Nie sądziłem, że to napiszę, ale kup Slavię
Poważnie, jeśli chcesz sobie postrzelać z karabinka z otwartymi to zdecydowanie fajniej pyka się z niskoenergetycznego. Tytan i Summit będą się dublowały. Dla mnie rozwiązaniem jest karabinek w pobliżu limitu z lunetą i coś słabowitego z otwartymi - nie potrzebne pancerne kulochwyty, mniejsze ryzyko szkód, również tych po rykoszetach. Właśnie jakaś Slavia 630/631, IŻyk, stara Diana z serii dwudziestek, albo 35, nieduże HW w okolicach niemieckiego limitu...
Ja tak zrobiłem - Gamo440 + Condor 228 (czyli Diana 27) stanowią komplet.
W_Pawel pisze:Michał - każdy ma jakieś priorytety. Jak mam wydać 2000-2500zł to wolę jednak na co innego.
Oczywiście,dlatego napisałem że to "aluzja" z mojej strony że nie pożałowałbym na PCP.Każdy kupuje to co uważa za odpowiednie dla jego kieszeni i upodobań,a jeśli go już to hobby wciągnie po kupnie pierwszej "odpowiedniej" wiatrówki to idzie się dalej,i dalej,i dalej... i zaczyna się pogoń za króliczkiem...