[center]Witam. Wczoraj prosiłem użytkowników tego forum o pomoc w wyborze nie drogiej wiatrówki dla początkującego. W czasie gdy koledzy pisali mi co mogę kupić a czego unikać okazało sie że mój staruszek miał w szafie Slavie 631.Będąc laikiem myślałem ze tak stara wiatrówka (+/- 15lat) pewnie już nie działa albo jest rozklekotana i nic z niej nie będzie. Ku mojemu zaskoczeniu wiatrówka strzela dosyć precyzyjnie(wczoraj strzelając pierwszy raz nie było aż tak ciężko trafić w puszkę z około 25-30m.)[/center]
[center]Przeszukiwałem trochę stron internetowych , z rożnymi opisami tego modelu. Mam zamiar rozkręcić Ją i nasmarować bo po tylu latach posuchy się Jej należy. Ale jednak mam obawy że coś mi się nie uda(że źle Ją poskręcam, albo że coś uszkodzę przy rozkręcaniu. Niby jest wiele opisów ze zdjęciami jak np ten: ale szczerze przeraża mnie trochę wizja że to wszystko będzie leżało na stole osobno.A ja nie mam doświadczenia w tego typy majsterkowaniu.[/center] Moje Pytanie. Dam rade mając zerowe doświadczenie??
Ja już wiele opisów demontażu widziałem ten tez:). Ale wiesz to tak jak z samochodem, może ci ktoś pokazać na zdjęciach z opisem jak samemu wszystko naprawić a jednak 99% samochodów ląduje u mechaników:). Ale chyba jednak się zdecyduje
Toż to prosta łatwizna jest, tylko na rysunku strasznie wygląda, po rozebraniu i nie zgubieniu żadnej częsci złożenie jest jakby samorzutne i oczywiste.
Niemniej jednak powodzenia!
Tak na prawdę , to po wstępnym rozkręceniu będziesz miał tylko kilka części osobno ; osada , spust ze sprężynką , korek , sprężyna z prowadnicą . No i jeden bolec po wybiciu (wyjęciu ze spustu) . Przy pomocy płaskiego śrubokręta , można slawie wstępnie rozebrać w max. 5 minut . Działaj , bo warto ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
No , to fajnie ... ale zmniejsz zoom w komputerze i pomniejsz te literki , bo ciężko się czyta , a zresztą ja nie lubię dużych powiększeń ... wręcz przeciwnie
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Jak widać nie jest najgorzej (moje zdanie ) Sprężyna jeszcze jakiś czas posłuży, całość jest do wypolerowania i wyszlifowania krawędzi oraz prawidłowego przesmarowania. Ponieważ rozchodzi się również o brak funduszy , zatem poradziłem , by na tą pseudoprowadnicę naciągnął koszulkę termokurczliwą i dołożył podkładkę łożyskującą ...
Jeżeli macie Panowie jakieś sugestie , które pomogą Koledze Łukaszowi "własnymi rencami" ożywić ten karabinek , to będą mile widziane Kolega czyta tematy , ale bał się kpin ze swojej "niewiedzy" ... Już wytłumaczyłem , że TU może o wszystko pytać ....
[ Dodano: 2010-11-05, 06:23 ]
Oczywiście wymycie systemu benzynką i odrdzewienie także poradziłem ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Myślę, że Łukasz powinien jednak założyć właściwą prowadnicę, i to jak na razie byłby chyba cały nakład. Ja tą od słavii włożyłem do pistoletu iż 53 i tam było jej miejsce
...a sprężynka prościutka
Wygląda to dobrze. Planowanie i polerka sprężyny. Podkładka ślizgowa, można wrzucić PET'ke. Przesmarować wszystko i będzie hulać aż miło
Ja wymienił bym prowadnicę. Koszt niewielki. Kolega z forum robi prowadnice do slavii. Wystawia aukcje na aledrogo. Koszt 25 zeta. Wiec myślę, że warto zainwestować tyle w sprzęcik. Swego czasu miał też zestawy smarów do wiatrówki. Można zamówić wszystko jedną przesyłką.
W temacie obaw przed rozbiórka...dzisiaj zabieram się za rozbiórkę swojego FWB300. A dokładnie modułu spustu. Za diabła nie wiem czemu się zacina. Nie znalazłem w necie żadnego tutorialu jak się rozbiera moduł spustu więc postaram się wszystko opisać i obfotografować.
Co do zacinania się, to próbowaeś dać cienką podkładkę między śrubę kwadratową, a moduł spustu? np. z puszki od piwa.
Nie pytaj mnie jak to działa, ma ponoć jakiś związek z anty-odrzutem i u mnie pomogło.