Slavia i lunetka - problem z wyzerowaniem

[green_thunder]

Łapka boli od naciągania

...ja tam moją besę naciągałem z prawdziwą przyjemnością...

[pablorudnik]

Zawsze to darmowa siłownia,10x lewa ręka,10x prawa i tak na zmianę,po 5 paczkach śrutu biceps i triceps jak marzenie (miałem tak z harrym) .

[maximus]

Od naciągania to tylko biceps bo to przywodziciel

[SlaweQ]

Tak jak pisałem, założyłem oryginalny montaż od Delty. Wydaje mi się, że jest porządniejszy i solidniejszy.
Dzisiaj po pracy śmigam na poligon przestrzelić sprzęt jeszcze raz. Mam nadzieję że luneta nie padła.
Wezmę moje bazarowe TASCO i jak będzie tak jak wczoraj to zamienię lunety.
Na razie stwierdziłem, że to raczej nie Slavka bo z tłumikiem, czy bez, zachowuje się tak samo.
Kurde przyznam, że sprężyna to nie spokojniutkie CO2
Łapka boli od naciągania

Marcin musisz podejść do tematu na spokojnie i z dużą pokorą (tu już Przemek kilka słów napisał).
Większość strzelców zaczynała od sprężyn i przejście na CO2, PCA czy tez PCP było łatwiejsze.
Ty masz do pokonania drogę odwrotną, musisz przyzwyczaić się do kopnięcia w ramię.
Musisz nawyknąć do podskoku karabinka, do chwilowego zaniku obrazu w lunecie, do powtarzalnego chwytu.

Nie wiem na jakim dystansie się zerowałeś, ja proponuje na początek 15 metrów.
Nie wiem czy poprzedni właściciel polecił Ci najlepszy śrut do lufy, jeśli nie proponuję nieśmiertelnego Exacta.
Przy ewentualnym nie dopasowaniu śrutu do lufy, to nie będzie miało aż takiego znaczenia.
Na początek nie kręć, gruby krzyż na dużej kartce, potem stabilna pozycja i spróbuj celując powtarzalnie'
wrzucić w jedno miejsce co najmniej 5 peletek.
Szybko znajdziesz odpowiedź czy luneta padła (sianie po całej tarczy),
czy też masz niepowtarzalny chwyt (będą robić się grupki przestrzelin).

Przeczytaj to co pisał Przemek jeszcze raz, spokojnie, cierpliwie i z wiarą w siebie.
Na pocieszenie ProSporta wyczuwałem pierwsze pół roku, w następnym sezonie były pierwsze pudła na zawodach,
a dopiero w kolejnym zawalczyłem o podium w pucharze.

Co do szyny, to tak jak pisał Przemek (cholercia rzeczowy z niego gość ) odtłuść szynę,
a przed posadzeniem montażu możesz szczęki i szyny posmarować kalafonia rozpuszczoną w spirytusie.
Ten ostatni patent sprawdzałem w Hatsanie i Webley-ou Longbowle.

Powodzenia

[coolers]

Witajcie.
Jako poprzedni właściciel tej Slavki poczułem się wywołany do tablicy.
Po CO2 może się wydawać że karabinek szarpie, to jednak jest sprężyna, której energia wyzwala się nie tylko w lini wzdłuż karabinka, pomimo ślizgów jakieś boczne skręty zawsze będą. Postrzelaj z fabrycznego Harrego, to jest kop!
Co do lupki. Miałem ustawiony PP 3-12x42 AO na dwuczęściowym montażu tej samej firmy i stała jak wbita. Dodałem Ci śrutu KTK (niby) na którym lufka najlepiej pracowała. Na 40 metrów torem balistycznym bez większego wysiłku mieścił się się w 8 typowej tarczy 14x14.
Myślę że problemem może być przyzwyczajenie z poprzedniego karabinka, Sprężynka lubi lekki chwyt, niech sama pracuje

[DZIKIslupsk]

