Nie będę robił jego testów na 10 czy 20m bo tarcze już wiszą w podforum PCA, będzie natomiast małe porównanie z FWB300s (w drewnie 300), którego mam już od jakiegoś czasu i którego zdążyłem już bardzo polubić.

Widok od góry, LGR wyraźnie dłuższy, choć z krótszym łożem. FWB ma pod stopką dystansy - inaczej byłby jeszcze krótszy.

Walther ma łoże wyższe w okolicy osłony spustu, co powoduje "podniesienie" całości.
Stopka FWB przekoszona w stosunku do płaszczyzny przekroju łoża. Takie rozwiązanie jest moim zdaniem wygodniejsze niż to z LGRa którego na początku lekko przekrzywiałem).

Sama stopka w FWB jest karbowana i ma wygodniejszą regulację niż w Waltherze (śruba jest na wierzchu i pasuje pod monetę). Stopka walthera jest za to głębiej wcięta, przez co moim zdaniem lepiej "przykleja" się do ramienia.


O spuście nie ma co się rozpisywać, typowo match'owa robota, muchy, komary itd. Sam język natomiast wygodniejszy wydaje mi się w FWB. Cienki plastik języka jakby bardziej przylegał/dostosowywał się do opuszka palca, przez co łatwiej jest wyczuć spust - może być to oczywiście tylko kwestia przyzwyczajenia.


Oba karabinki są podobnie wyważone. LGR ma środek ciężkości odrobinę bliżej spustu, co zawdzięcza przede wszystkim masywnej kolbie.

Dociążnik lufy w Watlherze krótszy i masywniejszy.


W muszce, w LGRze za insertem (na zdjęciu - przed) znajduje się szkło powiększające z ogniskową ustawioną z grubsza na dystans oka. Bardzo wygodna rzecz przy strzelaniu z diopterka.

Dźwignia naciągu FWB niemal dwa razy krótsza niż w Waltherze. Generalnie naciąg FWB wygodniejszy niż sprężanie LGR'a, choć do tego drugiego dość szybko da się przyzwyczaić i wypracować sobie sposób.

Inaczej jest z ładowaniem śrutu. LGR daje rozwiązanie wygodniejsze i (co nie bez znaczenia) bezpieczniejsze, śrut ładuje się w nim niezależnie od naciągania (ściskania

Samej frajdy ze strzelania z jednego i drugiego karabinka nie da się porównać, FWB daje nam bardzo przyjemnie pracujący system antyodrzutowy, który jednak traci bardzo dużo, po założeniu lupki. LGR daje brak odrzutu i mój ulubiony system PCA. Podsumowując nie zamienił bym Walthera na FWB, ani FWB na Watlhera

Do napisania tego porównania zachęcił mnie tekst porównujący FWB300 z Dianą - polecam:
http://airguns.budu.pl/showme2.php?str= ... eFWBiDIANY