Witam. Do tej pory strzelałem rekreacyjnie ze Slavii 631 Lux z lunetka leapersa 3-9x32 AO. Postanowiłem po poczytaniu - miedzy innymi tego forum - kupic sobie wlasnie HW 40 jako dodatek do strzelania rekreacyjnego. W sklepie okazało sie ze HW 40 nie ma ale są Beemany P3. Skoro to jest ten sam pistolet - ta sama fabryka - tylko model przeznaczony na rynek USA, to wziąłem własnie Beemana P3.
Strzela dobrze, celnie, ale jest jeden zgrzyt który mnie trochę irytuje: otóż czerwona kropka tru-glo na muszce jest przesunięta w prawo względem osi symetrii muszki o jakieś na oko 0.5-1mm - (strzelając używałem muszki jako punktu odniesienia - a nie czerwonej kropki) . To przesunięcie jest tylko na drugim mocowaniu czerwonego pręcika tru-glo, na pierwszym - tym bliżej wylotu lufy tego przesunięcia nie ma. Rozważam takie opcje:
- wymiana - naczekałem się na ten pistolet dość długo i jakoś perspektywa kolejnego oczekiwania mi się nie uśmiecha,
- myślę o usunięciu tego mocowania na którym jest przesunięcie, skróceniu i wysunięciu pręcika tru glo w stronę wylotu lufy i celowanie przy użyciu pierwszego mocowania, jego kształt przypomina klasyczna muszke HW 40 bez TG. Wtedy czerwona kropka będzie na srodku muszki i lekko wydłuży to linie celowania o jakiś 1 cm. Zdaję sobie sprawę z tego, że precik bedzie zbierał trochę mniej światła do tego przyciemnię pręcik w muszce.
Czy taka modyfikacja będzie miała sens?
Zdaję sobie sprawę, że mój problem może być jakąś "pierdołą" dla wyjadaczy strzelania wiatrówkowego - jestem amatorem w tej dziedzinie i nie chce nic nieodwracalnie popsuć.
Usunięcie tru-glo nie będę brać pod uwagę bo jest to urozmaicenie dla mnie w strzelaniu - a dodatkowo planuję zakup ZORAKI HP 01.
Beeman P3 tru-glo (HW 40) i jego muszka
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 2010-06-08, 10:45
- Lokalizacja: Będzin
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 2010-06-08, 10:45
- Lokalizacja: Będzin
Dziękuję za odpowiedź. W mojej gwarancji na Beemana jest napisane:
"Gwarancją nie są objęte:
...- Uszkodzenia i wady wynikłe na skutek..., napraw, przeróbek, dostrojeń lub zmian konstrukcyjnych dokonywanych przez Reklamującego, Użytkownika..."
Czyli ja to rozumiem tak: mogę sobie zmodyfikować muszkę, lecz gdy na skutek ścięcia tego mocowania hm - nie wiem - coś mi się stanie z pozostałością muszki to muszę radzić sobie sam. W przypadku wad dotyczących innych części pistoletu - nieruszanych przeze mnie -mogę liczyć na naprawę gwarancyjną. Mylę się?
Nigdzie w gwarancji nie mam napisane, że jakakolwiek ingerencja w konstrukcję pistoletu całkowicie przekreśla możliwość naprawy gwarancyjnej.
"Gwarancją nie są objęte:
...- Uszkodzenia i wady wynikłe na skutek..., napraw, przeróbek, dostrojeń lub zmian konstrukcyjnych dokonywanych przez Reklamującego, Użytkownika..."
Czyli ja to rozumiem tak: mogę sobie zmodyfikować muszkę, lecz gdy na skutek ścięcia tego mocowania hm - nie wiem - coś mi się stanie z pozostałością muszki to muszę radzić sobie sam. W przypadku wad dotyczących innych części pistoletu - nieruszanych przeze mnie -mogę liczyć na naprawę gwarancyjną. Mylę się?
Nigdzie w gwarancji nie mam napisane, że jakakolwiek ingerencja w konstrukcję pistoletu całkowicie przekreśla możliwość naprawy gwarancyjnej.
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 2010-06-08, 10:45
- Lokalizacja: Będzin
Kurcze to fatalnie z ta gwarancja... Musze sprawę przemyśleć, bo w sumie co może się zepsuć w tej banalnej konstrukcji HW40 - za wymianę oringu czy tłoka i tak bym płacił w razie zużycia, jednak z drugiej strony mam gwarancje na 4 lata więc może ta wymiana/zwrot miała by jakiś sens ( i znów czekanie na pistolet ze 2 tygodnie eh).
Celownika kolimatorowego używam w teleskopie i myślę, że używanie tego do celowania z broni to prawie jak "cheat"
Celownika kolimatorowego używam w teleskopie i myślę, że używanie tego do celowania z broni to prawie jak "cheat"