Na te slavki fatum jakie usiadło czy co? Spróbuj postrzelać np.: z dubeltówki, albo przy strzale sam lekko uderzaj w ramie. Jak później z powrotem zaczniesz strzelać z wiatrówki to będzie Ci się wydawało, że w ogóle nie kopie.
Ps.: Przepraszam za małe OT.
Pozdrawiam: Mateusz

[tregarth]

Już wszystko gra panowie!
Posłuchałem mądrzejszych ode mnie i na spokojnie pojechałem jeszcze raz postrzelać.
Lupka tym razem siedziała, jak już wspomniałem, na średnim montażu Delty.
I co?
I bajka!!!

Wstępne zerowanie zajęło mi jakieś 5-6 pelletek. Po tej operacji na odległości 20 kroków, każdy dobrze utrzymany strzał wchodził w KZ'kę o średnicy 40mm (dzik się przewracał )
Oczywiście zdarzały się pudła ale to moja pierwsza sprężyna i snajper ze mnie żaden .
W każdym razie - Slavia jest BOSKA!!!

Dodałem Ci śrutu KTK (niby) na którym lufka najlepiej pracowała.

- nadal tak jest! Ogólnie to bardzo polubiłem ten śrut za stosunek jakości do ceny
Dzięki za pomoc i rady.
Teraz tylko trenować, trenować, trenować

[C!chy]

Dzięki koledzy! Przemek, nic już przy optyce nie mieszałem!... Do zobaczenia jutro na Bemowie!

[Hiszpan63]

Przemek, nic już przy optyce nie mieszałem!... Do zobaczenia jutro na Bemowie!

... Do zobaczenia ... karabinu nie zapomnij ...

[C!chy]

Napiszę, coby wszyscy wiedzieli... Montaż na moim karabinku zakładany był chyba przez jakiegoś jednorękiego bandytę. Jest to tak spieprzona robota, że szkoda gadać! Nie został dobrze wpasowany w szynę, po czym dość ciasno go skręcono, dzięki czemu szyna zmiażdżyła krawędzie i nie nadaje się on już do niczego. Na razie nie ma co mówić o uszkodzeniu lupki, trzeba zakupić nowy montaż (tak tak, wiem, E59 ) i wtedy dopiero zerować, i sprawdzać.

Serdeczne podziękowania dla chłopaków z Bemowa za miłe przyjęcie mojej osoby. A szczególnie dla Darka za warsztat i Przemka, który nie bał się wysmarować łap i włożył trochę czułości w moją niedopieszczoną Slavcie!

[JesperKyd]

Na razie nie ma co mówić o uszkodzeniu lupki, trzeba zakupić nowy montaż (tak tak, wiem, E59 :

Wcale bo nie!
Jednoczęściowe są na sprężyny! Nie słyszałeś tego?
Standardowo więc zaproponuję Sportsmatch AOP55.
Można go dopasować do wszystkiego co strzela i przez co się patrzy!
Idealny do twojej dużej lupy! Też mam taką na AOP55 oczywiście

[Starszy_Pan]

OT:

Przemka, który nie bał się wysmarować łap i włożył trochę czułości w moją niedopieszczoną Slavcie!

Hmmm To już mu kozy nie wystarczają

[Hiszpan63]

Hmmm To już mu kozy nie wystarczają

... czasem już nie ...

[green_thunder]

Można go dopasować do wszystkiego co strzela i przez co się patrzy!

Raczej nie...jeśli już, to trzyśrubowy...tam są bardzo krótkie frezy, widziałem ten egzemplarz, dlatego był założony cofnięty, dwuczęściowy PP...

[C!chy]

Daniel, u mnie może być problem z jednoczęściowym montażem, bo tak jak mówi Robert frezy są króciutkie... Widziałem ten E59 u Dariusza na HW i myślę, że pasowałby do mojej Slavki idealnie. A poza tym jest to montaż osiowy a przy tym nie drogi.