Ja będąc osobą czerpiącą wiele radości z modowania karabinków pneumatycznych spowodowało taki wybór .
Było to na zasadzie zróbmy coś z niczego a przy okazji obalmy jakiś mit .
Nie chcę pisać żadnego kompendium jak to miało miejsce z Hatsanem 70 czy Bajkałem a przedstawić po części prace przy systemie a przede wszystkim efekt końcowy zarówno wizualny jak i gigantyczną poprawę celności .
Prace to 3 etapy :
Zespół zaworu i kanału przelotowego zaadoptowałem pod powietrze i wykonałem wedle własnego pomysłu , aczkolwiek jest wiele podobnych w matni .
Podłączenie „big” kartusza wystarczającego na min. 150 stabilnych . No wyszła kolba z ładunkiem powietrza .
Kolejny etap to lufa , z doświadczenia wiem że obecni posiadacze Volvo , mają płytki wymagający sporo pracy gwint . No i w tym przypadku to wykonanie portu ładowania aby nie kaleczył , 30 mm CZOK , oczywiści KORONA .
W między czasie oczywiście było „drewienko” w wykonaniu którego pomógł mi kolega Darek . Moduł spustu oraz kaliber 5,5 mm i skuteczny tłumik .
Podsumowując , karabinek bardzo wdzięczny dla majsterkowicza dający wiele możliwości a przede wszystkim bardzo celny . Niestety wymagający rozwagi , ponieważ przy zasilaniu powietrzem bez KONTROLI I REGULACJI staje się ponad limitowym .
I tak przy 4,5 uzyskujemy 19 JULI , natomiast kaliber 5,5 staje się armatą 30-to JULOWA .
Poniżej kilka fotek z wiosennej strzelnicy i fotki tarcz PP10 z 30 metra .



Tarczka ustawiona na 30 metrze , stolik i poducha , wiaterek , oraz JSB prosto z puchy .
