Krzysiek, chciałbym tylko tak w życiu ryzykować
Jadę jutro do domku, zobaczę, może uda mi się samemu coś zrobić. Jak nie to odezwę się po prośbie, po świętach
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...
Ja zadam może trochę głupie pytanie, jestem w trakcie renowacji swojej osady od Baikala, wyczyszczona, pobejcowana, ale nigdzie nie mogę dostać ani oleju lnianego ani tym bardziej wosku. Gdzie to kupujecie?
Olej lniany - lepsze delikatesy. woski - Casto lub podobny sklep. Możesz również pokusić się o wosk pszczeli rozpuszczony w terpentynie. Wosk od pszczelarza.
Dzięki, w moich lokalnych marketach budowlanych nic takiego nie mają (Nomi, Bricko) ale do Liroja i Kasto mam 15km więc pewnie dziś podskoczę dzięki za rady
No to odświeżę troszkę temat z racji tej że posiadam właśnie tą osadę przedstawioną w wątku. Troszkę bym nad nią popracował i stąd moje pytania.
Pierwsze do Krzyśka. Czy byłbyś tak łaskaw i podrzucił mi zdjęcie tej bejcy którą używałeś. Na zdjęciach masz taki ładny jednolity kolor a teraz tak jak by przebijały miejscami zupełnie żółte fragmenty koloru sklejki.
Powiedzcie mi proszę czy ewentualnie mógł bym pobejcować to drewienko o tak z marszu czy ze względu na wcześniejsze olejowanie to się nie uda?
Kolejna sprawa na drewnie pojawiły się pory i to całkiem spore. Czego to jest wina i jak temu zaradzić.
I ostatnia sprawa czyli woskowanie. Czy nadaje się do tego taki wosk do mebli ogrodowych? I kiedy woskujemy bo czytając temat na iwebie spotkałem się z opinią że przed olejowaniem (no chyba że coś źle zrozumiałem)
Ostatnio zmieniony 2010-03-29, 19:26 przez maximus, łącznie zmieniany 1 raz.
Bejca Dragona, ale która? Zabij nie pamiętam. Mam ciemny, jasny dąb i orzech oraz palisander. Osada była olejowana. Jeśli wykazuje jeszcze ślady "tłustości" to potraktowałbym powierzchnię wielokrotnie terpentyna. Dragon jest wg mnie bejca spirytusową, czyli popróbować można.
Ps wyjaśniło się: bejca Palisander
Żółte wtrącenia to możliwe, ze warstwa kleju. Szpary - czy osada była konserwowana po strzelaniu? Odradzałbym szpachlówkę - będzie wyglądało paskudnie. Jeśli, nie są kraterami, to szlif z olejem i pumeksem winien pomóc. jeśli są większe to może należałoby pomyśleć o wstawkach z cieniutkiej sklejki? Wszystko jest do wykonania.
Nie no wielkie nie są te pory. Narazie poprubuje papierkiem z olejem. Dzieki za odpowiedz Krzysztof. Osada jak i system jak to w moich karabinkach zawsze są konserwowane. powiedział bym że nawet częściej niz trzeba.