FWB P70 od zera do bohatera

[maximus]

Narazie to wogóle nie mam zamontowaneho że tak powiem. Zwykły bkl 263 jest za niski , wysoki był by dobry. Ale jeszcze dziś pojade do Darka pogłówkować o jakieś nakładce na luę tak jak miałem wcześniej. Wtedy bkl średni 263 czyli ten co mam byłby dobry. Ale skorzystam z okazji i zapytam u źródła , Arni stabilne było to mocowanie po twojemu/ Nie miałeś problemów?

[Ur.]

Co FWB to FWB - gratuluję i życzę jak najwięcej czasu na strzelanie.

[Arnie]

Było stabilnie - siedział najpierw Hawke Varmint potem mały DOT. Zresztą jest pare FWB na Siekierkach i prawie wszyscy tak mają Ewentualnie możesz pomysleć o wypiłowaniu klapki w pólksiężyc. O ile dobrze kojarze to tak ma dago ( a na pewno wie kto tak ma).
Z ciekawostek to nie wiem czy wszystkie FWB mają mikroskos, ale mój miał bo nówka sztuka DOT nie wymagał zerowania, nie mowiąc juz o żadnyc podkladkach, wystarczyło z 10 klików do dokladnego wyzerowania

[maximus]

Mam ten półksiężyc wypiłowany. Teraz Daras pracuje nad nakładką z szyną na płaszczu lufy. Tak by było jednak najlepiej i najbardziej komfortowo dla mnie. Zobaczymy co z tego wyniknie. Ale dzięki Arni za odpowiedz , w razie czego wiem że jest stabilnie i moge tak też zamontować

[Arnie]

Czytałem gdzies, ze przy zmianach temperatury, moze się zmieniać punkt trafiania. Jakby nie patrzeć 2 części montażu będą siedzieć na 2 róznych elementach, ale czy to prawda

[bonzoo]

Czytałem gdzies, ze przy zmianach temperatury, moze się zmieniać punkt trafiania. Jakby nie patrzeć 2 części montażu będą siedzieć na 2 róznych elementach, ale czy to prawda

Na beżowym wałkują temat jakiś czas. http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=741 ... sc&start=0
U mnie, takie mam wrażenie, nic się nie zmienia. Ale nie znaczy to, że inni też tak mają. Najwyżej Marcin obali albo potwierdzi ten "mit".

Heh, może założymy dział "pogromcy mitów"???

[maximus]

Właśnie zostałem uświadomiony że wcześniej miałem płaszcz stalowy na żywicy i dlatego nie pywało. Teraz mam aluminiowy na oringach i na 100% będzie pływać. Zostaje kupic wysoki bkl 263 i bedzie gites.

[Drow]

Było stabilnie - siedział najpierw Hawke Varmint potem mały DOT. Zresztą jest pare FWB na Siekierkach i prawie wszyscy tak mają Ewentualnie możesz pomysleć o wypiłowaniu klapki w pólksiężyc. O ile dobrze kojarze to tak ma dago ( a na pewno wie kto tak ma).

Ja tak nie mam

Na początku lufy posiadam krótką szynę montażową. Fakt że więcej kłopotów z nią niż pożytku, ale zawsze jest i nawet czasem się przyda

Tomek

[maximus]

No nic , posadziłem leupa na wysokim BKL-u 263 i wszystko gra. Miejsca jest dosyć, nie jest za wysoko. Oczywiście mała korkcja wysokości baki i stopi była konieczna i jest fajniutko. W sobotę testy.

[maximus]

Jako że mało o tym karabinku w sieci to podzielę się nowinami może kiedyś komuś się przyda. Otóż jak już pisałem wcześniej zmieniłem w moim karabinku płaszcz lufy z metalowego oryginalnego który był wklejony na całej długości na żywice na aluminiowy na oringach. Od tamtego czasu zacząłem mieć problemy z niewielkimi wędrówkami zera. Najpierw winę zwalałem na montaże które kilkukrotnie zmieniałem, potem na brak szyny na lufie która w końcu dorobiłem. Na koniec wziąłem pod obserwację właśnie płaszcz i jego mocowanie w ósemce. Po krótkich testach okazało się że to on odpowiada właśnie za kłopoty z zerem. zdemontowałem więc go szybko i problem zniknął jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Obecnie mam lufę pływającą bez kontaktu z ósemką Teraz zostało mi tylko dorobienie separatora. nie tyle żeby poprawić skupienie bo to jest idealne tylko aby karabinek lepiej wyglądał. Teraz lufa jest krótsza od kartusza o 10 cm.
Jak dotrze separator to wrzucę fotki jak to teraz wszystko wygląda.

[SlaweQ]

Trza było Marcinie dać jakąś fotkę jak karabinek paskudnie wtedy wygląda
W Waltherze jest to prawie 15 cm przy maxi kartuszu i matchowej lufie.
Ja czas temu jakiś uwolniłem lufę po tym jak przesiadłem się z Expressa na Heaviego.
Czekam teraz na tłumik od mistrza 'Wojtana'

[maximus]

Jutro wstawie fotke mojego obrzyna . Ja dorobie separator a dokładnie nie ja tylko Daras. Może w weekend będe miał sie czym pochwalić.

[robfra]

Marcin
po prostu trzeba było nasunąć więcej oringów na lufę pod płaszcz.
Jak pamiętam to przy lunecie były 1-2, a za ósemką 2-3.
Pewnie zero goniło po zastosowaniu tej mosiężnej szyny na płaszcz.
A karabinek jak przenosiłeś? Ja przenoszę za lunetę.

Jak zdjąłem płaszcz z P700 to też przedłużyłem separatorem. Tylko ładniej wygląda bo skupienie się nic nie zmieniło. Wracam do płaszcza z mikrotłumikiem bo to bardzo grzmiący kij wyszedł. Strzela dużo wyższym ciśnieniem niż P70.

[maximus]

Robercie nie miałęm już chęci na zabawę z dokładaniem oringów. Gdy zdjełem płaszcz i okazało się że zero nie ucieka to poprostu tak zostawiłem. Widzę teraz na forach że ludzie nie stosują oringów tylko tuleje z boramidu czy ertalitu, może wtedy jest lepiej, nie wiem. Nakładki mosiężnej która była wcześniej tzn przed zdjeciem płaszcza stalowego nie stosowałem nigdy na aluminiowy bo wiedziałem że zero bedzie latać. Lupke miałem zamontowaną tak jak ty czyli na tej krótkiej szynie dwie obejmy obok siebie. Na dziś dzień mam nową nakładkę z aluminium zamontowaną na lufie bezpośrednio. Świetnie zrobiona spasowana idealnie z regulatorem. Karabinka nigdy nie przenosiłem za nic innego jak tylko za osadę. Za lufę nie łapałem, za lunetę też jakoś boje cię łapać (pewnie niesłusznie).

A tu dwa zdjęcia dla zobrazowania o czym mówię

[robfra]

Marcin
moja tokarka nie da rady wytoczyć takiej cienkiej tulejki z ertalitu dlatego były oringi.
Teraz toczę tulejki z teflonu. Wchodzi ciaśniej niż oring (lub kilka oringów), a pcha się lżej.

Zobacz jeszcze jaki luz ma lufa w ósemce. Czy dookoła taki sam?
Po prostu sprawdź czy nie masz przesunięcia 0 ze względu na zmianę dystansu (oś lufy niezgodna z osią lunety - na boki).