Dziś moja małżonka obchodziła urodziny a że jest mięsożerna to postanowiłem upolować jej bażanta (jak przystało na prawdziwego mężczyznę )
Z moją hawusią poszedłem w las
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Kurteczka, amunicja to chyba dum-dum (czy coś takiego)
Jeden strzał i wielkie kule ognia, a może on się najadł siarki jak Smok Wawelski (a mama bażancica ostrzegała: "nie zjadaj dziewic bo przyjdzie Andrzej i będzie BUM!")
Non mitterent iustus ledo, in es est ingenti.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.