Podałeś jakieś dziwne wymiary ... podaj średnicę uszczelki i średnicę wewnętrzną "dziury" szerszej i węższej . Jak nie masz zdjętej z tłoka , to tylko to co widzisz ....
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
debowy pisze:Jeśli to crosman remmington to tak, będzie pasować.
... to zdaje się Vantage , więc będzie pewnie pasować jak i do wszystkich innych klonów Gamo Huntera . Pytam o wymiary , żeby nie było jak w tym Beemanie , co to tylko wyglądał , bo bebechy były całkiem inne ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Hiszpan63 pisze:Podałeś jakieś dziwne wymiary ... podaj średnicę uszczelki i średnicę wewnętrzną "dziury" szerszej i węższej . Jak nie masz zdjętej z tłoka , to tylko to co widzisz ....
Zew= średnica zewnętrzna 25mm
wew= średnica dziury 11mm (niezdjęta więc sądzę że ok 10 po zdjęciu)
grub= szerokość 5mm
Od przodu wygląda dokładnie tak jak ta z allegro.
Niby nieduży wydatek ale po co jak by była z "innej parafii"
Jeszcze coś...
Uszczelka tłoka na części obwodu praktycznie wcale nie wystaje i jest strasznie twarda (jak plastykowa)
Jest sens dawać pod nią jakąś podkładkę, czy może wymienić na bardziej "gumiastego" o-ringa ??
Taghar pisze:Uszczelka tłoka na części obwodu praktycznie wcale nie wystaje i jest strasznie twarda (jak plastykowa)
Jest sens dawać pod nią jakąś podkładkę, czy może wymienić na bardziej "gumiastego" o-ringa ??
Nie kombinuj tylko wymień na tą od Slavki 634 z linku który podałeś , pasuje idealnie i jest miększa (elastyczniejsza od oryginału)
pozdrawiam Janusz
Crosman C1K77+PP 4x32 AO - Iż-38 klasic. B2 po remoncie i ma się dobrze
Nowy nabytek TYTAN GS-750 + Kandar 3-9x40
Ech miałem na myśli uszczelkę lufy, to ona w połowie zapadła się w rowku.
To ona jest taka twarda, a mam miękkiego oringa, ale nie wiem czy taki utrzyma ciśnienie.
Po włożeniu tego miękkiego wystaje jakieś 1,5mm
Oring może być . Dopasuj tylko taki , żeby wchodził lekko na wcisk , nie wysuwał sie . Może wystawać , ale też lufa musi się spokojnie zatrzaskiwać .
Na przyszłość jak o coś pytasz , to tak więcej konkretów ... że nie wspomnę , że crosmanów jest wiele modeli i nie nam domyślać się z czego strzelasz i co Ci po głowie chodzi ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Tylko przed zamontowaniem nowej uszczelki sprawdź koniecznie wnętrze cylindra, wszystkie krawędzie, które mogą mieć z nią kontakt, czy nic jej nie pokaleczy.
OK, słusznie, opis już jest więc nie będę musiał za każdym razem tłumaczyć
Co do komory cylindra to oglądam go starannie, ale trudno tam zajrzeć.
Ogólnie wydaje się "gładko połyskujący".
Cylinder na starej uszczelce bardzo ciasno i ciężko chodzi, nawet nasmarowany - więc ciężko wyczuć jakieś drobne "zadziory"
Taghar pisze:OK, słusznie, opis już jest więc nie będę musiał za każdym razem tłumaczyć
Crossman Vantage 4,5mm, PP 6x50
A jednak ... wytłumacz mi proszę , co to za optyka PP 6x50 ... bo ja znam tylko Poin Precision 6x40 ....
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Spoko , spoko , ... spokój , precyzja , opanowanie , cierpliwość .... to cechy potrzebne w strzelectwie
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
- uszczelka tłoka wymieniona ( ta ze Slavii pasuje doskonale i rzeczywiście jest nieco miększa.)
- tłok wyszlifowany
- cylinder sprawdzony, wszystko wyczyszczone - żadnych zadziorów i nierówności
- uszczelka lufy wymieniona na szczelną, bo się zapadła/wygniotła i pewnie nie trzymała dobrze.
- spust zmiękczyłem przez odgięcie sprężynki i lekkie jej skrócenie, żeby nie wstawała
- wszystko nasmarowane zgodnie z instrukcjami (molibdenowa, miedziowa silikonowa..i trochę oleju do maszyn w ośki spustu mocujące sprężynki)
Nie dawałem osłonek termokurczliwych na prowadnicę, bo się nie mieściły pod sprężyną.
I musiałem odwrócić sprężyną "tył na przód" bo w pierwotnej pozycji tarła o tą dłużą prowadnicę (efekt małej krzywizny osi)
Z przodu, na "kapelusiku" obciążnika tłoku przylepiłem krążek /podkładkę z twardego silikonu o grubości ok 1mm (wycisza przy uderzeniu)
Jak nie lunie to dziś pierwszy test na otwartym terenie.
...
No i poszło...!!
Pierwsze 3 strzały mnie ogłuszyły:)
"dizel" jak z armaty huk i dym...(musiał się spalić nadmiar smaru silikonowego z komory zprężania )
Następne już z pełną kulturą cicho i bez zgrzytów. Sądzę, że ciszej i płynniej niż przed czyszczeniem. Naciąga się też łatwiej.
Póki co skupienie się rozsypało, ale chyba mogę liczyć na poprawę jak ją trochę przestrzelam?