maximus pisze:Paweł co do wygrywania zawodów to wiadomo że strzelec znaczy więcej niż karabin. Ja jestem weekendowym wiatrówkowiczem.
Niedzielny czy weekendowy, ale gdzieś tam kiedyś tu i tam na jakiś zawodach byłeś bliżej podium niż końcówki stawki.
Na ME nie jadę, bo pewnie masz na myśli MEHFT, a ja od ponad roku kręcę kółkiem. Ale gdzieś tam prędzej czy później pewnie się spotkamy. Powiem więcej - Daras miał mi udostępnić egzemplarz na testy i opis w Arsenale, ale tak dawno to obiecywał że pewnie zapomniał
daras pisze:Wiem są osoby które by wolały aby karabinki weszły do sprzedaży niesprawdzone, awaryjne, aby można się trochę popastwić nad producentem.
Być może masz rację, ale ja i wielu innych potencjalnych nabywców, nie jesteśmy tym zainteresowani. Wręcz przeciwnie. Byłbym bardzo zadowolony, gdyby karabinek był jak najlepszej jakości. Powód jest prosty. Chcę kupić drugą wiatrówkę, biorę również Diablika pod uwagę i raczej nie szukam awaryjnej konstrukcji.
Ponieważ napisałeś, że Diablik nie jest jeszcze w sprzedaży, to mi wyjaśnia sytuację.
Paweł ja pamiętam i wyślę Ci ten karabinek, jednak jak napisałem wyżej, po zawodach w Krakowie będę wiedział więcej. Nie chciałbym i o tym rozmawialiśmy, abyś napisał że Diablik to tak naprawdę kawałek drewna i kupa złomu a uwierz mi nie było łatwo, Marcin coś na ten temat wie.. Dlatego Pawle proszę Cie jeszcze o trochę cierpliwości.
Witek nie mogę w tej chwili tego sprzedawać myślę że nie chciałbyś być w skórze Maximusa i Papirusa jak testowali te karabinki.
Dziękuję im z tego miejsca za cierpliwość jaką wykazali, a na prawdę tej cierpliwości mieli sporo.
Ostatnio zmieniony 2012-08-21, 09:57 przez daras, łącznie zmieniany 1 raz.
daras pisze:Witek nie mogę w tej chwili tego sprzedawać myślę że nie chciałbyś być w skórze Maximusa i Papirusa jak testowali te karabinki.
Ale, ja to doskonale rozumiem i nie mam pretensji. Zwyczajnie, chciałem wiedzieć, na czym stoję. Po Twoich wyjaśnieniach, sprawa jest jasna, że na sprzedaż trzeba będzie poczekać. Po prostu przedtem, to takie jasne nie było.
daras pisze:(...) myślę że nie chciałbyś być w skórze Maximusa i Papirusa jak testowali te karabinki.
Dziękuję im z tego miejsca za cierpliwość jaką wykazali, a naprawdę tej cierpliwości mieli sporo.
HaHa. Potwierdzam. Niemniej, ktoś mi kiedyś powiedział, że los nagradza właśnie tych cierpliwych
W każdym razie z "Diabołem" jeszcze troszeczkę pracy nas czeka. Gdy coś robić, to na maksa. Zwycięstwo, albo śmierć, nie ma półśrodka.
daras pisze:Jako że są osoby zainteresowane tymi danymi, to postanowiłem dziś przestrzelić ten karabinek.
Śrut H&N Econ pistoletowy, taka taniocha po 10 zł u Hexera, pomyślałem że jak na takim średniaku wyjdzie dobrze, to na lepszym musi być jeszcze lepiej. Wyszło 90 strzałów +- 3m/sek. Po 90 strzale prędkość radykalnie spadała, więc nie było sensu dalej strzelać.
Myślę że to niezły wynik jak na tą konstrukcję. Karabinek oczywiście z regulatorem. Regulator, a może jednak reduktor, bo ta nazwa jednak lepiej pasuje do tego urządzenia ustawiony na 80 bar. Waga śrutu 0,48 g na opakowaniu, ale nie ważyłem. Strzelane raz za razem w odstępach 2 sekundowych z magazynków 10 strzałowych.
Charakterystyka już była zrobiona przez Darka. Poprosiłem go kilka dni temu o przesłanie fotek bebeszków itp żeby umieścić to w obszernym opisie który właśnie robie. Trochę to trwa ale nie mam w ogóle wolnego czasu a nie chce żeby to było na odpi...ol zrobione.