Konkurs im. Wilhelma Tella

[Rlyeh]

Z racji tego, że konkurencje tarczowe cieszą się popularnością tylko wśród tych, którzy lubią się dołować odskokami, proponuję konkurencję dla wszystkich.
Konkurs polegać będzie na jak najbardziej widowiskowym zneutralizowaniu celu:

- kategoria pierwsza: jabłko,
- kategoria druga: trzy orzechy po kolei.

Odległość trzeba będzie jeszcze ustalić. Klasa sprzętowa totalnie otwarta na wszystko, co jest pneumatyczne, ma kaliber między 4,4 a 5,5 i jest pistoletem i karabinkiem.
Forma publikowania wyników to przesłanie do nas z nas filmu z zapisem ostatnich chwil owoców. Po zakończeniu Ligi zmontujemy ankietę celem wyłonienia zwycięzcy.

Czy będą chętni? Propozycje i uwagi mile widziane.

[Santafer]

NIE NADAJE SIĘ ,
powien nawet wiecej -jest do d ----y
uzasadniam:
w jabłku może być robaczek i go zamordujemy strzałem
a orzechy:
zmarnujemy bez sensu pożywienie wiewiórek

poza tym trafiony laskowik zapewne nie pęknie tylko skiknie w siną dal ...........

[SlaweQ]

Osobiście kiedyś w celach dydakytycznych, aby unaocznić moim pociechom siłę destrukcyjną wiatrówki, rozstrzelałem ziemniaka.
Wisiało biedaczysko na sznurku z podkładką i po oberwaniu Exactem, cos tam jeszcze się uchowało na sznurku

Jeśli zamiast filmu można by przesłać zdjęcie przed i po, plus opis śrutu i użytej dmuchawki, to pewnie kilku chętnych by sie znalazło.

[Cezar]

Zdjęcie tak, film nie bardzo , kamery niet, a i talentu również...
Ale pomysł przedni

[Santafer]

Chyba dobry pomysła aby przetestować inne cele niż papier i metal.
Przy pierwszej okazji łupnę w śliwkę jabłko i pomidora,
Wybuchu celu raczej nie oczekuje .....

[Rlyeh]

Co do orzechów, optowałbym za orzechami włoskimi.
Zdjęcia - raczej nie, chyba że fotograf będzie ćwiczył refleks i postara się ująć moment trafienia.
Pisałem o filmie, bo wydawało mi się że obecnie każdy posiada jakiś aparat fotograficzny z taką funkcją w telefonie komórkowym. Przecież ujęcie nie musi być w HD. Ja sam komórki nie posiadam, ale mam dwa beznadziejne aparaty fotograficzne, które jednak cośtam filmują.
Wybuch celu - zależy, jakim śrutem się łupnie. Poza tym, orzecha mozna zamontować na lekko wystającym gwoździu - nadziać na niego.

Jeśli nie będzie chętnych, żaden problem, takie strzelanie nie wejdzie w program Ligi.

[Santafer]

............... Poza tym, orzecha mozna zamontować na lekko wystającym gwoździu - nadziać na niego.

Jeśli nie będzie chętnych, żaden problem, takie strzelanie nie wejdzie w program Ligi.

-nadzianie orzecha na gwoździa to chyba większy wyczyn niż trafienie go z wiatrówki
-to miło,że zaczynasz widzieć inne pomysły( w tym Twój ) na strzelanie z wiatrówki,
zabawę i zawody
szczególnie ,że nie wszyscy maja sprzęt i chęci ,czas i możliwości terenowe do strzelania "olimpijskiego".
btw
miałem FWB 300 i ciagle sie stresowałem-sprzet super wszyscy wiedza.
cel fi 10 mm.Każdy odskok o 2-4 mm stres.dlaczego?
śrut,wzrok.łapki lataja?
dlatego przeszedłem na bardziej lajtowe strzelanko
pzdro

[Rlyeh]

-to miło,że zaczynasz widzieć inne pomysły( w tym Twój ) na strzelanie z wiatrówki,
zabawę i zawody

...

-nadzianie orzecha na gwoździa to chyba większy wyczyn niż trafienie go z wiatrówki

Co do orzechów, optowałbym za orzechami włoskimi.

[center][/center]