Ekonomiczny tuning harego

[krzysztof]

Oczekujemy na dokładniejsze zdjęcia. Ale takie dokładne.

[maximus]

Wiadomo. Jak tylko aparat uruchomię

[SlaweQ]

Bardzo ładnie się prezentuje i pewnie przykleja się do strzelającego.
Od razu pytanie techniczne ile waży cały zestaw, ciąży na lufę, czy jest zrównoważony jak podtrzymujesz lewą ręką?

[maximus]

Dziś dodaje kilka fotek mojego Hatsana zrobionych w plenerze (tak żeby się pochwalić)
Co do pytania Sławka ile waży zestaw to 4350 g i trochę ciąży na lufę ale nie jest żle i idzie nad tym zapanować. Jestem zakochany w tej wiatówce i z wielkim żalem będę się z nim rozstawł zimą ale decyzja już zapadła i będzie TX200.

[daras]

Ciąży na lufę dlatego że zrobiłem za delikatną kolbę. Była to moja pierwsza osada robiona na maszynie i kilku błędów się nie ustrzegłem jak np grubość chwytu przy samym spuście, gdzie wybrałem za dużo materiału pod palec.

[wonski]

wygląda świetnie

[maximus]

Powiem tak. Nie trzymałem wielu wiatrówek w ręku ale moja obecna osada w porównaniu do tej którą teraz masz w CZ to niebo a ziemia. Do twojej nie potrafię się złożyć a ta którą mi zrobiłeś jest wręcz rewelacyjna. A to że ciąży na lufę nie jest dla mnie żadnym problemem.

[Ur.]

to że ciąży na lufę

Niektórzy to nawet lubią.
a osada bardzo ładna.
co do wagi (bo ostatnio miałem okazję - mój Harry waży 4190g

[SlaweQ]

Ja Harnasia zrównoważyłem dociążając kolbe (ta od Haenela ma oryginalne wywiercone otwory o średnicy 22mm. 12 i 14cm).
Możesz zrobić to samo, robiąc otwór pod stopką na kawałek ołowiu.
Jeśli jednak się już przyzwyczaiłeś, to może nie warto, w myśl przysłowia, że lepsze jest wrogiem dobrego

[maximus]

Dokładnie tak jak mówisz Sławku dla mnie jest ok. Pozatym te 4350 g to nie mało.

[SlaweQ]

Mój z VOMZ-em waży 4,75kg, ale to świetny trening, bo FWB z lupką to już 5,0kg.
Właśnie się zastanawiam, czy nie zapisać się na siłownie

[wonski]

Mój Łucznik z lupką waży 4,1 kg i dobrze mi się strzela dzisiaj było mokro i strzelałem tylko ze stojącej na 35m w butelkę pet i na 15 metrów w korki z butelek pet i dopiero pod koniec rekreacji ręka troszku pobolała, ale łatwiej mi opanować te 4kg nić sporo lżejsze, bo mi się mniej kiwa na boki i tak jakoś pewniej się celuje. Ale to tylko moje opinia.