6-ka to jest to, obowiązkowo 300 bar.
Na zawór trzeba zwrócić uwagę jeśli sprzęt ładujemy do 190-200 bar.
Możliwość pełnego sterowania wskazana, przetrenowane przy dwóch 400-kach.
Po przesiadce na 300-bar kartusz Walthera praca zaworu zeszła na dalszy plan.
Za to świadomość zapasu powietrza (6 literków) wpływa uspokajająco na strzelca
Jeśli nawet punkt ładowania jest o rzut beretem, to powietrze może skończyć się w najmniej odpowiednim momencie,
np. sobotni wieczór i niedziela z bani
Tu zaś pojawia się plus 'sprężyn', byle par w łapie starczyło to strzelaniu nie ma końca, no chyba że śrut się skończy.
Ale to taki OT i nie trzeba brać go pod uwagę przy rozważaniach 'butelkowych'
