wyciszenie tłumika

[maximus]

Mam do was pytanie. Mam tłumik wykonany przez wojtana. Jest to tłumik trzy komorowy. Niedawno kolega kupił dwu komorowy tłumik od kolekcjonera i jego o wiele lepiej wycisza strzał. Co może być przyczyną. W tłumiku kolekcjonera oprócz przegród są jeszcze takie wałki do włosów plus coś jak filc a u mnie są same przegrody. Myślicie że to tutaj jest "pies pogrzebany"?

[jarn]

Pojemność tłumików taka sama ? Poszukaj zdjęć rozbieranych tłumika Weihrauch.

[goliard]

są jeszcze takie wałki do włosów plus coś jak filc

o to to to wg mnie to właśnie ten filcyk pochłania niepotrzebne dźwięki.

[maximus]

No pojemność nie jest taka sama bo jego jest większy no ale ma tylko 2 komory a różnica w tłumieniu jest naprawdę duża.

[jarn]

Moim zdaniem im większa pojemność tym ciszej. Nieznacznie na to wpływa co jest w środku. Gdzieś na Iwebie były jakieś porównania.

[Starszy_Pan]

Z własnego doświadczenia:
tłumik od Sharpa 3-komorowy z dodaną we własnym zakresie wewnętrzną wykładziną (zrobioną z grubego gąbko podobnego zmywaka kuchennego) jest głośniejszy od seryjnego - pustego !!
Wniosek (IMHO) przede wszystkim decyduje pojemność :

[bonzoo]

Też myślę, że pojemność. Na S400 mam tłumik jaki był w komplecie, duuuży tłumi niesamowicie. Mam też od Wojtana, zdecydowanie mniejszy i głośniejszy. Podobny mają "wsad". Nie mówię, że ten od Wojtana jest zły. Tłumi dobrze jak na swoje rozmiary. Ten co mam, jest pojemnościowo prawie dwa razy większy.
Chciałem coś mniejszego, bo ten mój wielkolud, na wietrze działa jak żagiel. Niestety, jak chcę strzelać na ogrodzie muszę mieć super cicho. Inaczej sąsiedzi mi żyć nie dadzą.
Dlatego muszę spasować Wojtana płaszcz lufy i mój stary tłumik. Jeszcze spróbuję z jakimś filcowanym wsadem, ale podejrzewam, że niewiele to zmieni. Nie mniej jednak polecam tłumiki Wojtana. Trzeba tylko dobrać sobie pojemność i zamówić tłumik o odpowiednich rozmiarach.

[jarn]

A może spróbuj bez wsadu, ewentualnie wsad tylko w jednej komorze.

[maximus]

No ja właśnie nie mam wsadu ale pewnie tak jak mówicie to wina pojemności.

[Starszy_Pan]

(...) Trzeba tylko dobrać sobie pojemność i zamówić tłumik o odpowiednich rozmiarach.

A jak dobrać ??

[bonzoo]

Metodą prób Bawiliśmy się kiedyś kolegi Qb i zapragnął mieć tłumik. Zaczęliśmy kombinować z tubki od plusszza, butleczki po jakiś babskich balsamach, itp. Doszliśmy do takiej pojemności, po przekroczeniu której nie było już słyszalnej różnicy. Zmierzyliśmy flakonik i wyliczyliśmy pojemność. Później określiliśmy maksymalną średnicę tłumika, żeby nie "wchodził" w lunetkę i żeby wizualnie było ok. Automatycznie wyszła nam długość. Później do tokarki i dorobiliśmy wersje metalową. Dorzuciliśmy 2 podkładki do środka rozdzielone kawałkami sprężyny obłożonej w filc. Prowizorka, ale działa. Fakt, że w pierwszej wersji tłumika nie wzięliśmy poprawki na podkładki i sprężynę. W kolejnej wersji zwiększyliśmy deczko pojemność tłumika. Inna sprawa, że po wyjęciu wsadu dźwięk był bardziej "soczysty" ale nie mieliśmy wrażenia żeby było głośniej.

Ale jest prostszy sposób. Zmierzyć tłumik kolegi który naszym zdaniem tłumi ok i takiej pojemności sobie zamówić.

A i naszym zdaniem kształt tłumika nie ma większego wpływu na stopień tłumienia. W idealnych warunkach pewnie optymalny jest cylinder. Ale do szukania własciwej pojemności można użyć dowolnego pojemnika. Później wystarczy przeliczyć to na wymiary cylindra. Tak widzę to ja, aczkolwiek nie musze mieć racji. Pewnie są jakieś bardziej naukowe metody wyznaczania optymalnej pojemności.

A żeby nie być gołosłownym, fotka mojego tłumiczka własnoręcznie wykonanego do chinki "altanówki" I proszę sie nie śmiać lakier samochodowy, czarny metalic na tłumiku a czarny mat w sprayu na lufie.