stah pisze:Jak to? Tylko inny kaliber i dystans Aczkolwiek nie zazdroszczę i zdrowia życzę!
Janusz miał taaaaaki odrzut , że tej niedzieli na Bemowie wylądował ... no , kaliber miał "jedyny słuszny" ....
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
januszrg pisze:
po raz pierwszy,ale zapewne nie ostatni...
Mam taką nadzieje, że często będziesz Bemowo odwiedzał
Zoraki HP 01, Sharp Tiger, IŻ 61 carbon design + M/S ...
---Przepraszam za swoje skandaliczne zachowanie na Bemowie i obiecuję, że to się więcej nie powtórzy.
Ze złości,że moje niedzielne plany strzeleckie legły w gruzach,wziąłem się za testowanie śrutów,które dostałem od Sławka. Cel - dobranie najlepszego do lufy.
W rolach głównych:
H&N FTT 4,51
H&N FTT 4,52
RWS 4,52
Crosman Domed
Urządzenie pneumatyczne,jak w stopce. Odległość 40 m. Pozycja siedząca za stolikiem,karabinek podparty na kocu.
Wyniki w skrócie (tarcz nie zamieszczam,po padło mi tzw."urządzenie wielofunkcyjne" i nie mam jak zeskanować) :
H&N oraz RWS dają podobne skupienie, tzn. 5x6 cm (10 strzałów) ;
Crosman Domed (6 strzałów) 1,5 x 2 cm ;
Wygląda na to,że Crosman smakuje lufce najbardziej.
maly OT: jak piszesz 'jak w stopce' to na bank za niedlugo sopke zmienisz i czytajacy bedzie w zaklopotaniu. Nie raz tak mialem czytajac stare tematy na forach wszelakich.
No cóż zestawiłeś śruty wagowo średnie do cięższego. Szkoda, że z tych cięższych miałeś tylko Crosmana Domeda (i tylko 6 peletki - nie miałeś więcej? )
pięknyzadek pisze:(i tylko 6 peletki - nie miałeś więcej?
Miałem,ale...jestem średnio odporny na mróz... a ponadto ... żona coś tam wrzeszczała na temat stygnącego obiadu - taki bonus do "przydomowego" strzelania .