![Obrazek](http://images42.fotosik.pl/7/4c238bde2129613am.jpg)
Nazwa: Logo Club
Typ: Moletowany angielski
Producent: Haendler & Natermann
Strona: http://www.hn-sport.de/ (brak w katalogu)
Waga: 0,49 g (wg Incorsy)
Kal.: 4,5 mm
Ilość: 500
Opakowanie: metalowe (blaszane)
[center]
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/7/7bfd934ce357ae3am.jpg)
Logo występuje w dwóch odmianach: Club i Sport. Club to propozycja taniego śrutu na przemiał dla osób strzelających sporo. Ok. 10 - 12 PLN za coś, co swoim logiem markuje H&N, to niewiele. Jednak jak już się zdążyłem przekonać, o niczym to nie musi świadczyć. Logo Club to wyrób skierowany chyba na polski rynek - tak mi się jakoś kojarzy etykieta w języku polskim i brak tego produktu w katalogu na oficjalnej stronie H&N. I do tego "MADE IN GERMANY" wydrukowane na taśmie plombującej pudełko. Nie ma tego chyba na żadnym innym wyrobie H&N. Nieważne, jest tani, nie brudzi palców, czego chcieć więcej.
[center]
![Obrazek](http://images49.fotosik.pl/7/21d572955b6572e2m.jpg)
Odlany z jasnego, miększego niż Terc stopu. Charakterystycznie zaokrąglony profil główki pocisku to właśnie ten "angielski" kształt - takie spłaszczone diabolo. Na śrucinach widać delikatne ślady po matrycy, szczególnie na główce. Z rzadka zdarzają się sztuki z nierówno zakończonym kielichem. Moletowanie delikatne i eleganckie, kończy się ok. 0,7 mm przed spodem kielicha. Średnica wewnętrzna kielicha jest mniejsza niż w Tercu - można powiedzieć, że Logo ma "grubsze" ścianki. Główka ma średnicę lekko >= 4,5mm, kielich > 4,5mm. Przy ładowaniu śrut z zasady nie będzie wystawał z portu, ponieważ miękkość stopu pozwala na wciśnięcie (nawet nie wepchnięcie) pocisku. Raz czy dwa zdarzyły mi się sztuki, które weszły do portu bardzo luźno.
Niżej porównanie z innymi markami
[center]
![Obrazek](http://images35.fotosik.pl/7/2a636ca8d412375cm.jpg)
![Obrazek](http://images48.fotosik.pl/7/a78e6044f2da3f1fm.jpg)
![Obrazek](http://images49.fotosik.pl/7/131326e2e875a63bm.jpg)
Kształt śrutu sprawia, że wycina on całkiem ładne dziurki.
Tarcze z Hatsana, 10m, obok strzelona śrutem smarowanym:
[center]
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/7/aec1fc4840ff9bd9m.jpg)
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/7/5a9536fa679c170fm.jpg)
Tarcza z Qbiety (QB78):
[center]
![Obrazek](http://images24.fotosik.pl/273/4f872684fbef1625m.jpg)
Tarcza z FWB 300s:
Sławek był uprzejmy strzelić tarcze testowe z owego śrutu. Jego ammo pochodzi z tego samego pudełka.
Testy na dobrze oświetlonej strzelnicy KPn10.
Flinta FWB300s, lupka Weaver RV7 x4.
Strzelania na siedząco z wygodnej podpórki.
Zestaw zerowany na Exactcie 4,52mm.
[center]
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/44/866cbf5c90a2df1em.jpg)
![Obrazek](http://images31.fotosik.pl/427/1caffb5a6d32533em.jpg)
Poniżej tarcza strzelona Hatsanem na 20 m - tak tylko dla porównania, strzelałem ją niezobowiązująco z leżącej, więc dość prawdopodobny jest błąd strzelca. Też dziesięć strzałów.
[center]
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/7/6dac2ef397c1380dm.jpg)
Wnioski są takie, że jak na tani materiał, jest to sensowna propozycja do rekreacji. Śrut wykonany przyzwoiciej niż sugerowałaby to cena.