To ja już "zgłupłem" do imetu. Mam B3 z dolnym naciągiem. Przez Was już trzeci raz rozbieram ten cholerny spust i ni czorta nie widzę takiej sprężynki. U mnie jest 5 zwojów z dwoma wystającymi końcami, jednym dłuższym. Za każdym razem trochę poleruję zapadki i chodzi jakby lepiej, ale mocniej trzeba naciskać. Jak tak dalej pójdzie, to dojdzie do 5 kG. Narazie jest 3.5 kG.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
ja już w czwartek będę miał sprężynkę ,od razu idę na działeczkę ,trochę butelek po piwie sie nazbierało
spróbuje zrobić zdięcie gwintu w lufie,coś mi sie zdaje że powinien byc głębszy ,ale to mogą ocenić ci co juz nie jedną lufkę oglądali.
a czy jest możliwe żeby się zapchał gwint ołowiem?
strzelam z tego najtańszego,za twardy to on nie jest, a wystrzelałem juz jakies 4000 szt.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gwint ołowiem się nie zapcha., nie ma obawy. Niektórzy nawet radzą, żeby zrezygnować z czyszczenia lufy. Ołów w naturalny sposób zawsze pozostawi jakieś ślady na gwincie, ale nie mają one wpływu na cokolwiek. Lufa " dociera " się do śrutu i tak powinno być.
Natomiast śrut którego używasz, jest bez urazy najgorszym z możliwych dostępnym na rynku. Nie ma możliwości, abyś używając tego ołowiu uzyskał jakakolwiek powtarzalność, czy dobre skupienie. Po prostu każdy egzemplarz jest inny, dwóch takich samych nie znajdziesz. Wiem, że jest najtańszy, ale lepiej wydać parę złotych więcej i cieszyć się z trafiania,
pozdrawiam, Cezar
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...
Pomyśl też nad tomitexem lok, w miarę tani. Najważniejsze, żeby ustawiać przyrządy na tym śrucie z którego się najczęściej strzela. Każdy śrut lata inaczej w różnych lufach. Np ustawiając lupkę na tomitexie, bo tańszy uzyskasz inne wyniki niż strzelając później z exacta,
pozdrawiam, Cezar
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...
mam lupke bo była gratis przy zakupie ,juz tez wiem że to kicha jest ,no ale przypuszczam że więkrzość zaczynała od tanich wiatrówek myśląc że są dobre. ważne że ja się nieprzejmuje tym że mam chinke ,wiem że nie jest to dobry sprzęt ,ale przez to niewyrzuce jej przecież do śmieci.
to kupie sobie tomitexa i zobacze.
na jakiej odległości najlepiej ustawić celowniki?
forestkorsze pisze:mam chinke ,wiem że nie jest to dobry sprzęt ,ale przez to niewyrzuce jej przecież do śmieci.
Pewnie, że nie
Tak jak pisałeś, każdy od czegoś zaczynał.
Lupkę ustaw najlepiej na odległość, z której najczęściej strzelasz. Przy zmianie odległości będziesz tylko brał poprawki.
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...
Ustaw na dystans na jakim najczęściej strzelasz. Później na dalsze odległości możesz brać poprawki. Poza tym na początek z tego sprzętu 15-20m wydaje się odpowiednie
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...