Fascynaci REWOLWERÓW łączmy się !!!

Wszystko co dotyczy wiatrówek CO2

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

Awatar użytkownika
Filo
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2879
Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post autor: Filo »

Na podwiązkę to za ciężki i zbyt kanciasty, tu lepiej derringer by się sprawdził;
Właśnie kończę derringera dla córki . Za parę dni będę mógł się pochwalić . Pod podwiązkę to i on jest za ciężki i za kanciasty . Tam się lepiej sprawdzi puszeczka z gazem :D . Zaraz , coś mi się przypomniało - kto widział ostatnio podwiązkę ? Trzeba na puszeczkę znaleźć inne miejsce :lol: . Panowie tylko nie pomyśleć o głupotach .
Awatar użytkownika
Gebi
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1492
Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
Lokalizacja: na zachód od Wisły

Post autor: Gebi »

green_thunder Gratulacje :) W dzieciństwie z komarami i muchami rozprawiałem się pękniętą gumą od "wecka" :mrgreen: Babcia nie była zadowolona i wymagała ode mnie szorowania ścian po tych moich polowaniach :| Z czasem doszedłem do wprawy i w locie potrafiłem trafić - konieczności zmywania olejnych ścian nie było. Stosowałem też broń chemiczną w postaci lakieru do włosów (nazwy nie pamiętam), ale był skuteczny.
Filo :oops: zdarza się mię widywać :oops: (nie w sklepach, nie na zdjęciach i filmach, ale na prawdziwych żywych nogach) - niektóre "kobiałki" miewają hmm... no to samo, co my w stosunku do strzeladeł, ale w odniesieniu do bielizny i odzienia - generalnie rzecz ujmując. :>
Odnośnie puszeczki: anatomicznie do sprawy podchodząc, trza wziąć pod uwagę topografię "nosicielki" - te wszystkie wklęsłości i wypukłości. Ostatecznie zawsze pozostaje torebka lub torebeczka :mrgreen:
Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 6035
Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
Lokalizacja: z Mokotowa

Post autor: green_thunder »

...no właśnie "eliminacja" komarów przy użyciu CO2 z pewnej odległości nie pozostawia żadnych sladów ;) ...
Awatar użytkownika
Gebi
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1492
Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
Lokalizacja: na zachód od Wisły

Post autor: Gebi »

Ad rem: crosman 357 z olx:
Ślubek
Jedna fabryka robiła, dlaczego miałyby nie pasować? Zmiana wymiarów w produkowanych odlewach nie jest prostą sprawą, gdyż wymaga robienia projektu i formy od nowa. Co prawda to, co nazywasz lufą, jest w Crosman 357 tylko obudową lufy, wykonaną (wersja sprzedawana w Polsce) z tworzywa, ale musi pasować do ramy odlanej z metalu. To raz.
Dwa, nowy Crosman Vigilante w firmie na M. kosztuje obecnie 249 zł - na olx za niższą cenę masz nie dość że dwie lufy, dodatkowy magazynek, to i kolimator. Choć osobiście uważam, że kolimator w sprzęcie tej klasy jest zbędnym dodatkiem, to zawsze trochę oszczędzasz. Tym bardziej, jeśli faktycznie sprzęt jest full metal (a o tym świadczą zadrapania na szynie od montażu kolimatora).

Gdyby nie to, że już C3576 mam i nie potrzebuję nowego, sam bym się tym zainteresował. Jeśli jednak nie ufasz transakcjom na olx, to rada jest jedna. Nie kupuj.
Pogadałem z facetem raz jeszcze. Pomierzył i przyznał, że lufa faktycznie jest 8'' - metalowa. Krótka i długa lufa mają inny skok gwintu (w dłuższej jest "gęstsza"- tak się wyraził).
Poza okładzinami rękojeści i osłoną 4'' lufy - reszta full metal. Magazynki, plastikowe 10-śrutowe - 2 szt, od kulek BB nie ma. Kolimator sprawny.
Dzięki tej pomyłce w długości lufy, wynegocjowałem niższą cenę. Wieczorem ostateczna decyzja. Chyba zaryzykuję. W najgorszym wypadku będę mieć egzemplarz do zapoznania się z anatomią wiatrówek co2 - nigdy żadnej nie rozkładałem na części pierwsze. Wiedza kosztuje :/
Awatar użytkownika
Gebi
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1492
Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
Lokalizacja: na zachód od Wisły

Post autor: Gebi »

Crosman 357 z olx
Chciałbym Wszystkim Kolegom Swawolnym podziękować za wskazówki i porady. Decyzja zapadła. Sprzęt zmierza ku mnie :D Naturalnie nie za cenę widniejącą w ogłoszeniu :lol:
Jeśli w paczce nie dostanę cegły stanę się posiadaczem "dwururki" :P W ramach przygotowań do potencjalnych "sekcji" zaopatrzyłem się w lokalnym "owadzim sklepie"w 101-elementowy zestaw bitów z piaskowanej stali chromowo-wanadowej ze śrubokrętem grzechotkowym i jeszcze jakimiś adapterami do kluczy nasadowych
Złomu mi zatem przybywa i emocji z nim związanych także :shock:
Awatar użytkownika
Gebi
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1492
Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
Lokalizacja: na zachód od Wisły

Post autor: Gebi »

ZANABYŁEM
Tu będę "sekcjonował":
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php?t=8068