problem ze spustem

[dberkiewicz]

wiatrówka LIDER 44 TG. Strzał 1, no niby ok. Strzał 2, pęcła kolba i już był by strzał 3 lecz po naciągnięciu sprężyny i naciśnięciu spustu nic się nie dzieje. Spust nie reaguje więc ściągam kolbę i odblokowuję śrubokrętem. I co? I nic. Nie wiem co jest nie tak. Rozebrałem spust pomyślałem chwilkę i nie mam pojęcia co jest nie tak. Czy wypadła jakaś część? Jeśli ma ktoś schemacik takiego spustu lub też zechce ktoś mi wyjaśnić co i jak

[Ur.]

Jeżeli, masz możliwość oddania wiatrówki to, to będzie najprostsze rozwiązanie, jeżeli nie to napisz z grubsza jaki masz rodzaj spustu; w Liderach zdarzają się co najmniej 3 rodzaje spustów:
najprostszy opisany tu:
http://nasze-wiatrowki.pl:81/viewtopic.php?t=131
taki ze sprężynką V kształtną:
http://nasze-wiatrowki.pl:81/viewtopic. ... r&start=15
i trzeci do którego linku znaleźć nie mogę.

[dberkiewicz]

szukałem jakiś fotek czy budowy tego złomu od 2 dni i niestety dalej jestem w lesie. Nie będę oddawał wiatrówki do serwisu ponieważ nie chce mi się czekać napewno kilku tygodni na zwrot.

[Maruda]

To jest wina uszczelki lufy. Trzeba ją wyjąć i poobrabiać żeby była równa i cienka.

Wszystko ułożone tak jak w karabinku i według numeracji.

[dberkiewicz]

Hm, choć uważam ,że jesteś jakimś super humanoidem a nie człowiekiem. Bo przecież napisałeś swój przedostatni post o godz 2:08 i następny już o godz 6:21 (czyli nie sypiasz) i znalazłeś budowę tego zamka chyba w 3 sekundy. To i tak się głęboko zastanawiam jaki ma związek uszczelka do braku reakcji spustu??
Jestem wdzięczny za pomoc i jak tylko zjem śniadanie zabieram się do naprawy tej że uszczelki i napiszę czy coś to dało. wielkie dzięki

[ Dodano: 2008-08-09, 09:24 ]
upss. nastąpiła mała pomyłka z tymi godzinami postów. To wszystko dlatego że jeszcze się dobrze nie obudziłem

[Maruda]

Uszczelka ma to do siebie, że musi pozwolić aby cylinder zamknął do końca port, bo jak tego nie zrobi z powodu złej uszczelki, to nie odblokuje spustu i można se dźwinią machać w te i we wte.

[dberkiewicz]

Rozłożyłem to ustrojstwo na części pierwsze i nie widzę żadnego problemu a jednak spust w dalszym ciągu nie funguje K…. Nie jestem jakimś lewusem i znam się dosyć dobrze na mechanice czy automatyce a nie potrafię zdziałać nic z tym badziewiem!!!! Nie poddam się, albo to zrobię ,albo wyląduje na śmietniku i kupię sobie prawdziwną klamkę i palnę sobie w łeb

[Rlyeh]

Może oddziel złom od opału i spróbuj naciągnąć by sprawdzić, czy i gdzie nie zaskakuje?

[dberkiewicz]

Panowie SUKCESSSSSS głupie nie dopatrzenie .Poprostu śrut zablokował się . Dziękuję Wam wszystkim ślicznie za pomoc i pozdrawiam.

[Maruda]

Czyli miałem rację. Cylinder nie zamykał do końca portu i nie odblokowywał spustu.

[dberkiewicz]

W rzeczy samej Dzięki

[ Dodano: 2008-08-10, 02:45 ]
napisałem na kilku forach o swym palącym problemie i oto przykład jednego z nich. na moje pytanie

wiatrówka LIDER 44 TG. Strzał 1, no niby ok. Strzał 2, pęcła kolba i już był by strzał 3 lecz po naciągnięciu sprężyny i naciśnięciu spustu nic się nie dzieje. Spust nie reaguje więc ściągam kolbę i odblokowuję śrubokrętem. I co? I nic. Nie wiem co jest nie tak. Rozebrałem spust pomyślałem chwilkę i nie mam pojęcia co jest nie tak. Czy wypadła jakaś część? Jeśli ma ktoś schemacik takiego spustu lub też zechce ktoś mi wyjaśnić co i jak to jestem gotów nawet zapłacić za pomoc. POMOCY

otrzymałem taką odpowiedź

Tak czytam i czytam i jestem jednego pewien: Zero chinek. Chcę kupić sobie na początek Slavie i to chyba 631. Sam nie wiem 631, czy może 634? Może mi podpowiecie. Czy cena tej wiatrówki jest realna?-http://allegro.pl/item413804226_promocj ... 19_zl.html
Zależy mi żeby zaoszczędzić parę złoty tylko boję się, żeby mi jakiejś lipy nie podesłali.
Proszę o radę.

WIĘC I JA ODPWIEDZIAŁEM...

Rozwiązałem swój problem.
Skorzystałem z innego forum, gdzie ludziska w jakiś mniejszy lub większy sposób starali się pomóc podrzucając co raz to nowe pomysły z przeświadczeniem że jakoś wszyscy razem damy radę pojąć ten nie fart „jakiegoś tam forumowicza” który nigdy wcześniej i być może nigdy później nie gościł i nie zagości na tym forum. I może z powódek przyziemnych ( że Ja jestem majster i Ja mam rację lub oddaniu się sprawię i zrozumieniu iż fora jeżeli ktoś pyta są po to by odpowiedzieć!) A nie wygłaszać bliżej nie związane z tematem wypowiedzi co zakłóca i gubi konsensus sprawy. Istnieją ku uciesze poratowanych i dotkniętych palcem idei i tego co robimy na tym świecie, świadomi swego istnienia i szukających sensu i poprostu odpowiedzi Forumowicze.


Miłym zaskoczeniem po porzuconych i płonnych nadziejach na jaką kolwiek pomoc okazało się forum jak mniemam zdających sobie sprawę ludzi którzy wiedzą że do kotów i dzieci bawiących się w piaskownicy NIE NALĘZY STRZELAĆ!!! http://nasze-wiatrowki.pl/

MOŻE MOJA WYPOWIEDŹ WYDAJE SIĘ WIĘKSZOŚCI Z WAS PŁYTKA I BANALNA ALE ŻYCIE POLEGA NA PYTANIACH I MOŻLIWOŚCI POCZUCIA IMPULSU W KTÓRYM KIERUNKU NALEŻY PODĄŻAĆ. NIE POKAZUJMY PALCEM! SUGERUJMY! PRZECIEŻ DLA TEGO "ZESZLIŚMY Z DRZEW"

[daras]

Cieszy mnie to że właśnie u nas dostałeś najwięcej odpowiedzi, bo właśnie po to zostało stworzone.