O tarczach co zeszły na psy

Szeroko i niezobowiązująco pojęte strzelectwo rekreacyjne

Moderatorzy: Hiszpan63, SlaweQ

Awatar użytkownika
SlaweQ
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 3599
Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
Lokalizacja: Łódź

O tarczach co zeszły na psy

Post autor: SlaweQ »

Z założenia miał to być wypad, celem przestrzelania luf, dobrania śrutów i takie tam :P

Obrazek

Tarcze były, mierzenie chrono i 'syfmiarką' też, ale po godzinie testów w dość chłodnych warunkach do głów strzelających zakradły się kłębiaste myśli :evil:
Buteleczkę, puszeczkę, słoiczek, a dla zachowania fasonu spinerek.

Obrazek Obrazek

Co by jednak nie było zbyt łatwo, cele rekreacyjne stały na 65-tym metrze (mierzone laserem).
Amunicja 4,5 i 5,5, strzelane salwami i kto pierwszy ten lepszy :mrgreen:
Efekty ostrzału poniżej

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Kaliber 5,5 przy takiej zabawie to jest to :lol:

Uczę się strzelać od nowa 8-)
Awatar użytkownika
Maruda
Posty: 1197
Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
Lokalizacja: Józefów

Post autor: Maruda »

Zawsze twierdziłem że 5.5 mm, to jest to. :D
Quasi68

:-)

Post autor: Quasi68 »

Niektóre cele... wyglądają jak "wykopki' powojenne :-)
Awatar użytkownika
glowak_71
Posty: 166
Rejestracja: 2008-11-20, 06:12
Lokalizacja: Łódź

Post autor: glowak_71 »

Żeby nie było, że co złe to my, gwoli wyjaśnienia trzeba dodać, że miejsce destruktorni to stary PGR., standardowo wykorzystywany przez miejscowych pijaczków do nasiadówek, stąd cele szklane wszelakie były pod ręką. Można powiedzieć, że sprzątnęliśmy trochę teren :P

A dobieranie śrutu - to był szał!! Exact, barakuda... pierwszy raz dobierałem śrut do butelki :)

Kto miał magazynek, ten był w lepszej sytuacji. Ale.... były 4 Hw100 z magazynkami!! Normalnie Formuła 1 w strzelaniu. Aby szybciej, srał pies celność, SZMOCY PRZYBYWAJ!!

Lepsze niż Persen.
Instruktor strzelectwa sportowego, bojowego i dynamicznego, sędzia sportowy.