długości jest na jednym zwoju przekręcona i w tym miejscu się blokuje w cylindrze



pytanie tylko czy jest jakaś możliwość wyprostowania tego ?? coś się dziś męczyłem ale niestety nie jest tak jak powinno byś bo dalej trze - już nie tak jak przedtem ale jednak...przedtem trzeba było użyć dużej siły by ją wsunąć w tłok teraz wchodzi z lekkim oporem. tak na upartego to można by było włożyć tą uszkodzoną stroną w cylinder bo się cała schowa - przedtem było na odwrót, czyli podczas naciągania ta część sprężyny wchodziła w cylinder i potem ją blokowało przy rozprężaniu w pierwszej najważniejszej fazie.
Bonzoo:
cyt..."Tak jak pisałem wyżej zmierz średnicę prowadnicy i średnicę wewnętrzna sprężyny zobaczysz jaka będzie różnica.Może wystarczy koszulka termokurczliwa"
nie wiem czy koszulka nie będzie za miękka ale tak czy siak na tej sprężynie to nie zda egzaminu bo jest osiowo właśnie krzywa - wiertło takie jakby pasowała prowadnica nie przechodzi przez sprężynę tylko się porządnie blokuje ... chyba będę musiał nowej poszukać