Misiacz pisze:A tak dzięki wam wiem co muszę zrobić:
Kupić śrut KTK
Wyciora nie kupić
WD do śmieci;)
A lepiej ; kupić śrut KTK . Zamiast wyciora, kupić paczuszkę przecieraków i PKB. WD-40 nie do kosza , tylko do szafki ; jak Ci się zablokuje zamek czy zawias , to zamiast nowego , używasz WD-40 , a zaoszczędzone pieniążki wydajesz na KTK
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Młody jest to jeszcze nie wie. Poślizg wskazany gdy "czyścimy lufę wyciorem" w konkretnych warunkach... i wtedy też nie strzelamy śrutem
Śrut ma to do siebie, że aby dobrze leciał musi się dobrze kręcić. Nie koniecznie w czystej lufie. To nie broń palna i tutaj czyszczenie NIE jest OBOWIĄZKOWE. Znam kolegów którzy lufę czyszczą ale mają wycior zrobiony z pręta i nakręcanego na niego filcowego przecieraka. Ale czy dlatego ze mną na zawodach wygrywaja to już nie wiem
I do lufy poza śrutem lub przecierakiem nic innego nie wkładamy. WD40 to bardzo dobrze rozreklamowany środek ale nie najlepszy. Są lepsze. WD40 ma w opisie UNIWERSALNY. A już "babcia ACE" mówiła w reklamie... co jest do wszystkiego to jest do niczego... i tego sie trzymajmy...Silikon w spreyu...to uniwersalne (patrz babcia ACE) smarowidło. Nadaje sie do psikniecia na uczczelki szybkozłączki przy tankowaniu PCP czy CO2 ale do psikniecia za każdym razem. Na dłuższą metę do niczego. Psiknij sobie na palce i pocieraj nimi. Zobacz po ilu ruchach odparuje sprey i zacznią sie palce "zacierać"
Misiacz pisze:Uroczyście przysięgam honoru wiatrówki mej od WDeckich najazdów bronić a przecieraki nabywszy lufę przecierać nieczęsto;)
Ponadto śruty KTK kupować i tarcze gęsto dziurawić;)
Bardzo ładna deklaracja!
I tak właśnie trzymaj!
Ja KTK kupuję u sprzedającego BYWORD i jeszcze się nie zawiodłem. Ostatnio zakupiłem na forum (bodajże na "iłebie" większą ilość za śmieszną kasę).
Wycior to ja widziałem jeno na zdjęciach a WD40 mam i używam - tyle że nie do wiatrówki poza tym lubię jego zapach
Hehe... Jak Slavke kupowałem, to i wycior od razu chciałem kupić. Ale trybik w mózgownicy zaskoczył i karteczka wyleciała: "a weź się spytaj najpierw". I mnie Przemek wyprostowal... Za co wdzięczny mu jestem, bo 35 eta zaoszczędziłem i najważniesze - lufę oszczędziłem
Tego KTK za 7,30 sobie kupię. 3 paczki, to przesyłka tanio wyjdzie. Rany, u mnie na mieście bym to pewnie kupił za jakieś 40 zeta...
Jakbyś wyskoczył "7" z Radomia, to w Maximusie osobiście byś nabył za 6,50, czy w chińskim centrum - proszę o sprostowanie, bo myli mi się ciągle, a Sławka nie ma (Quasi'ego)
Z tego co słyszałem, bo nigdy nie próbowałem z tego strzelać, podobno teflon od tarcia się topi i zapycha lufę. A stalowy rdezeń uszkadza gwint. Ja bym tego do lufy nie wsadazał.
Ja również nigdy nie miałem do czynienia z teflonowym śrutem. Pisze, że o 30% zwiększa prędkość. A w chinkach pisze, że mają 300m/s;)
Jednak tak na chłopski rozum to na wszystkich profesjonalnych zawodach strzeleckich wiatrówkowych chyba wszyscy zawsze używają śrutu ołowianego a wątpię aby na jakiś zawodach międzynarodowych zawodnicy "żydzili" kasę i kupowali tańszy i gorszy ołowiany (chyba, że się mylę;))